rrthc
Użytkownicy-
Postów
760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
32
Treść opublikowana przez rrthc
-
Od 6 rano wraz ze znajomym zameldowalismy nad górską Wisloka. Woda poszła wyraźnie do góry i była przy tym wyraźnie tracona. Silny uciag nie pomagał w prowadzeniu woblera i po godzinie machania i braku kontaktu z rybami postanowiliśmy zmienić lokalizacje. Pozostając w górskich klimatach , udaliśmy się w okolice Dukli, na tamtejszy odcinek Jasiolki. Woda była trochę lepsza niż na Wisloce, co pozwalało realnie myśleć o udanych polowach. Na pierwszej miejscowce kolega zapina pstrazka, jak się później okazało, największego z dzisiaj ok 25 cm, ciesząc się przy tym jak Natalka pantoflami. Mi kawałek wyżej spina się podobnej wielkości rybka, więc jest szansa na dobre łowienie. Niestety na checiach się skończyło. Mimo obiecujących miejscowek, łapiemy po dwóch gimnazjalistów i zaliczamy po kilka spinek. Wyniki kiepskie, ale i tak był to udany dzień.
-
Ja byłem o 6 rano na górskim to było to samo. Woda dobry metr w górę i tracona dosyć mocno. Po godzinie machania pojechaliśmy na górską Jasiolke i tam było trochę lepiej. W sumie 4 pstrazki w granicach 25 cm .
-
Dosłownie godzinny wypad zaraz po pracy, bo kochanie straszne korki przez ten most co remontują heh. Nie jakieś tam byczki, ale zdrowe klenie 30 plus i co najbardziej cieszy na swojego wobka.
-
No wlasnie ja nie chce kleic tylko namalowac numery I grafike portret krola Juliana.Bo znajomy tak sobie wymyslil ze ponton takie bedzie nosil imie. I tu wlasnie jest problem,gdzie to zrobic
-
No wlasnie bylem w kilku agencjach reklamowych I powiedzieli mi ze sie to moze odlkeic .
-
Mi chodzi o naklejenie numeru i zdjęcia grafiki.
-
Ja wróciłem z górskiej. Bez rewelacji. Woda niska i czysta, ryby jeszcze chyba śpią. 3 klenie w rozmiarze gimnazjum i jeden pstrąg z podstawówki. Spotkałem muszkarza , pogadalismy chwile i u niego też kiepsko.
-
Pany takie pytanie. Gdzie w okolicach Rzeszowa, Krosna znajdę firmę, drukarnie , która mi wykona nadruk numeru i zdjęcie grafikę na pontonie?
-
Ja miałem dziś jechać, ale przegrałem z kacem. Za to jutro od rana górska Wisloka
-
Ale bym polazil po takich klimatach
-
Od ok. 12 stacjonuje na górskiej Wisloce. Woda wysoka i jeszcze tracona. Nurt szybki i nie pozwala na głębsze brodzenie, co sprawia że do większości miejscowek trzeba się przedzierać brzegiem co nie jest łatwe. Łowi się jako tako bo woda jeszcze trochę martwa się wydaje, brak wyników , jakieś 2 pukniecia i tyle. Ustawiam sobie wobki na w miarę spokojnym odcinku, ogólnie pełen relaks. Na ryby nie liczę , a tu nagle łup spod drzewa. Taka sznurowka , ale cieszy bo na swojego. Z bananem wracam do bazy , uradowany jak Natalka pantoflami. Jutro ciąg dalszy.
-
Część wobkow dostała stery i czeka na uzbrojenie, które już idzie hehe. A część czeka na kolejne zabiegi w lakierze. Wody wysokie i coś nie idą w dół, więc trzeba inaczej czas spożytkować. A korci juz nad rzekę, może w sobotę się uda choć część poustawiac.
-
Pogoda dziś była fatalna, ale nie dało mi w domu siedzieć. Mimo deszczu i zimna wyskoczylem na Wisloke woby ustawiać. Niby wody opadły, ale to jeszcze nie to. Jeszcze z tydzień spokoju i będzie miodzio.
-
Jak najbardziej do łowienia. Z mostu na rafinerii widać było już dno, także kolor już odpowiedni do łowienia
-
I chooj strzeli fajne i klimatyczne miejscówki
-
Teraz najtrudniejsze zadanie. Wyciąć miejsce na stery. Zawsze mnie to przyprawia o ból głowy.
-
Shadow spin to tez Dam
-
Też mnie ciekawi ten kije. Czy charakterystyką przypomina Shadow spinn?
-
Od 9 rano bylem na gorskiej wisloce.Woda wysoka ,tracona I z mocnym uciagiem.Lowienie malo przyjemne,bral kontaktu z rybami,za to wobki ustawione.Ech kolejny wypad bez pstraga.
-
Ja wlasnie wrocilem.Woda o dobry metr podniesiona I tracona,do tego silny uciag.Lowienie malo konfortowe,bral kontaktu z rybamiw
-
Powiem Ci tak od mniej więcej 4 lat jestem tam praktycznie co drugi weekend bo mam tam teściów w okolicy i z roku na rok z pstragami jest tam coraz trudniej, wiadomo daleko od Jasła to miejscowi tluka na robaka. Niby zarabiają , ale jak i czym to temat z cyklu ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Wyżej Kątów też nie jest specjalnie lepiej.Za to klen jest ładny i jest go naprawdę sporo. Inną sprawą że pstrąg jest , ale już w parku a tam wedkowac nie wolno, a spotkanie ze strażnikami nie jest mile. Raz zapuscilem się wyżej Swiatkowej i dojechali mnie mnie panowie, twierdząc że klusuje i tym podobne dyrdymaly. Dopiero jak im pokazalem mapę Parku , kupiona w empiku to dali spokój, ale przepraszam nie usłyszałem. Poza tym to tam jest ładnie i dlatego lubię tam jeździć.
-
Ja tam jutro jadę.
-
Gdzie sie dokladnie wybierasz?
-
Na jutro to zdecydowanie wyglada do lowienia.Przejedzalem przez most a rafinerii okolo 16 i byla tracona i zdecydowanie cora nizsza.Opadala w oczach,takze mysle ze na jutro bedzie juz do lowiena.
-
Żaby od Kuby mam 2 w sobotę mam je zamiar testować. Ogólnie wykonanie miazga.