Skocz do zawartości

Pawcio29

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pawcio29

  1. Po południu półtorej godziny ze spinem w Boguchwale. W sumie wanna, jedno mocne branie oraz ucieczka klenia/jazia 40/50 cm spod nóg. Chyba spróbuję na miejskim odcinku, bo zazdrość mnie bierze jak widzę Wasze foty:mad:

  2. @rapala,majmaj......dzięki za mapkę. @Pawcio29 może coś więcej o wypadzie ? :cool:

    Byliśmy z kolegą w sobotę w godz. 6-10. Wynik naszych wewn. zawodów 6-6 karpi, plus drugie tyle wypięte w holu. Rybki 3-5 kg w dobrej kondycji. Dno nierówne, stąd 4 zestawy urwane. Łowisko perspektywiczne, ale jak poziom wody się podniesie to właściciel musi zainwestować w stanowiska, bo jest niewiele i przy wysokich brzegach będzie problem z dostępem. Ogólnie w okolicy Rzeszowa nie widzę lepszego komerciala:)

  3. W sobotę rano planuję wizytę nad rzeką dzieciństwa:) pstrągi i klenie łowione jeszcze przed zalewem Klimkówki, gdzie na przygodę jechało się MKS-em... Poradźcie, czy w okolicy dolnego mostu w Szymbarku (tego przed kościołem) w górę rzeki brodzić, czy lepiej zacząć wyżej (Łęgi, Ropa...). Łowię na spinning, małe woblerki, obrotówki. Po południu spróbuję feederka na Klimkówce w Uściu tylko obawiam się o stan zalewu, czy dorzucę zestaw do wody:p

  4. Koledzy, jak wygląda Wisłok w okolicach mostu w Zarzeczu, ewentualnie jakieś miejscówki do Czudca, można brodzić w woderach ze spinningiem,? Znam dobrze odcinek w Boguchwale, ale tam jest typowa rynna i tam tylko wędkowanie z brzegu zostaje, a nowe buty leżą w bagażniku i parcieje guma:D

  5. Wczoraj wypięta przy brzegu 70-tka (karp lub amur) dzisiaj 3 karasie, karpik 54 cm i zerwany karp ok 60 (źle zawiązany węzeł przy ciężarku do methody:( ) ... ryby nie wybaczają błędów:D Ludzi nad wodą sporo , ryba bierze, byle wracała do wody to fun będzie...

  6. Dzisiaj 2 godzinki spinning w okolicach kładki w Boguchwale. Woblerki i obrotówka. 0 brań:( woda trącona, na przemian słońce i śnieg. Ale obejrzałem przy okazji parę miejscówek pod przyszłe wyprawy z feederkiem. Straszny syf na brzegach, puszki, butelki, worki po zanętach i pudełka po robakach... masakra jakaś :eek: czy to problem zabrać to ze sobą??

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.