Skocz do zawartości

jacob1993

Użytkownicy
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez jacob1993

  1. W dniu 28.07.2022 o 10:37, krs napisał:

    Drobne zakupy po promocji, dwie sztuki 25cm Dragon Reno Killera, przynęta bardziej jako cikawostka dla mnie, nie mam tak mocnego sprzętu żeby ją obsłużyć, jak i na warunki podkarpacie zdecydowanie za duża przynęta :D Na fotce porównanie z Mannsem 8-9cm. Do rybek dobrane rękawiczki od SavaGear.

     

     

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Nie ma za dużych przynęt 60+ już będą walić jak głupie .

    Trzeba się tylko przekonać .

  2. Jak wygląda sytuacja prawna z grodzeniem rzeki co jeśli wędkarze rzucają zrywki pod przeciwległym brzegiem . Uniemozliwajac przepłynięcie innym wędkarza .

    Lub jeśli wplatam się w linkę główna i uszkodzę silnik ?

  3. Akurat nie bo również jestem przeciwnikiem zawodów .

    Karp nie ma żadnej wartości w ekosystemie bo nie pochodzi stąd .

    Drobnicy akurat nie łowie świadomie  chyba że na żywca sumowego ale to ryby raczej 25cm + .

    Jak mi zostaną to wypuszczam nie rozdeptuje. 

    Zobacz sobie zdjęcia jak np wygląda brzeg po zawodawach ma szymanowicach dolnych leży masa zdechłego karasia i leszcza .

    Zawody to patologia ale taki jest ich efekt.lepsze takie zawody niż na bitej rybie .

     

     

     

     

  4. Zawsze po zawodach spalwikowych  część drobnicy złowionej na spławik zdycha nawet podczas  przetrzymywania w siatce nic z tym nie zrobisz .

    Na szczęście takie rybki nie mają dużej wartości w ekosystemie .

    Szczególnie w polskim gdzie brakuje drapieznika .

     

  5. Ja tam łowiłem jak byłem jeszcze w okręgu Rzeszów to kilka razy właściciel tych stawow coś mówił o zakazie łowienia natura 2000 i inne głupoty ale go olewalem później nasypał na mnie ogrodnika który groził mi strażą rybacka ale jak go poprosiłem żeby zadzwonił to odpuścił .

    Zawsze możesz odgarnac te gałęzie jeśli ci przeszkadzają .

    Lub wezwać policję czy inne służby zagrodzenie brzegu jest przestępstwem z tego co się orientuję .

    Ja wybrałem opcję olać PZW Rzeszów .

    I nie żałuję .

     

  6. I gumy łowienie raczej w pół wody .

    Bylem tam kilka razy i lowilem raczej stukając o dno główka nie pamiętam 15-20g pewnie zlowilem 1 sandacza i jakieś mikro szcxupaczki i sandaczyki .

    A za okoniem właśnie nigdy tam nie próbowałem .

  7. To w takim razie na jakiej podstawie na ciepłym kanale no dolnej odrze w Gryfinie można poławiać szczupaki i sandacze do końca lutego .

    Jeśli o mnie chodzi to na spinning przynetami po nad smukłe 3 całe łowie dopiero od 1 maja .

    Ale chciałbym złowić np dużego szczupaka z pod lodu i nie widzę w tym żadnej patalogii .

  8. Wysłałem aktualne rozporządzenie ze strony rządowej w której powinny być zawarte wszelkie nowelizację . nie mam zamiaru kontynuować dyskusji .

    Do rozwiązania naszego sporu przydał by się prawnik z dużym doświadczeniem .

     

  9. Myślę że nie ma sensu kontynuować dyskusji . 

    Jeśli możesz to zdradź mi w której nowelizacji zmienił się okres ochronny szczupaka bo mi wydaje się że w żadnej .ale może jestem w błędzie .

  10. Proponuję przestać wędkować i nie wbijac im haczyków w pysk jeśli uważasz to za złe traktowanie ryb .

    Dalej nie rozumie co jest złego w tym że ktoś w pełni legalnie łowi ryby poza okresem ochronnym który zaczyna się 1 marca na wodach nie należących do PZW .

    Ale ty uważasz że powinien dopiero od 1 maja bo PZW tak ustaliło .

    Majki z pleciony łowiący sandacze na bulwarach szczecińskich w lutym spoko gość .

    Dawidek łowiący szczupaki na prywatnym stawie kłusol .

  11. To PZW wydłużono okres ochronny o styczeń i luty dla tych ryb .więc ryby które on łowi nie są objęte okresem ochronnym w tym okresie .

    Sandacze są polowianie w styczniu i w lutym np na bulwarach Szczecińskich które do PZW nie należą .

    Nie sądzę żeby szczupak lepiej brał w lutym jak w maju .

    Ale nie widzę w tym nic złego aby łowić szczupaki w lutym w łowisku gdzie jest to legalne .

    Przenoszac sytuację na grunt leśny mając swój ogrodzony las że swoimi zwierzętami .

    Co jest złego aby na te zwierzęta polować .

    A jeśli ktoś ma swój staw hodowlany lub pozwolenie od własciela niech łapie karpie w podbierak .

    PZW nie jest wyznacznikiem niczego .

    Łowienie szczupaków w lutym na spinning czy z pod lodu nawet na żywca  w wielu krajach jest legalne i akceptowane .

    Nie rozumiem dla czego youtuber który jest przeciwnikiem PZW wolacy łowić na wodach prywatnych ma stosować się do zasad tej organizacji .

     

     

     

  12. Na komercjach i wodach nie PZW można łowić szczupaki i sandacze do końca lutego .A jak ktoś chce powinien móc łowić cały rok to jest czyjas własność prywatna i nikt nie powinien rozporządzac nie swoimi rybami .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.