jacob1993

Czemu nie możesz mieć rybniejszych wód w PL jak teraz co z tego że płacisz za kartę jak pieniądze są marnowane . Wystarczy racjonalnie zarybic i pilnować przed klusolami . 5mln zł na zarybienia to wcale nie jest mało nawet w skali całego kraju . Chyba że i na tym w dużym stopniu będą wałki kręcić . Gorzej jak okaże się że w ośrodkach zarybiniowych jest tylko karp . Prawda jest taka że najlepiej można połowić rodzime gatunki ma rzekach bo najmniej tam PZW wkłada swoje lapy. Napewno nie będzie gorzej . Ponadto wody polskie jako instytucja rządową ma napewno dostęp do pieniędzy rządowych . Może też napewno ubiegać się o jakieś dostaje unijne itp . Pieniędze nie biorą się znikad ale możliwe że będą za to w jakims stopniu płacić wszyscy w podatkach nie tylko wędkarze .

Mają też wody muchowe gdzie można łowić jedynie na suchą muchę .

Już są chyba nie małe opłaty zwykły 50zl os100zl. Aczkolwiek za cenę spokoju i braku miesiarstwo są to nie wielkie pieniędze . Problem jest taki że większość z tych pieniędzy powinna iść na zarybienia i kontrolę .a nie znikac w niewyjaśnionych okolicznościach jak ma to miejsce w PZW ,to nie jest rzeka łososiowa w Anglii żeby pobierać 200funtow dniówki .

Dokładnie tak wpuszczaja tylko wszędzie karpie które żrą ikrę i produkują nieczystości . Jak jest przyducha to pierwsze padają szczupaki i sandacze . Karp jest obecnie najłatwiejsza i najtańszą ryba zarybieniowa . Nie liczącą jakieś drobnicy zostającej po spuszczeniu stawów hodowlanych . Lepiej dla zbiorników gdyby PZW zostawiła je samopas napewno było by więcej normalnych polskich ryb, a komercji z jesiotrem i karpiem nie brakuje . Oni potrafią wymyślać tylko przepisy ktorych nie da się egzekwować .

Podejrzewam że jak będziesz necil tylko koszyczkiem bez Necenia wstępnego nic się nie stanie .co roku są przyduchy na tych zbiornikach .

Na zbiornikach no kill PZW Rzeszów?

Lipienie się łowi na małe muchy duże muchy raczej omijają to nie Laponia gdzie lipienie łowi się na obrotowki 3 . Oczywiście da się złowić lipienia na spinning . Np na suchą lipienie biorą na to co aktualnie spływa i to zbierają . I nie jesteś w stanie go złowić na nic innego . Z mucha na haku 18-20 nikt raczej na pstrąga się nie nastawia a że czasem się jakiś połakomi normalna sprawa . Na spin miałbyś same pstrągi .

Os San ma 8km Cały san 443km Czemu spinningisci nie zrobią sobie własnego os .lub takiego gdzie można łowić zarówno na muchę jak i na spin .

Każda kotwica jest haczykiem , lecz nie każdy haczyk jest kotwica .

Kotwica składa się z haczyków haczyki nie mogą mieć zadziorów . Jak by chcieli zakazać kotwic byłby zapis o tym mówiący . Ja rozumiem to tak że nie można zadziorów ,to chyba żadna nowość . Co nie jest zakazane to jest dozwolone . Ale uważam te że jedna kotwa jest wystarczajace i mniej krzywdząca ryby jak dwa haczyki .

Też chciałbym się dowiedzieć gdzie jest taki zakaz .

A gdzie jest ten zakaz kotwic ? Na os Dunajec dolny oraz os.Raba Jest . Na górnym sanie chyba nie ma na os jest w ogóle zakaz spina .

Jak kormoran zjada 0.5 kg ryb dziennie to na PZW się nie naje nawet 1.5 t w ciągu miesiąca skąd wy bierzecie te dane .

Wbrew pozorom hak lepiej trzyma ryba niz kotwica ale najbardziej etyczna opcja. To jeden hak lub kotwa na brzuszku wobka ta ogonowa lubi narobić zamieszania . Zdarza się jej wbic nawet w oko lub okolice .fajna sprawa na łowiskach pstrągowych no kill .

Od 3-6cm było wczoraj

Mikado steely ice . Wedeczka o bardzo ciekawej konstrukcji coś jak , stare sandaczowki giętki zintegrowany kiwok i mega sztywny dolnik. W końcu będzie czuć ataki w nadgarstku a nie tylko widać na szcytowce . Na sucho wrażenie mega na lód trzeba jeszcze niestety chwilę poczekać .

Cwaniactwo jest tu że wchodzą bez nakazu na nie swój teren i sprawdzają . Oraz też że wielu ludzi nie znających prawa myśli że może wędkować bez dokumentów i są łatwym łupem dla Psr mimo że ich szkodliwość jest prawie żadna . Ale zaraz każdy napisze że dobrze robią a to jest po prostu nabijanie statystyk . Na często nieświadomych ludziach . Z klusolami na Wiśle lowiacymi na kosę lub siaty już nie było by tak łatwo . Narzekają że jest ich mało że nie mają czasu na wszystko a skupiają się na pierdołach i kruczkach prawnych .

Teoretycznie nawet na komercji trzeba mieć w pl kartę wędkarska . Podczas kontroli na zbiornikach nie PZW sprawdzaja pewnie tylko kartę nie legitymację . Takie trochę cwaniactwo bo na takich zbiornikach łowią ludzie bez karty i mimo że to nie PZW moga zgarnąć wtedy mandat .

A przy płatności on line mamy jakiś rejestr połowu stare rejestry mamy zwrócić jak to wygląda ?

Dzięki ja wolę jednak podjechać gdyż zależy mi na porozumieniu na kanał w Połańcu koszt około 50zł.

Jakie koło PZW Tarnów jest najbliżej Mielca ?można prosić o numer do skarbnika .

Dniówka 40zl grubo polecieli w Tarnobrzegu jest 20 i jest gdzie jechać . Na Grębowie płaciłem za nockę 40zl a sporych ryb tam nie brakuje masakra.

Dziś bylem na 2 zbiornikach lod na obu około 10cm świetnie brały okonie na blaszkę przedział wielkościowy 10-20cm Pierwszy lód w tym roku zaliczony .

Infacja nie wynosi 8% ?

Często się to zdarza szok .