jacob1993

Ogólnie słabo tam ilościowo z drapieżnikiem .

Najprędzej karpia za dupę zlowisz .

Ja odpuszczam tam spinning w tym roku do bardzo później jesieni lub w ogóle .

31 minut temu, tomipasuje napisał:

"lepszy wynik ilościowy, zawody......" ble, ble, ble. Czasem warto pomyśleć, że to są żywe stworzenia. Ciekawe ile z nich popłynęło z nurtem po takich zawodach i to w imię "lepszego wyniku ilościowego". Po prostu nóż w kieszeni się otwiera. Jeszcze raz polecam "klikacz". Jak kogoś nie stać na 15 zł to można ulotki roznosić. Amen. 

Dlatego zawody to nic dobrego .

Osobiście sporadycznie nastawiam się na okonie .a jak już je łowię to no wodach o statusie no kill lub tam gdzie występują w mniejszej ilości ale większe .

Faktem jest że złowiony okoń odprowadzi stado .dla tego w przypadku łowienia z lodu puszczam je do innej dziury a z brzegu kilkanaście metrów dalej .

Myślę że używając klikacza mógłby mieć wynik kilkukrotnie słabszy .

Okoniom  podejrzewam że nic nie jest , jednak powinien je wypuścić przy zmianie miejscówki .a nie zakończeniu łowienia .

Wypuszczony okoń  odprowadzi całe stado .bardzo dobrze że je trzyma w siacie do zakończenia łowienia .

Tak zrobi lepszy wynik ilościowy .

Niestety miesiarze również czytają forum .

13 godzin temu, Piotr Madura napisał:

Rozsądny kompromis z myślą o łowieniu boleni/brzan/szczupaków/sandaczy. Solidne narzędzie. I nie waży wiele więcej od modelu 3000.

One się chyba tylko głębokością szpili różnią .

Używałem pół sezonu na besti Abu mam wersję 30lb

Sporo mniej chropowata od power pro .

Jednak do łowienia przynętami 50-100g

Za cienka na ten sezon przewinolem na Shimano do ciut lżejszego lowienia .

Zastanawiam się jaka grubość brać pod wiślanego bolenia .

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Osobiście nie szedł bym w shimaniaki niżej nasci.lepiej daiwe jakas  w tych pieniądzach .

Lub może okumke sam na bolenie używam okuma jaw 40 nawój 85cm  kołowrotek tani jak barszcz .

Póki co sezon boleniowania i stukania główkami do 25g wytrzymał .

Wie ktoś czy łowisko czynne .

Chciałbym zarezerwować miejsce z buda na niedziele ale nie mogę się z nimi skontaktować .

A i bardzo ważne jaki multik byście nie kupili .

Kupcie gruba linkę do przynęt 10-30 

Coś koło power pro 15lb 4 sploty .

Do cięższych przynęt jeszcze grubiej .

To nie spinning tu grubość linki nie zaszkodzi .

Do przynęt ponad 100g 40lb power pro nie będzie przesada .

Polecam zacząć ciężej cast np do 50 60 lub więcej g .

Jaki masz budżet na multik ?

Mnie zachwycił na razie rzucanie na sucho .

Shimano Curado dc .

Piękne rybki .

Spróbuj większych przynęt .

Nawet ponad 20cm 

Taki Wiślany kolorek z opadu na sandacza a w toni lub zwijanie express na bolenia .

Dół zasypany karpiem to jest dopiero wór śmieci . PZW Rzeszów nie mam nic ciekawego poza tym dla tego nie ma porozumień .

A patologia to jest płacenie 3 okręgów które nie są wędkarskim eldorado .

Savage ma spoko torby sam uzywam 3 sezon . Ma pudelko i kilka szaszetek w zestawie .pod wieksze mam westin w 3 vertical bag moze i pod mniejsze przynety maja cos fajnego . Design i jakosc na najwyzszym poziomie jak to u westina

14 godzin temu, Moonshot napisał:

Jaka jest szansa żeby zmienić przepisy w tym wypadku ?

Zrobic zimowisko .

Dla mnie odkryciem sezonu sa przypony savage z materialu carbon 49 .

Ta sama linka co w przynetach z serii line thru .

Jest bardzo miekka .

Za granica jeszcze wiecej nawozow i zanieczyssczen idzie w wode .

I ryb jest pelno .plus jeszcze regulacje .

Wbrew pozorom wisla to najmniej uregulowana rzeka w europie .

Jak pzw doprowadzilo do tego ze ryby znikly to ryby sie nie pojawia same z siebie w zadowalajacej ilosci jak sa systematycznie odlawiane przez wedkarzy .

Tylko jaki zysk ma pzw cokolwiek zmieniac jak ma monopol na wody .

Oraz pieniadze za nic .

Tylko ze jest to temat walkowany od ponad 10 lat i nikt nadal z tym nic nie robi .

Problemem jest to polowa wedkarzy to gumofilce z ruskimi teleskopami dla ktorych liczy sie zabranie ryby .

A duzej ryby to juz jest honor i chwala na calej wsi .

Jesli oni odpadna pzw ma pieniedzy przez pol .

A ze ryb bedzie wiecej to kogo to obchodzi .

Wszystkie w nocy .

Piekne rybki .

17 minut temu, mescalito napisał:

Czyli łatwo sobie wyobrazić..  18 policjantów w czterech samochodach w województwie podkarpackim, patroluje drogi, jezdzi na interwencje, uskutecznia poscigi na a4, 3 jest w kolejce w sklepie, dwoch na urlopie i trzech na chorobowym. 

Smutna komedia  

Chyba nie 18 w wojewodztwie podkarpackim tylko w okregu Rzeszow .

Tarnobrzeg jest czesto kontrolowany szczegolnie wilcza wola .

Plus straznicy przypisani do wod np 1  na szymanowice i bogorie .

Domin ty chcesz zeby palcem ci pokazac gdzie ryba stoi w kazdym temacie sie pytasz gdzie zlowic szczupaka .

Siedzac na forum internetowym napewno nic nie zlowisz a tymbardziej nikt ci nie zdradzi swoich miejscowek .

16 godzin temu, Moonshot napisał:

Pewbie z powodu właścicieli działek od strony autostrady. Limity i górne wymiary też by się przydało wprowadzić 

 

Na tbg jest limit na 1 rybe i koniec wedkowania a i tak ryb nie ma .

Po pierwsze musza byc ryby zeby bylo co chronic .

Ale czesto wypadaja wedkarza z rak i wpadaja do wody .

W niemczech czy szwecji prawo jest dla ludzi a nie przecie nim .

Wiec ludzie maja do niego jakis szacunek .

W przypadku rzeszowa zarybienia jesli chodzi o zbiorniki to tylko karp .

A rzeki narybek .

Jakies napewno .

Musisz sam sprawdzic nikt ci nie napisze glinianki to trudne lowiska cos tam pewnie plywa .

Ryby