Witam!
Pytanie jak w temacie. Ile lat może wytrzymać ponton zakładając, że będzie zimowany w suchym i ciepłym pomieszczeniu?
Wiem, że zależy to od materiału z jakiego wykonany jest gumiak. Zastanawiam się nad pontonami Kolibri KM 300, lub BARK BT-310. Pierwszy ma 1100 gr/m2 PVC, drugi 950 gr/m2.
Pytam, bo będzie to moje pierwsze pływadełko, a nie ukrywam, że nie chcę wymieniać pontonu co 5 lat z powodu zmęczenia materiału ze starości.
Będę pływał głównie sam, sporadycznie z drugą osobą. Ponton ma mi służyć do spinningu, od czasu do czasu do wywózki, nie będę pływał w rzekach i na dużych zbiornikach wodnych, nie będzie mi potrzebny silnik. Z pontonu planuję korzystać ok 30-40 razy w roku, za każdym razem będę musiał go rozłożyć i złożyć (nie mam możliwości korzystania z przyczepki).
Warto dopłacić do pełnej podłogi? Na tych deseczkach podłogowych, które są w zestawie można wygodnie stanąć? Czy taki ponton łatwo się przebija?
Jak w coś inwestuję, to chciałbym, żeby służyło mi latami (im dłużej tym lepiej). Idealna byłaby dla mnie mała łódka, ale na chwilę obecną nie mogę sobie na nią pozwolić.
Zastanawiam się jeszcze nad pontonem BARK B-280 N - ten mogę dostać za 1200 zł z pełną podłogą. Ma 850g/m2 (balony) i 1100g/m2 (podłoga). Co o nim sądzicie?