halfdanTheBlack

Dzięki, faktycznie zapis mówi tylko o haczykach. Na pierwszy rzut oka zmiany można nie zauważyć, ale logicznym jest, że haczyk to haczyk, a kotwiczka to co innego. Byłoby jeszcze fair gdyby okręg dopisał, że jest zakaz używania kotwiczek, łatwiej wychwycić zmianę przepisu i nie trzeba się bawić w interpretacje. Moim zdaniem ruch w dobra stronę, współczuję oczywiście wszystkim, którzy muszą przezbroić przynęty, ale dla ryb przy c&r to lepiej, mniejsza szansa na utratę oka, skrzel, czy uduszenie się w sytuacji, gdy trudno wyciągnąć kotwice zapiętą za wszystkie trzy groty. Przy okazji, nie oznacza to mniejszej ilości łowionych ryb. Na koniec dodam, że w ogóle wkur### mnie to, że te strony internetowe są takie tragiczne. Przemyśl króluje, ale Krosno nie jest dużo lepsze. Pierdyliard niepotrzebnych informacji, a to co istotne schowane w jakieś zakamarki. Dla kogo to jest? "Wykaz członków" wszędzie, ale żeby znaleźć gdzie można na co łowić to już trzeba się wykazać. Dla porównania strona Nowego Sącza: http://pzwns.info.pl/ W zakładce "zasady połowu.." jest wykaz zmian w przepisach na rok 2021. Czyli można.

Można jakiś namiar na ten przepis? Czy to możliwe, że to tylko przepis koła? Nie widzę nic na stronę okręgu.

Niestety, jak z wieloma istotnymi zapisami PZW, nie rzuca się to w oczy, nie jest proste do znalezienia, ale jest. Zasady połowu, punkt 11. https://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/229296/63/uchwala_skladki_i_zasady_wedkowania_na_2022_rok

Koledzy zjedli o jeden kawałek wędzonego klenia za dużo i zaczynają wychodzić nieporozumienia. Nie przesadzajcie. Ja to zrozumiałem tak, że kolega bosy miał wątpliwości, sam je miałem, bo wydawało mi się, że kiedyś był przepis o wielkości przynęt na tym odcinku, w okresie ochronnym pstrąga. Może faktycznie był, ale teraz nie ma. Nie jest to żaden hejt, nie są to fejk niusy. Po prostu wywiązała się rozmowa na temat "można, czy nie można?" Na chłopski rozum, w wodzie górskiej, gdzie główna rybą na wędce jest pstrąg, taki przepis powinien być. Tutaj nie ma, więc kolega uchal złowił wymiarową głowatkę zgodnie z przepisami. Brawo, bo to piękna ryba. Kwestie etyczne to inna sprawa, nie będę rozwijał tego wątku, bo nie ma podstaw żeby sądzić, że coś było nie tak. To, że nie ma przepisu ograniczającego przynęty na tym odcinku i w tym okresie, to oczywisty bubel. W przyszłym roku nic się nie zmienia, mimo że okręg wprowadza zakaz zabierania pstrąga do Załuża. Czyli chce go chronić, ale tak nie do końca.

I to się chwali. Na Os jest zapis, że od września strimery powyżej 15cm. Na zwykłym odcinku wydaje mi się, że kiedyś było coś podobnego, ale teraz chyba nie ma. Dziwne to, bo chyba ci co łowią przyznają, że mimo wszystko głównie łowi się tam pstrągi, a nie okonie czy klenie. W styczniu tego roku byli tacy zapaleńcy co pod mostem w Postołowie chodzili "za kleniem".

Mi się wydaje, że regulamin dopuszcza. Niestety.

W zasadach połowu na 2022 nie ma nic na ten temat.

Jeśli wędkowanie głównie w okolicach Jasła to jednak najlepiej wybrać Krosno (koledzy lokalsi niech mnie ewentualnie poprawią). Przemyśl z Rzeszowem ma słabe porozumienia, w sumie tylko trzy stawy koło Przeworska. Krosno z Rzeszowem ma Wisłok od Bzianki do Strzyżowa i Wisłokę do Jasła do Jodłowej. Zakładam, że jaki układ bardziej by cię interesował. Dodatkowo oczywiście wszystkie wszystkie wody Przemyśla.

Wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć, tzn gdzie konkretnie łowić. A właściwie jakie chcesz mieć porozumienia. Żeby korzystać z porozumień musisz mieć opłatę członkowską i roczną na wody tego samego okręgu. Możesz zostać w kole w O. Rzeszów, nie opłacić tam rocznej i kupić składkę roczną na O. Krosno, wtedy nie przysługują ci żadne porozumienia. Możesz zostać członkiem O. Krosno i zapłacić tam roczną, wtedy będziesz miał porozumienia z Przemyślem na wszystkie wody i z Rzeszowem na Wisłok i Wisłokę (oczywiście fragmenty). Możesz też wybrać Przemyśl, wtedy będziesz miał porozumienie na całe Krosno, Tanew i Wirową z Zamościem i trzy sadzawki z Rzeszowem. Oczywiście, jak kolega wyżej proponuje, możesz przenieść się do Tarnobrzega, tam też mają jakieś porozumienia, generalnie najgorzej jest zostać w Rzeszowie. Sporo osób opuściło piękny okręg rzeszowski jakiś czas temu i nie zamierza wracać.

Od osób, które się tym zajmują słyszałem, że musieliby się wyprowadzić z Leska i okolic gdyby coś takiego weszło. Lobby mięsiarskie ma się dobrze, więc cieszy choć ten odcinek.

Od 1 stycznia 2022 roku obowiązują następujące uregulowania zasad połowu ryb w wodach okręgu krośnieńskiego: 1. Na rzece San od mostu w Postołowie do początku pierwszej wyspy w Załużu – zakaz zabierania złowionych pstrągów potokowych. 2. Na rzece San od tablicy Międzybródź do mostu w Dobrej – zakaz zabierania złowionych brzan. 3. Na rzece Ropa od ujścia Sitniczanki do ławy w Przysiekach – zakaz zabierania złowionych pstrągów potokowych. W końcu jakiś ruch w dobrą stronę. Trochę późno ale lepsze to niż nic.. Jak na to odpowie mój "ulubiony" okręg rzeszowski? Czy mnie czymś zaskoczy? Czy będzie chciał pokazać, że też może? Na pewno.. https://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/229296/63/uchwala_skladki_i_zasady_wedkowania_na_2022_rok

Duże muchy nie muszą być ciężkie. Polecam Pike Terror, muchami 23 cm rzucam Greysem Gr60 9ft #8 i nie ma żadnego problemu. Muchy dostępne na przykład w Flyartfishing.

Wyjazd na zakończenie sezonu pstrągowego się udał, nie mogę narzekać. Jedyne co nie wyszło to zdjęcia kropków, nie było warunków. Mam teraz nadzieję, jak z resztą co roku, że tarło będzie owocne, a zima i kormorany łaskawe i w przyszłym sezonie znowu będzie można się z nimi spotkać.

Tym razem nie Jedno branie i jedna ryba na strimera.

Rybka sprzed upałów.

W Lesku dziś super. Nie jest to kryształ, taka delikatnie trącona, ale widać to tylko w głębszych miejscach.

Okolice Leska trochę trącona, ale spokojnie można brodzić po pas, coś tam widać, Dynów podobnie. Generalnie nie jest źle, spinning czy mucha da radę. Pytanie teraz jak będzie to wyglądało po dzisiejszych ulewach. W Zwierzyniu i Uchercach przeszła ciężka burza z gradem.

Woda jeszcze mocno kopnięta. Coś się pewnie poprawi do jutra, ale niewiele.

Podpinam się do pytania. Dynów, Słonne, Sanok..

Profesjonalista robił. Mucha nie siada ?

67 cm na strimera ?

Bardzo dobrze, że wzięli się za Myczkowce jak należy. To unikalny górski zbiornik w skali kraju, idealny dla pstrągów, co potwierdzają zdjęcia kolegów z forum. I głównie łowią tam spinningiści, a nie muszkarze.

Gratuluję, można wiedzieć na co złowiony?

Kolego przesadzasz.

Woda niska i trącona, jutro powinno być już ok. Nie wiem jak w Lesku, wyżej latało trochę owadów, nawet majówki, ale na wodzie cisza.