Skocz do zawartości

PinPong

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PinPong

  1. W dniu 10.11.2020 o 23:45, rafaello napisał:

    Orientuje się ktoś jakie w tym roku jest zebranie w kołach sprawozdawcze czy sprawozdawczo-wyborcze ?

    Sprawozdawczo - wyborcze, ale dopiero będą w okolicach lipiec/ sierpień, chyba ze zostanie odwołany stan pandemii to wcześniej.

  2. W dniu 28.08.2020 o 12:03, hubidem30 napisał:

    Mamy XXI wiek a my wędkarze nadal sikamy po krzakach ponieważ na większości łowisk brakuje toalet lub nawet jeżeli są nowe ładne to stoją zamknięte.  

    Sam byłem świadkiem na Weryni jeden z kolegów wybrał się z rodziną powędkować i dzieci szukały gdzie mogą skorzystać z WC. 

    Gorąca prośba do Panów z PZW - część z naszych składek(niemałych)można by przeznaczy na obiekty sanitarne. 

    Pozdrawiam.

     

    Na Weryni jest pod wiatą budynek z WC czy został zburzony, w zeszłym roku ciężko było nie zauważyć.

  3. 4 godziny temu, browarek napisał:

    Najpierw jakieś zarybienia potem próbować rzeka przełowiona zapomniana przez Pzw:mad:

    Nie zapomniana bo co roku pstrąga tam wpada  z zarybień kilka tys szt. tylko regulacje swoje zrobiły, ale jeszcze tam coś pływa.

  4. 2 godziny temu, krs napisał:

     

    A wiesz dlaczego trzeba powtórzyć głosowanie, czy były jakieś błędy formalne, proceduralne, czy cokolwiek co by nakazywało jego powtórzenie ?  Szkoda ze koło nie publikuje na swojej stronie uchwał i wniosków z walnego i zebrań zarządu, nie było by takich pytań, na stronie są prawie same informacje o zawodach, które mało kogo interesują, na 10 wpisów na stronie głównej jest 8 wpisów o zawodach :blink: chętnie bym się dowiedział czym się nasze koło zajmuje, jakie uchwały podejmuje,  w końcu to jest chyba najważniejsze, ale to dyskusja na inny temat.

    Powtórzyć głosowanie trzeba bo na każdy rok wnioski składa się od nowa, skoro nie przeszło w 2019 z powodu jakiś protestów, więc jeśli w 2020r taki sam wniosek wyjdzie to będzie oczywiste, że przeciwnicy nie mają racji ( a chyba się frekwencyjnie zmobilizują - w piśmie jednym z argumentów było, ze nie wiedzieli o walnym i dlatego za mało ich przyszło na zebranie).

  5. 18 godzin temu, zibbi napisał:

    Dokładnie, zgodnie z logiką tak właśnie powinno być, czyli jeśli uchwała nie została uchylona, powinna obowiązywać i zostać przekazana do okręgu. Jednak znając życie temat został olany, przynajmniej mi nic nie wiadomo o ponownym głosowaniu.

    Osobiście, choć marzę o jakiejś wodzie "no kill" w okolicy uważam, że akurat Florydę lepiej zostawić jak jest. Bardziej logiczną byłaby Ożanna lub na np. Brzóza. Pomimo tego takie zlanie tematu przez władze koła naprawdę osłabia. 

     

    PS: Panowie w tym roku chyba wybory prezesa, także warto być na zebraniu, przy okazji można zadać pytanie co z uchwałą o Florydzie z ubiegłego roku. Zebranie bodajże 26.01 o godz. 10:30 w Technikum w Leżajsku.

    Floryda jest najłatwiejsza opcja na "no kill", Ożanna i Brzóza są na obwodach rybackich i tu mogą być problemy z zaakceptowaniem tego wyżej (np likwidacja "no kill" na Wisłoku), wybory są w 2021r, ale na zebrania trzeba chodzić - wg statutu PZW najwyższa władza to Walne Zebranie - Zarządy i Prezesi Kół i Okręgów to reprezentanci, którzy realizują to co zostaje wytyczone na walnych zebraniach.

  6. 21 godzin temu, krs napisał:

     

    Ciekawy jestem czy ta uchwała z poprzedniego walnego została uchylona np. przez okręg albo inny organ pzw ? Bo jeżeli nie, to chyba obowiązuje nadal, moim zdaniem kolejne głosowanie jest bezprzedmiotowe. Samo pismo z protestem niewiele zmienia, takim sposobem można by blokować wszystko łącznie z wyborem zarządu, wystarczy grupka wędkarzy i protest ;)

    Niestety wniosek trzeba powtórzyć, jak przejdzie nie będzie już z tym problemu.

  7. 6 godzin temu, kicek napisał:

    dramat... co tu dużo mówić, na ch*j tyle kasy bierze PZW to czym oni się kur*a zajmują jak nie opieką wód? 

    Ci co chcieli tego "no killa" to obiecali, ze będzie pilnowane i to dokumentowane, brak papierów to wygrana lobby mięsiarskiego - na wiosnę wytną co się obudowało populacji i dalej będą narzekać na brak ryb bo wszystko zeżrą - nikt by tego nie likwidował jakby parcia z terenu nie było.

  8. 19 godzin temu, krs napisał:

     

    Dobrze napisane, jest już wykaz wód na 2020r, oczywiście "no killa" na Florydzie nie będzie,  w sumie nawet szkoda komentować, ludzie poszli na zebranie, zagłosowali za tym aby jedna woda w kole była z zakazem zabierania ryb i co z tego wyszło? Po co w ogóle te zebrania walne i uchwały, tyle się pisze chcecie coś zmienić idźcie na zebranie ;) tylko po co pytam. Chciałbym poznać uzasadnienie takiej decyzji o ile wogóle ta uchwała była procedowana wyżej, ale tego na stronie koła i okręgu się nie dowiem. 

    Było to poruszane dalej i byłby "no kill" na Florydzie, ale pojawiło się pismo od pewnej grupy wędkarzy, którzy podważali ten wniosek z walnego, miało być zebranie ponowne i przed wprowadzeniem nowych zezwoleń ponowne zebranie, z dogrywka bo ponoć wcześniej mała frekwencja wg tych protestujących ( niby nie wiedzieli nic o walnym), Zarząd Okręgu dał czas na wyprowadzenie tego - widocznie w zarządzie Koła nikomu na tym nie zależało. Pojawcie się na następnym walnym licznie, uchwalcie ponownie taki sam wniosek i już wówczas nie będzie problemu, aby dalej to przeszło.

  9. Dogrywka miała polegać na tym, że jeszcze w tym roku miało być walne na którym członkowie Koła w Leżajsku mieli podtrzymać decyzje o wniosku o no kill na Flordzie lub unieważnić to i na bazie tego Zarząd Okręgu ( bo tylko on o tym decyduje), uchwali kill albo no kill na tym łowisku, ale tam chyba cisza.

  10. 7 godzin temu, krs napisał:

    Odświeżę wątek. Czy wiadomo coś na temat  "no killa" na Zalewie Floryda w Leżajsku? Podobno była jakaś uchwała walnego w tej sprawie, piszę podobno bo nie byłem na zebraniu słyszałam tylko takie pogłoski, na stronie koła trudno znaleźć informacje na ten temat, może źle szukam to mnie poprawcie i podeślijcie linka.  Jeżeli to prawda z tą uchwałą to czy w przyszłym roku należy spodziewać się że floryda  będzie łowiskiem z zakazem zabierania ryb ? 

     Wróbelki ćwierkają, ze opcja mięsiarska, która nie przyszła na zebranie wniosła protest i ma być dogrywka, od niej będzie zależeć czy będzie kill all czy no kill.

  11. 21 minut temu, ka-mil napisał:

    PinPong z kilku twoich wpisów wydaję mi się ze pracujesz w PZW lub jesteś dobrym działaczem. Ubezpieczenie to sciema jakich mało jak z wszystkimi zapłacić dobrze ale wyegzekwować odszkodowanie to już ciężko. Tyle w temacie naciagaczy

    Kiedyś się wyłożyłem  na zawodach i nie spróbowałem wyciągnąć kasy więc nie wiem czy jest z tym problem, a to ubezpieczenie chyba mniej miało kosztować niż 5  zł i w PZW nie pracuje tylko dokładam do tego interesu jako działacz, tylko nie wiadomy czy dobry :lol:

  12. 49 minut temu, Haratacz napisał:

    W sensie dlatego, że podczas zawodów za dużo paszy idzie do wody? 

    To też, dochodzi do tego jeszcze sprawa ilości ryb w siatkach przy nagrzanej wodzie, skargi wędkarzy o braku dostępu do wody bo ciągle zawody, ale ogólnie chodzi aby te ryby dostały trochę wytchnienia na tych łowiskach.  Czy to ma sens okaże się po sezonie, teraz ciężko określić czy to dobry czy zły ruch.

     

     

     

  13. 5 godzin temu, emil napisał:

    Witam.

    Ponoć będzie zakaz wędkowania na no-killu przez okres letni. Tzn Lipiec i Sierpień ,dotyczy to wszystkich stawów no kill w Pzw Rzeszów !!! 

    Nie zakaz wędkowania tylko zakaz organizacji zawodów podczas których stosuje się nęcenie z wyjątkiem tych na szczeblu Okręgowym czyli GP i mistrzowskie, które są już zapisane w kalendarzu.

  14. 9 godzin temu, Lucjan Kula napisał:

    Jak kur..... Rzeszów 200 zł jak kumpel płacił i wyszło 290 zł ????

    90 zł to krajówka więc do wszystkiego z mapy 90 zł dolicz i wówczas masz jasność pełnej opłaty, ale za to wiesz  ile dopłata kosztuję w razie czego ( i to tez mgliście).

  15. 14 godzin temu, VeJeK napisał:

    Panowie pytanie, czy płacąc okręg Rzeszów czyli normalnie jak co roku, mamy jakieś porozumienia z Tarnobrzegiem, czy jest możliwość łowienia gdzieś na Wiśle?

    Okręg  Rzeszowski chciał utrzymać porozumienie w takiej formie jak w 2018 ale Tarnobrzeg zażądał dodatkowych wód, dać palec to cała rękę chcą.

  16. 2 godziny temu, Grubylolus napisał:

    Koledzy czyli w tym roku nie mamy już dostępu do wisly ?

    Na to wygląda, że nie.

     

    25 minut temu, kubus napisał:

    I dalej PZW...

    ZO PZW ( i tu proszę sobie wpisać dowolny okręg) nie chroni ryb i nigdy ich chronić nie będzie! W Zarządzie Rzeszów jest 16 członków i maja podzielone funkcje (sport, młodzież, itd) NIE MA TAM funkcji strażnika rybackiego-wędkarskiego. Zresztą,  jak by nawet była, to ilu strażników by było z tych 16?  Nawet żeby wszyscy to co upilnują? Ilu strażników jest w PSR? Sam nie wiem, ale chyba mnij jak 20. Ile zbiorników - rzek do sprawdzenia? A mamy, puki co 40 godzinny tydzień pracy. PZW to my! Jak sobie sami wód nie przypilnujemy i o nie nie zadbamy to... Jest przednówek, idą zebrania kołowe, masowo wstępujcie w szeregi SSR. Nie karze wam chronić wszystkich wód, tylko te co Wasze koło się nim opiekuje. Tak, tak, nie wiem jak w innych okręgach ale w rzeszowskim każde koło ma przydzielona wodę do opieki. Ciekawe ilu o tym wie? A jak wie, to czy jeździ na kontrole? Oczywiście, zaraz mi tu napiszecie - płacę to wymagam. Tylko do kontroli są uprawnione PSR i tylko oni za to biorą pieniądze. SSR-nic(i nie wiem jak jeszcze długo będzie). Policja bierze L4 a do stłuczki jedzie 30 mni.

     

    Tak jak pisałem wcześniej "Jak nie PZW to co?" Dwóch-trzech mia jakieś sensowne wizje i TYLE!. Ale dalej oparte na strukturach PZW-zbliżonych. A czy to się będzie nazywać PZW, DWP, MO, nie ma najmniejszego znaczenia.

    Tak, tak, rozwalmy PZW i wtedy zobaczymy ile porozumień będzie. Rzeki podzielone na odcinki,  każdy staw-jezioro osobny gospodarz.

    Kupcie sobie dom bliźniak  i dzielny go z przypadkowym sąsiadem i bez ogrodzenia. Tyle ile On Ci pójdzie na ustępstwa, to może i Ty go na swoje podwórko wpuścisz. A przy najmniejszej "spince" już budujesz ogrodzenie.

     

         W ZO jest co najmniej 2 komendantów powiatowych SSR i jeden człowiek co w swoim kole dowodzi SSR i tu mogą wspierać działania Okręgu PZW Rzeszów na rzecz SSR (zresztą to wsparcie z ZO Okręgu jest). Strażników PSR jest na teren byłego woj. rzeszowskiego 5-6 do pracy w terenie i za taki stan rzeczy nie odpowiada PZW tylko właściwe organy państwowe.

    Niestety nie każde koło w Okręgu PZW Rzeszów gospodarzy jakąś wodę, niektóre chyba nawet nie mają na to ochoty bo są zbiorniki bez gospodarza.

    SSR ma prawo kontrolować tylko zakres uprawnień nie taki jak PSR ( i dobrze, bo niektórym odbija jak ma blaszkę), pieniądze na pokrycie delegacji zwraca Okręg tylko taki wyjazd na kontrolę trzeba zgłosić Komendantowi Powiatowemu SSR ( bo zdarzali się misie co fikcyjne delegacje wystawiali), jest też kasa na wyposażenie bo każdy Komendant Powiatowy ma możliwość pozyskania pewnych kwot z Okręgu na zakup wyposażenia ( jak obrotny to jeszcze pozyska środki z projektów Unijnych - są w Polsce grupy SSR naprawdę super wyposażone), tu tylko potrzeba chęci, czasu i konsekwencji w działaniu. PZW to nie są jacyś Oni tylko MY, każdy wędkarz płacący składki ma na to wpływ co się dzieje w tej organizacji.

  17. Opłata trolingowa jest już od 2018r, więc to żadna nowość. Metodą ta łowić można tylko wyłącznie na Sanie i nigdzie więcej ( obwód San 9 bez dopływów ), dzięki temu na Sanie można łowić z środków pływających wyposażonych w silnik spalinowy i go używać (nie trzeba mieć opłaty trolingowej jeśli ta metodą się nie łowi), a na pozostałych wodach Okręgu Rzeszów nie ( tylko jak interpretować pkt. 11 poniżej tabeli- na spalinie pływać nie wolno tylko czy środek pływający może być w nią wyposażony ).

  18. 52 minuty temu, GrenĐi napisał:

    Taki prezent na mikołaja od PZW :) chyba emeryturki się zbliżają i pasuje się nachapać jak najwięcej przed zwolnieniem koryta.

     Na emeryturki tam nikt nie idzie, z tych co o tym decydowali pensji nikt nie pobiera i z tych opłat raczej się nie nachapie, przynajmniej tak to wygląda w tym momencie, wszystkie dzierżawy i opłaty idą w górę, czymś trzeba to pokryć, kwestia kiedy się przeciągnie strunę i nastąpi odpływ członków do ościennych Okręgów ( ale tam też będą prędzej  czy później podnosić opłaty). Tu trzeba krzyczeć i domagać się fuzji w jeden duży okręg podkarpacki to i wyższe nawet opłaty będą do przełknięcia jeśli wody będzie dostępnej więcej na jednej opłacie.

  19. 6 minut temu, Gajowy Marucha napisał:

    Większych jaj na 100 lat niepodległości nam już nie mogli zrobić...

    Żenada... Dlaczego związek nie informował, że wejdą nowe przepisy i nie wymienił kart na czas? Wiem - pytanie retoryczne.

    Ponieważ to karty wydaje starosta nie PZW?

  20. Nic nie drgnęło tylko tak miało być, aby nie było niejasności dotyczy to tylko Sanu na obwodzie. Niestety San od mostu w Sieniawie do ujścia do Wisły jest ostoją ptasią, więc w okresie lęgowym chyba zakaz pływania na spalinach dotyczący wszystkich jednostek ( tego nie jestem pewien, ale znajomy wielbiciel ptactwa coś mi kiedyś sugerował takiego ). Chyba walka o spaliny na Sanie udała się połowicznie.

  21. Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    "Aktualna wiedza" - jak to nazwałeś - jest rzeczywiście inna, co wynika z faktu, że wcześniej nikt włącznie z Tobą nie zadał sobie trudu jej zdobycia - u mnie wystarczyła lektura ustawy dotyczącej prawa wodnego i poszperanie w internecie odnośnie wyroków w podobnych sprawach.

            To dlaczego nie sprostowałeś tego pod postem, bo sprostowania nie widać. Dali znać z Okręgu aby w tamtym czasie tam odpuścić to się odpuściło chociaż wiadomo wg. prawa wód bieżących nie można zawłaszczyć sobie.

    Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    Odpuszczeniem sprawy i powtarzaniem głupot zaprzepaściliście kilka lat starań moich i kilku innych osób o to by zalew i rzeka w Chotowej miały szansę normalnie funkcjonować

    Czyli kto? Nazwiskami tutaj, ja z tym nic wspólnego nie miałem.

     

    Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    Otóż wiosną minionego roku w trakcie kontroli SSR w której brałem udział został przyłapany na akcie kłusownictwa pewien ważny jegomość.

    Tak samo nazwisko i funkcja typa, aby unikać kłusola i ignorować przy każdej potencjalnej możliwej styczności.

     

    Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    Jeżeli postulat czasowego zakazu zabierania tęczaków po zarybieniu nazywasz radykalnym

    Tego nie nazywam radykalnym, ale całokształt.

    Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    To teraz rozumiem, jeśli stawiasz mnie na jednym poziomie z mięsiarzami i betonem, to masz z pewnością względem mnie wielką urazę

    Oczywiście, fanatyzm ten sam tylko tamtym chodzi o mięso, tez wszystko krytykują co się da. Urazy nie mam tylko wieczne marudzenie mnie wnerwia.

    Godzinę temu, Piotr Madura napisał:

    to strach pomyśleć co byś powiedział o tych którzy postulują całkowity no kill

    To nie myśl, gdyby to zależało od mojego widzimisię cały Okręg Rzeszowski byłby No Kill ale nie zależy i nigdy nie będzie zależeć. Dlatego wykupie sobie No Kill na Okręg Zamojski (chociaż mam zniżki, ale pewne pozytywne działania trzeba promować) i jak będzie taka możliwość to tez będę lobbował za takim czymś w Okręgu Rzeszowskim.

  22. 1. Co tam jest na temat zalewu Chotowa  piszesz jako powielanie kłamstwa

    Cytuj

    Powód jest jeden - woda ta ponoć ma innego właściciela niż Skarb Państwa (więc nie podlega pod obwód rybacki), podobno  gość ma akt notarialny iż jest właścicielem zbiornika i rzeki go zasilającej , przedstawił takie dokumenty na spotkaniu z przedstawicielami Okręgu PZW w Rzeszowie, sprawa w toku. Po uzyskaniu takich informacji zawody przeniesione w inne miejsce bo nikt szarpał się nie będzie w razie jakiś problemów w dniu zawodów.

    Wiadomość z 5 marca 2017 kiedy co:

    Cytuj

    kłamstwo o którym pisałem, które mi wmawiano i które Ty raczyłeś powtarzać. Dopiero pod koniec ubiegłego roku sądownie zostało potwierdzone to, co mówiłem od dawna - zbiornik jest własnością Skarbu Państwa. Szkody które poniósł Okręg doczekały się sądowej... ugody, nie nie dostaliśmy złamanego grosza.

    Koniec ubiegłego roku to kiedy to?  Końcówka roku 2017, 2016 czy może 1939? Gdzie tam masz jakieś kłamstwo kiedy wyraźnie napisane ponoć, podobno(czyli nie prawda objawiona) czyli frajer chciał zawłaszczyć i przegrał w sądzie pod koniec ubiegłego roku (na dzień dzisiejszy to chyba 2017 Logiku), nikt normalny nie robi zawodów kiedy może być potencjalny przypał.

    3.Informacja z 01.02.2016:

    Cytuj

    Chodziło o dyrektora biura Okręgu, prezesa zdaje się wybierają delegaci z Kół na Walnym Zebraniu Sprawozdawczo-wyborczym Okręgu, ale tych delegatów wybiera się w kołach więc jest na to wpływ, chyba 2017r będzie wyborczy więc można się przygotować odpowiednio jeśli chce się wprowadzać zmiany, tylko wędkarze mają to w d... , najwięcej rabanu robią ci co na tych zebraniach ich nie ma, a beton i mięso same się wybiera.

    Co do nowego dyrektora Okręgu PZW w Rzeszowie http://http://www.pzw.org.pl/rzeszow/dane_podmiotu

    Tam napisałem co na ówczesny czas trzeba było robić, niestety zmienili Statut, zabetonowali za mocno układ ( na nowych działaczy 2 kadencje w rzeczywistości), trzeba teraz odsłużyć 5 lat w działalności związkowej (odsieje się raptusów i ludzi o miękkich d.... ,bo d.... trzeba mięć twardą, obrywa się od wszystkich od betonu i mięsiarzy po radykałów takich jak Ty - nikomu nie dogodzi). Na poziomie Kół nowy statut na szczęście niczego nie zablokował, są Koła gdzie starych już wykosili (lub sami ustąpili).

    2. ** temat Zawody spinningowe z cyklu Grand Prix -NIE- bystrzaku to wyciąg z tematu Składki Okręgowe i Porozumienia z dnia 05.12.2017 (pisz prawdę jak się do czegoś odnosisz)

    Cytuj

    "Trzeba jasno to określić w Okręgu Rzeszów idzie na lepsze, tylko niektóre zmiany nie idą tak szybko jakby co niektórzy to chcieli i zaraz patologia..."**

    Ponieważ wg mnie jednak lepiej trochę jest, jest No Kill na Wisłoku, limit okonia, poniesiony ten wymiar okonia, maty karpiowe na łowiskach No Kill obligatoryjne, obowiązek posiadania podbieraka przy połowie na spinning i nawet ten limit tęczaka - to wszystko z terenu wyszło a nie widzimisię Zarządu Okręgu (kilka wniosków zmian zostało odrzuconych, trzeba powielić poprawić i wysłać ponownie, wnioski z Kół  dotyczące poszczególnych łowisk odnawiać co roku). Dla jednych to za mało, ale niestety dla pewnej grupy to i tak za dużo.

     

    Cytuj

    Trollkonto? Oceńcie wszyscy sami. Dodam tylko tyle, że moja prośba o przedstawienie się kolegi PinPong na priv nie doczekała się odpowiedzi. 

    No i niech oceniają, są tacy co wiedza kim jestem i wątpliwe, aby mi zarzucili celowe wprowadzenie w błąd użytkowników tego forum tak jak Ty to robisz.( 2 cytaty odnoszące się do innego stanu  aktualnej wiedzy , 1 subiektywna ocena) Jakaś kpina.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.