ka-mil

Witam chciałem dokupić do kamizelki taki zaczep na woblery jak na zdjęciu może jakiś link lub podpowiedz? Z góry dzięki.

Dużo nie przepłacisz bo różnicy jest jakieś 5 zł.

Dawniej była jedna składka, więcej ryby, mnie prezesów nikt nie narzekał. Wszystko zależy od mentalności ludzi a nie który okręg lepiej czy gorzejże dba o swoje wody a raczej który prezes ma głębszą kieszeń. Walić to i trzeba robić to co sie lubi...

Witam odwiedziłem dziś kolegę #indian i bardzo dziękuję mu za pomoc w doborze ubezpieczenia samochodu. Oferta którą w/w kolega zaproponował okazała się dużo korzystniejsza niż inne, a w dzisiejszych czas gdy ubezpieczenia są makabrycznie wysokie warto skorzystać. Polecam i pozdrawiam

To jest chyba jedno z obiecanych porozumień na rok 2017 PZW Rzeszów-MAKRO Rzeszów

Dzwoniłem zapytać kto dostarcza żywe ryby ale cisza a tu numer: Stoisko Ryby Marko Rzeszów (17)8668605

Nowe

Strata czasu i kasy, tak jak Lublin nic ciekawego ceny takie że po upustach -20% i tak taniej kupiłem wędkę w https://www.facebook.com/Sklep-Wędkarski-Karina-590851841059536/ i po rabacie w sklepie wyszło tanie niż na Rybomanii o -40%. Ale pozwiedzać zawsze można jak ktoś ma dużo czasu (i kasy).

Coś nowego udało się stworzyć i już się chce następne ok. 5cm jeszcze uzbroić i nad wodę

Moje pierwsze woblerki myśle że jak na start to nie jest aż tak zle troszkę farba się pozlewała po wodowaniu w lakierze ale nastepne napewno bedą lepszę.

Ciekawy pomysł, muszę spróbować.

A ile wtedy wynosi dopłata na Rzeszów?

Witam mam pytanko chce się przenieść z opłatami do z Rzeszowa do koła w Przemyślu lub Dynowie i zrobić dopłatę na Rzeszów jest taka możliwość?

Może ktoś chętny?

Witam może ktoś używał z was tej wędki? Proszę o opinię.

Tylko przeliczając ilość łowiących te ryby na ilość zarybień tą rybą to chyba nie w tę stronę droga.

Chciałeś napisać PZD chyba

I po rozmowie dziś panią z Akacjowej Rzeszów nie ma żadnych porozumień i prawdopodobnie nie będzie miał...

Może i dobrze mówi ale i takie szczupaki przynosi do domu.

Widzę ze nie ma co konwersować z tobą bo coraz bardziej wpędzasz się w kompleksy, ja dalej będę łowił swoje kleniki i to na co pozwalają umiejętności i rzeka a ty dalej chodź na Wisłokę z łzami w oczach i opłakuj rybostan. Tyle w temacie bo telenowela się rozwija.

Łowie w Wisłoce od małego z mało przerwą gdy przeprowadziłem się do Rzeszowa i powiem ci że dalej w wolnej chwili wole pojechać nad Wisłokę niż łowić ma Wisłoku.. Ale nie ma co narzekać ryby jest tyle na ile pozwalają jej na to wędkarze, ja np. łowie feederkami i spinning. W tym roku nie mogę narzekać chyba że na to że innej ryby do przynęty nie dopuszcza Sum (ale to inna bajka). W tym roku połowiłem trochę gatunków ryb i nie wrzucam wszystkiego bo nie ma sensu ale leszcze,świnki, bolenie,certy, nawet karpie. Jedno muszę ci przyznać że jest całkowity brak Brzany gdzie dawniej było zatrzęsienie. Piszesz mi że łowie kleniki - niedobitki wole na wypadzie połowić za parę godzin 40-50szt. niż płakać i narzekać na forum. Każdy łowi jak umie ja ze spinningiem od poprzedniego roku śmigam wiec jeszcze wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie bo coraz więcej poświęcam czasu na spinning. Tu masz przykład leszcze jakie na nockach brały w tym roku i nie były to pojedyncze sztuki.

Zdecydowanie ten woblerek (klenie!,okonie i nawet szczupaki go lubią hehe)

Tu masz kolego ryby poniżej Dębicy i ja w tym roku z kleniami się tak pobawiłem że hej. Nie są tą kolosy ale ilość złowionych ryb jest bardzo zadowalająca a i one urosną Jak bym był częściej w moich byłych okolicach to i 50-tki by pewnie wpadły bo takie są nie mówiąc o innych rybach...

Dzisiejszy z miejskiego a woda to istne szambo

Piotr masz jakiś kontakt do straży w Dębicy bo mieszkam w Rzeszowie ale bardzo często jeżdżę na rybki w rodzinne strony do Dębicy a tam to już wolna amerykanka i by mi się przydał.