Wiem ze moze podpadne bratcwu wekarskiemu ale trudno wielu z nasz czyta czasopisma wedkarskie np. WŚ i wiece napewno z czym walcza z bezprawnym zarybianią naszych wod karpiem jest to ryba ktora sie nie rozmnaza w naszych wodach przypomne ze karp potrzebuje do rozrodu wody o temp.23 stopnia przez miesiac wiec jaką to ma przyszlosc jezeli do naszych zbornikow jest wlewane okolo 5 ton kroczka karpia a 150kg szczupaka i nadmienie ze szczupak ,klen leszcz, brzana ,karas oczywiscie pospolita płoc to ryby ktore co roku systematycznie sie rozmnazaja, a karp nie jest wstanie w naturalnych waronkach odbyc tarła czy zarybienie karpiem ma tylko na celu zapełnienie portfeli starym dziadką w pzw ktorzy uwazaja ze karp to łatwa ryba do hodowania i barddzo odporna wiemy przeciez ze nasz ukochany wislok slynał z rekordowych brzan świnek cert.Mysle tez ze to ma na celu zapychanie kieszeni firma ktore tylko sie specjalizuja w sprzecie karpiowym i mozna powiedziec ze w tej chwili jest to najdrozsza z metod połowu moje zdanie jest takie niech Swinie(karp) zostana chlewnie(jeziora hodowlane), a nie wypuszczajmy je do lasu(rzek) pozdro