Skocz do zawartości

Krzysiek

Użytkownicy
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysiek

  1. Lipień jest chroniony tylko na górze i nie można go zabierać tylko dla tego, że jest oczkiem w głowie jednego Pana...

    To i tak wielki sukces bo nie jeden chciałby, żeby zniesiono zakaz zabierania bo przecież jest go dużo. Przy obecnej presji, możliwościach itd. w tym kraju zakaz zabierania powinien dotyczyć każdej ryby niestety jest to nie wykonalne. Może lepiej byłoby wprowadzić odcinki z zakazem zabierania? a na tarliskach całoroczny zakaz łowienia. Na przemian z normalną wodą? Wzorem w tym przypadku mogą być rzeki Lubelszczyzny tam to działa...

    Tylko żeby cokolwiek zrobić trzeba robić a nie siedzieć przed monitorem...

  2. Przeniesione z wątku San

    Żaden ze mnie "Pan" :) Co do wstawiania zdjęć, widzisz Panie Leszku jak zacząłem wstawiać zdjęcia brzan jedna osoba nie wytrzymała ciśnienia i puściła... pisząc brednie co gdzie na co i jak, co było kłamstwem. Brzany brzanami tej ryby jest sporo, miejsc jej bytowania również, każdy znajdzie jak będzie chciał i połowi. Z główką jest trochę inaczej. Jest jej mało, mówią ryba widmo... Nikt nic nie wie nikt nie łowi jest OK. Pewnego pięknego dnia jedno zdjęcie za jakiś czas drugie itd... Efekt? bydło głodne mięsa zjechało nad wodę bo głowy biorą... Nie zdawałem sobie sprawy ile osób to ogląda i jak szybko wieści się rozchodzą. Byłem wczoraj od Przemyśla do samego Dynowa widziałem ze 25 samochodów w miejscach gdzie wcześniej nie było nikogo. Wszyscy ze spinningami woblery po 20 cm przypadek? nie sądzę. Pojechałem na lipienie... Jednak jakoś nie sprawiało mi to frajdy, myślę sobie zobaczę może na górze czy coś większego pływa i co? KAŻDA dziura obstawiona... przypadek? może ale jakoś w to nie wierze... Niepotrzebne nakręcanie presji i to w skali jakiej nie byłem świadom. Publicznie można się chwalić rybami z OSu nic więcej.

    Pozdrowionka

    Muchia to je to :beer:

  3. lamuś szkoda mi cie. Nigdy nie łowiłem w miejscu o którym piszesz, dzisiaj byłem tam pierwszy raz i do tego było zajęte wiec też nie łowiłem. Miejsce przeciętne, znam lepsze. Nie łowie na muchy z prezerwatyw także oddaj je komuś innemu. Poza tym osobliwe to zajęcie zbieranie zużytych prezerwatyw. Nigdy nie pisałem, że łowienie brzan to jakakolwiek filozofia. ciebie to jednak przerasta, no chyba, że mówimy o ledwo wymiarowych brzankach na wyciągniętych rękach. Zresztą nie tylko brzanki ... Przepraszam, że zapomniałem o ledwo wymiarowym o ile w ogóle wymiarowym lipieniu wyciągniętym do granic możliwości, złowionym w styczniu w Sanie na odcinku ogólnodostępnym o wielki łowczy. Najmocniej przepraszam kłaniam się w pół jak mogłem obrazić tak wielkiego łowczego swoim błędem i sklerozą do tego. Jesteś typowym przykładem krowy która głośno ryczy (a mało mleka daje).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.