justfilied233

wczoraj były tam zawody spławikowe, zanęty się tyle posypało, że szok no i siadały takie rybki jak kolega wyżej napisał, dość dużo było ładnych jazi pod 40 ( to co ja widziałem, bo na drugim brzegu łowili też duże), oprócz tego ładne leszcze i liny, trafiały się nawet okonie no i mnóstwo płoci i wzdręgi.

na nizinnych tez są pstrągi ja już nie jednego złowiłem i pewnie za kilka h pojadę po następnego

wstąpiłem dziś na czarną zobaczyć co się dzieje, wędkarzy było do groma, dojazd idealny, trochę po południu pokropiło ale i tak skuterem dało się dojechać w każde miejsce zbiornik, pogoda do południa była super.

kurcze ziomek jak ty to robisz, jak ty tym szczupakom tłumaczysz że muszę jeszcze kilka godzin z braniami poczekać aż przeskoczy na kalendarzu 1 maja.

Nowy rok wędkarski kolejny wyjazd ale za to jaki ciekawy dla mnie początkującego amatora.

Nie było odpowiedniego przygotowania (decyzja w jednej chwili ) ale jedziemy z zanętą na płotki na dyndy gdzie sam karaś jest no ale nic trochę tego, trochę kukurydzy i siedzimy, każdy z nas po dwa spławiki. Na początku koledze się coś zawiesiło ale 2 metry od brzegu spadło, potem u mnie dwa brania ale nie zacięte i 2-3h nic kompletnie. łowiliśmy na czerwonego i trochę na białego. Potem myślę spróbuję czegoś nowego. Głębokość na stawie nie przekracza 1,5m, a ja ustawiłem duży grunt, tak że przynęta na dnie leżała i na hak biały robak, zainteresowałem się drugą wędką, bo coś się tam działo a białe sobie leżały, potem patrzę coś spławik dziwnie się zachowuje (był wiatr) ale bez jakichś agresywnych skoków, pomyślałem przerzucę, zacząłem ściągać i dopiero przy brzegu poczułem, że coś siedzi, oczywiście myślę karaś, a tu ku mojemu zdziwieniu karp :ekk: i to jaki 16cm , pierwszy raz tak małego widziałem, skubany miał tak delikatne branie, że w sumie to sam się musiał zaciąć, bo ja tylko zwinąłem zestaw. haczyk dość głęboko połknął. Potem rzut w to samo miejsce i nie upłynęło dużo czasu następny karpik ale już duży bo 18cm hehe (Czyli te wielkości oznaczają, że było nie dawno zarybiane). Oprócz tego kilka karasi i kolega podbierakiem koło brzegu wyciągnął coś białego, na powierzchni okazało się, że jest to zdechnięty węgorz (czyli jednak tam są) miał 37cm. Ogólnie pogoda super ale jak to na dyndach wiatr jaki by nie był daje się we znaki.

satysfakcja jest tym większa że ryba siadła na to co nie powinna

a zrobienie zdjęcia to tylko do 5-ciu sekund dłużej na powierzchni

Zainspirowany bardzo różnymi zdaniami na temat wstawiania bądź nie wstawiania zdjęć na forum ryb których właśnie jest okres ochronny chciałbym zapytać jakie jest wasze zdanie w tej kwestii i dlaczego takie.

Ja osobiście uważam, że łowiąc ryby jak złowimy coś większego np. szczupaka nawet w jego okresie ochronnym, który z resztą teraz trwa to robimy zdjęcie na pamiątkę. Teraz chcemy się tym pochwalić np. tu na forum i publikujemy, a pojawiają się za chwilę głosy że okres ochronny a gość zamieszcza zdjęcie. Moje pytanie jest takie, dlaczego nie ma zamieszczać tego zdjęcia ?? Nie jest to zakazane, czy on wstawi to zdjęcie czy nie, to ta ryba tak samo będzie pływała i żyła tam gdzie była złowiona więc dlaczego nie?? Komentujcie.

P.S

Nie odbierajcie tego jako prowokacji ja po prostu chcę się dowiedzieć, bo być może nie wiem o czymś ??

Wydaje mi się że ryb podczas sexu i bez wymiaru nie powinno dawać się fotek ,wygląda to brzydko.

nie rozumiem pierwszej części ??

a co to zmieni w życiu tej ryby w okresie ochronnym jeżeli kolega wstawi zdjęcie albo go nie wstawi ???

Dziś na brania narzekać nie można było niestety nie wiem co się działo, że miałem 3 rybki na haku i wszystkie 3 pokazywały się przy powierzchni i spinały czwarta nie trafiła sobie w woblerka i wyskoczyła ponad wodę przed nim i to by było na tyle.

przeglądnij kolego ten watek kilka stron wstecz i wszystko będziesz wiedział

Leszek i o to mi chodziło, dzięki

rzeczka jest ładniejsza poniżej kolejowego, dzika nie uregulowana piękna a i czasem się ładne sztuki trafią. Polecam się tam wybrać nawet popatrzeć, jedyne co to śmieci psują widok ;/

Jak by ktoś mógł napisać co jest nie tak z kołowrotkami za 30-60zł nie tak, bo wiadome że tak dobre jak te droższe nie są, ale konkretnie, bo na razie to znalazłem opinie w stylu czego można się spodziewać za 40zł albo właśnie powyższa

Sam mam kołowrotek za 35zł, nie wyciągnąłem na nim jakichś strasznych ryb do tej pory, ale nawet nie chcę wiedzieć ile kilosów zrobił podczas spinningowania i nieprawidłowości to:

-blokada wsteczna (tak to się chyba nazywa), nie zawsze zadziała i obróci się o dwa ząbki za dużo do tyłu, ale to specjalnie mi nie przeszkadza,

-nie chodzi tak strasznie lekko jak profesjonalne, ale nie znowu ciężko, żeby miało to przeszkadzać przy łowieniu.

Po obserwacji tej rzeczki przez kilka wcześniejszych lat, wydaje mi się, że ryby ( nie wiem czy tak jest wszędzie czy tylko tam ) są bardziej aktywne od popołudnia do wieczora (kleń, pstrąg). Wczoraj byłem chwilkę jak już się ciemno robiło, to cały czas ryby skakały, dwa rzuty i coś siedziało (prawdopodobnie niewielki pstrąg) ale spiął się po kilku obrotach korbką, potem następny rzut trochę dalej i coś mocno dzióbnęło ale nie zaciołem i to na tyle, bo się rozpadało :/

Oba pstrążki to potokowce pierwszy ładniutki, tylko szkoda że nie cały na zdjęciu

Ale to są doświadczeni ludzie kolego , więc pomyśl co piszesz.

Możesz rozwinąć, bo jakoś nie czaje o co ci chodzi.

doświadczonymi wędkarzami są na pewno

doświadczonymi moderatorami forum również tylko nie rozumiem jaki to ma związek ze sprawą???

Kompletny brak wiedzy prezentujesz:D

PSW TEAM a jaki przykład daje no no gratuluję.

szkoda że kolega nie odczyta ale napiszę niech inni zobaczą.

.Po pierwsze nikt Cię nie obraża!Po drugie ,wyraziłem tylko swoje prywatne zdanie na temat pseudo ekologów do których Ty moim zdaniem się zaliczasz!

no czyli co robisz ?? właśnie obrażasz mnie publicznie pisząc, że uważasz że jestem pseudo ekologiem. Uważaj se człowieku co chcesz ale nie wypisuj tego publicznie jeżeli dotyczy innej osoby.

Jeżeli zarzucasz komuś brak wiedzy w określonym temacie to chociaż okaż odrobinę szacunku dla osoby piszącej a także trochę zrozumienia że inni mogą mieć swoje zdanie na określone tematy!

a w którym miejscu nie szanowałem zadania kolegi który pisał o śmieciach na wisłoku ?? Ja napisałem, że on WG MNIE prezentuje brak wiedzy, bo każdy pisząc w swoim imieniu pisze to co WG NIEGO jest np. w danym temacie

Po czwarte jeżeli uważasz że mój post w jakimś stopniu złamał regulamin forum to skorzystaj z opcji "Raportruj zły post"

następnym razem tak zrobię

Po piąte to że ktoś należy do PSW Team nie zwalnia go z otrzymywania ostrzeżeń czy banów!Zarzucanie komuś że jest łagodniej traktowany na forum ponieważ należy do tego teamu jest śmieszne!

Teoretycznie nie zwalnia a praktyka jest jak jest. Ale skoro tak uważasz to wytłumacz mi dlaczego ja dostałem SŁOWNE ostrzeżenie a nie ty skoro:

nikogo nie obraziłem, nie pisałem wulgarnie, zwróciłem ci uwagę że robisz spam który ostro potępiałeś kilka postów wczesniej i ze złych rzeczy robiłem spam,

a ty obraziłeś mnie publicznie (co napisałem wyżej), robiłeś spam, czyli jak by nie patrzecie jest 2:1 a to ja dostałem ostrzeżenie. (wydarzenia z przed kilku miesięcy nie mają związku ze sprawą więc w ogóle nie wiem po co ktoś (kto nie raczył się przedstawić do tej pory) do nich nawiązał.

jeżeli aż tak Cię drażni to co piszę i masz trochę swojego honoru to myślę że skorzystasz z tej opcji i zablokujesz wyświetlanie postów @rapala

ty to powiedziałeś.

ja się przekonałem, że te elektroniczne urządzenia, dają nic. Mam takie cuś na myszy podłączone do gniazdka i stwierdzam że raczej wabi niż odstrasza, bo jeszcze takiej dużej myszy nie widziałem a urządzenie było 1metr nad nią. Tak samo pewnie jest z komarami. Nie wiem jak wam ale mi (do póki się nie spocę) wystarczy zwykły OFF w spreju, sporadycznie jakiś komarek podleci tylko działanie nie dłużej jak 1h

nie wiem jak wy ale ja za kartę musiałem dychę bulnąć w starostwie

Dzisiaj się wybrałem troszkę pospiningować i na woblerka od Dzięcioła siadł około wymiarowy klenik ale spiął się przy samym brzegu, następnie po kilku rzutach pstrążek. Nie był duży bo 22cm ale walczył strasznie ostro, trzeci w moim życiu i przy nim najwięcej emocji było tym bardziej, że dookoła pełno miejsc gdzie mógł na dobre uciec i zostać w wobkiem w pyszczku.

np. amura który również dałby sobie tam radę i zrobiłby wiele dobrego, ale teraz w obliczu nowej ustawy było by to przestępstwem .

a to co oni robią gospodarując naszymi pieniędzmi to nie przestępstwo ?? tak samo tyle że to nasze przestępstwo z wpuszczeniem amura przyniosło by więcej korzyści zbiornikowi i wędkarzom. Skombinujcie mi amura i transport nad to łowisko to się poświęcę i popełnię to przestępstwo

ostrzeżenie słowne .

z całym szacunkiem ale jesteś trzecią osobą która wzywa mnie do dyskusji na ten temat, napisał na początku, że temat jest trudny i do porozumienia nie da się dojść tym bardziej pisemnie a wy ciągniecie dalej, skończmy już skasujcie te posty i koniec!

jak widać wszędzie jest tak samo władza władzę kryje.

Czytając poraz n-ty powyższe posty to kolega rapal zaczął bezsensowną dyskusję na początku przy tym jeszcze mnie obrażając, a to ja dostałem ostrzeżenie słowne brawo brawo, chciałbym jeszcze poznać nick szanownej osoby dającej ostrzeżenie.

dziwne że jeszcze stronę temu tak strasznie protestowałeś bo SPAM szczególnie w tym wątku się szerzy a sam teraz durnymi postami go robisz.

Proszę, abyś zastanowił się następnym razem, co piszesz. Na razie Twoja obecność na portalu ogranicza się do siania zamętu. Skoncentruj się na wędkarstwie i tematyką z tym związaną, a nie czyimś kompletnym brakiem wiedzy i durnymi postami.