Skocz do zawartości

muzzy123

Użytkownicy
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez muzzy123

  1. W dniu 14.01.2021 o 22:54, Kaskader napisał:

    Chcesz lowic kupujesz roczne zezwolenie na caly kraj w polsich wodach za 300zl i tyle. No kill na cala polske co do ryb drapieznych i tyle. Bez zbednego zarybiania wody sie same odrodza ??

    Najgorszy pomysł jaki powtarzaja wędkarze. Ile mieliśmy kontroli na wodach na których łowimy 2 lub 3 kontrole?

    Taka składka bez kontroli to tylko rozrost patologii.

     

    A teraz niech wypowiedzą się opiekunowie zadbanych wód nad które chcemy wpuścić nokillowców  za 300 pln. Jak znajdziesz zwolenników dla  swojego rozwiązania wśród chłopaków z Rzemienia, Wroblowej, Ujazdu lub Lipia to zwracam honor. Wytłumacz mi jak mogą oni zyskać na tym że  wpuszczą na swoje zadbane wody ludzi z całej Polski w zamian dostając co najwyżej kolejne worki śmieci?

     

    Tylko ktoś to nie gospodaruje własną wodę powtarza idiotyczne slogany o składce na cały kraj, sorry ale takie rozwiązanie nie ma racjonalnego uzasadnienia.

     

  2. "Brzeg od strony ul. Kwiatkowskiego jest własnością osób, z którymi Okręg nie zawarł umowy. Połów z tego brzegu jest możliwy po uzyskaniu zezwolenia od właściciela tego terenu"

     

     

    "  Prawo do wędkowania w wodach użytkowanych przez Polski Związek Wędkarski  
    mają członkowie PZW i osoby niezrzeszone w PZW, posiadające kartę wędkarską
    oraz cudzoziemcy, przestrzegający zasad ujętych w niniejszym Regulaminie  
    i zezwoleniu uzyskanym od uprawnionego do rybactwa"

     

     

    Dzierżawca wody jest PZW i ono wydaje zezwolenie, miasto ma wyjebongo na to naprawdę kto tam łowi, mapa o której mówisz to brzeg które miasto gospodaruje, to że możesz z niego lowic nie daje Ci prawa do łowienia bez karty, naprawdę mi obojętne czy to robisz czy nie,  proszę Cię tylko nie mąć w głowie ludziom, bo ktoś przez Ciebie sobie biedy napyta.

  3. Tak znajdziesz zawsze wolne miejsce, ale musisz się  liczyć że za plecami będą spacerowicze, pieski, rowery raz na jakiś czas, ale nie aż tak jak na Wisłoku w Rzeszowie. Na pewno kameralniej będzie po zachodniej stronie łowiska, ale tam drzewa utrudniają zarzucanie, no i zwykłym autem ciężko dojechać. Niemniej jednak sam na łowisku nie będziesz i raczej trzeba się z tym pogodzić, młodzież czasami wpada na jakieś piwko, ale raczej bez większych ekscesów. Aha teraz pełno komarów więc już mi Cię szkoda ?

  4. Dziś Lipie, ten przy autostradzie, zero, tzn potem mi się znudziło i zacząłem przy brzegu kłuć drobnicę. Mam pytanie tam od zachodniej  strony jest chyba sporo głębiej, koszyczek 25 gr. z towarem opadał około 10s. W odległości około 40 50m. Rozumiem że przy wjezdzie jest plycej? 

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  5. On 5/23/2020 at 10:20 PM, Haratacz said:

    Ten typ z białej terenówki zawsze na 3 wędki łowi?

    To może dlatego dziś PSR przyjechało, aczkolwiek jeśli mówimy o tym samym człowieku to był z kolegą.

     

    A jeśli chodzi o brania, spinning dramat, jeden okoń 26cm, ludzie że splawikami płotki i Leszczynki  ciągnęli. Widziałem jedno branie na żywcówkę ale nie zacięte. Z pogawędek z napotkanymi biczujacymi wodę także bez rewelacji. Za to ładnie liny cmokały przy liliach.

  6. Mam kolegę z pracy mieszkającego nad Wilcza Wolą, do tej pory okonia złapał na spinning, z biała rybą również słabo. Mówił że znajomi też nie za bardzo łowią, więc chyba narazie czekamy. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.