Siksa

Branie głowacicy zdemolowało już niejeden zestaw. Ta wzięła po sam dolnik, pewnie sum ją ścigał i się śpieszyła

Sum Robert o wielu imionach "Wsadź mi paluchy", "Zedrzyj ze mnie łuskę" też jest ciekawy: Nasze okazy/klub wedkarski/robert

Panowie krytykanci sumów z Soliny co wyżarły wszystkie ryby, własnie znalazłem ostoję największych drapieżników z tej wody. Można je spotkać przy kei siarkopolu, brać wędki i nad wodę Nasze okazy/klub wedkarski

Pomyłka

Za to dobrze idze mu wykrywanie naciągaczy handlujących sprzętem wędkarskim.

Nie chodzi o minimalistyczne zbrojenie wędki. Dziencioł pisząc o minimach, miał na myśli rodzaj przelotek w jakie został uzbrojony jego kij. Akurat te przelotki są lekkie i nie powodują, że blank staje się kluchowaty, chodź do demona szybkości mu daleko. Kołowrotek ma drugorzędne znaczenie na wyważenie wędki, ponieważ wędkując trzymasz dłoń na stopce kołowrotka, a to praktycznie wyklucza działanie dzwigni.

Tu się nie zgodzę. Duże grono wędkarzy zabija ryby zgodnie z limitami, bo poprostu wolno im to robić. Przykład z brzanami powyżej mostu zamkowego. Jak wolno było, to stali ramię w ramię i łowili. Wprowadzono zakaz i żywej duszy tam nie uświadczy. To też jest martwy przepis? Mnie się wydaje, że zwiększono limity na wodach Krosna, po to aby wędkarze zabijający ryby, zostawili w spokoju no kill. Przecież zdecydowana większość wędkarzy to killowcy i Okręg musi się z nimi liczyć. Poniżej Hoczewki nie może być za dużo ryb, bo OS przestanie być tak dochodowym interesem.

Jeżeli będziesz łowił na tych samych rzekach co spiningujesz, to nie powinno być problemu. Jeżeli będzie to dużo większa rzeka, to poszukałbym czegoś dłuższego.

Na forum obowiązuje minimum wielkościowe Prezentujemy wyłącznie ryby wymiarowe i staramy się umieszczać zdjęcia największych ryb złowionych danego dnia.

Napioł się napioł. Pewnie pieje do tej pory.

Masz jakieś badania na ten temat, bo coraz bardziej mnie to ciekawi?

W Rosji jest mniej ryb? Ciekawe stwierdzenie:rolleyes:

Zdjęcia na stronie głównej są wyświetlane losowo. Po kliknięciu w zdjęcie przenosi nas na pierwszą stronę danej galerii. To, że są na niej moderatorowie, oznacza że łowią oni ryby, nic węcej. Zdjęcia w galeriach wyświetlają się od ostatnio dodanego, potem są starsze pstryki. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś zaprezentował odpowiednie zdjęcie z odpowiednią rybą, a wszyscy po kliknięciu w galerię TR będziemy Cię oglądać.

Bez najmniejszego problemu. Wędka posiada delikatną szczytówkę i bardzo dobrze rzuca przynętami w swoim dolnym zakresie.

Dozbieraj 40zł i kup Kongera Arcus. Rzucisz Salmo Tiny jak i boleniówką. Moja najtańsza wędka jaką posiadam, a zarazem najczęściej używana jak chce łowić silne ryby na małe przynęty.

I dlatego się spięła, bo była najechana.

Pewnie zdrowym rozsądkiem.

Toś sznycla sprzed dwóch miesięcy odgrzał.

Rozumiem, że te świece to adwentowe?

Wybacz Hubert, ale swego czasu zasypywałeś forum zdjęciami okoni mieszczących się na dłoni i niewiele większymi kleniami. To tak tylko dla przypomnienia:) Wędkę widziałem i lepiej się prezentuje na żywo, niż na zdjęciach.

Też niedawno stałem przed dylematem wyboru imadła. Początkowo myślałem o classicu, później o Danvisie. Jednak o tym drugim dowiedziałem się, że przy nieumiejętym założeniu haka, można uszkodzić szczęki już przy pierwszych próbach kręcenia. Znam osobę, która kręci kilka tysięcy much rocznie i szczęki w ciągu roku wymieniała dwa razy. Poza tym jest plastikowe, aż do bólu. Zaryzykowałem i wziąłem takie: Sztuczne muchy, przynety wedkarskie - produkcja i sprzedaz. Opinii o nim raczej nie znajdziesz, ale producent twierdzi, że sprzedał ich już trochę i nie miał żadnych reklamacji. Szczęki wykonane z bardzo twardej stali (nazwy niepamiętam) służącej do wykonywania wybijaków do metalu. Wszystko ładnie spasowane i solidnie wyglądające.

Końcówka listopada, to chyba nie najlepsza pora na klenie?

Kaczki bee, bobry bee, darń na brzegu bee. Co wam jeszcze przeszkadza w czasie wędkowania?

Pora już spać, jutro Pani z biologii ma pytać

Temperatura powietrza jest na tyle wysoka, że wody praktycznie nie czuć. Można stać cały dzień. Zbiórek praktycznie nie było, ale na wymuszonego lipienie zbierały.