Skocz do zawartości

Siksa

Użytkownicy
  • Postów

    1689
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Odpowiedzi opublikowane przez Siksa

  1. Dnia 4.03.2016 at 15:01, bongo napisał:

    ahh... cóż za liczne odpowiedzi ;)

    więc zapytam tak ( z tego co już wcześniej wyczytałem )....

    na bolenia dragon millenium 270cm; 5-25 gr będzie ok na Wisłok ? (z daiwą 3000)

    a pod klenia i okonia nieco zmiana wydatków ;) konger WCH dancer 3-14 gr i tu długość 270cm czy 240cm wystarczy na Wisłok ( 240 brany pod uwagę ewentualnie żeby na Stobnicę się zmieścić) no i jakiś sprawdzony kołowrotek 2000 lub 2500 może ktoś podac ? 

     

    czy ewentuakna opcja nr 2:  WCH Impuls 5-18 gr 270cm bolenia obsłuży ? a na klenia wybrać coś do 10 gr ?

     

    Impuls spokojnie obsłuży przynęty boleniowe w gramaturze jaką podałeś. Łowiłem tą wędką ryby jakie Cię interesują. Dragonem przełowiłem znaczną część czasu, w którym interesowały mnie bolenie. Jak na Wisłok, wędka trochę za pałowata. Dancerem też łowiłem, ale dość szybko przesiadłem się na Team Dragona 3-14 i przy tym zostałem. Z tych wędek co podałeś to kupiłbym Impulsa, a na okonie typową delikatną okoniówkę. 

  2. W bieliźnie termoaktywnej jest ciepło, ale pod warunkiem, że w czasie łowienia dużo się ruszamy. Jak stoimy w miejscu, to ona nic nie daje. Na zimę i brodzenie polecam takie spodnie: http://www.decathlon.pl/spodnie-turystyczne-mskie-arpenaz-50-id_8241485.html Nominalna cena wynosiła ok 80zł, a teraz zeszli do bezwstydnie niskiej, jak za taki produkt. Spodnie są wyścielone od wewnątrz ciepłym polarem, a wierzchni materiał nie przepuszcza wody. Jak gacie zaczną cieknąć, to zawsze jest się w stanie wędkować do końca dnia, nim woda spłynie do skarpetek. Jedynym mankamentem jest fabryczny pasek, który słabo trzyma, ale to detal.

  3. Dlatego odcinki powinny być tak podzielone, aby na każdym były te lepsze miejsca, gdzie ryba by się gromadziła. Jeżeli takiego nie ma, to nie opłacasz takiego łowiska. Opłata też powinna być dostosowana do atrakcyjności łowiska. I tak płacisz Tarnobrzeg i cieszysz się rybami. Cała reszta bezrybnych wód, Cię po prostu nie interesuje.

  4. 12 minut temu, janek1985 napisał:

    Kolego "Zbigniew" nie rozumiem twej logiki myślenia. Czyli jeśli zarybisz san rybami w swoim okręgu to powiesz im ,że mają zakaz wpłynięcia do Wisły bo to nie ich okręg. Powinniśmy dążyć aby karta była na całą Polskę jedna oplata na cały kraj . Im więcej podziałów tym więcej naszych pieniędzy idzie na biurokrację. 

    Składka na całą Polskę, to gwóźdź  do trumny dla wędkarstwa. Płacimy tam gdzie łowimy. Jak Ciebie Janku interesuje Wisła, to płacisz tylko za nią. Nie dokładasz się do wód, na których nie łowisz. Każda woda powinna mieć osobnego gospodarza, który o nią dba. Teraz wyobraź sobie, że jesteś gospodarzem wody, dbasz o nią, są w niej ryby, ludzie płacą i łowią. Nagle wpada Ci nad wodę wędkarz,z okręgu, który wszystko olewa i pałuje Ci wszystko bo mu wolno. A ty tylko możesz patrzeć, bo nic nie możesz zrobić.

  5. Osoby, które opłaciły kartę w Okręgu Rzeszów dla porozumień, które zostały właśnie zerwane. Powinny rządać zwrotu pieniędzy i dokonać ponownego wyboru Okręgu. Przecież to jawne oszustwo. Końcem roku podać jakie są zawarte porozumienia, a po dwóch miesiącach, gdy pewnie z 80% wędkarzy opłaciło już karty, je zerwać. To jest cios poniżej pasa i zapewne był przemyślany.

  6. Czyli według Ciebie zamiast na początek linkę za 80 zł która i tak ma dobre opinie, a później jak ogarnie kupić coś lepszego to niech kupi teraz linkę za 150-200zł i jak ogarnie to wtedy jeszcze raz taką samą. Bo idę o zakład, że mu się nie raz przypon zaplącze w linkę i ją lekko natnie zanim się nauczy rzucać. A DT wystarczająco na początek lata i lepiej się na wodzie układa, bo nie chlapie jak WF-ka. I tak nie rzuci dalej WFk-ą na początku nauki.

    I co z tego, że żyłka lekko natnie linkę? Tych nacięć musiałoby być dziesiątki na lince, żeby miało mieć to jakiś wpływ na funkcjonowanie sznura. Jeżeli pojedzie się nad wodę z osobą, która ma to już wszystko jako tako ogarnięte i poświęci kilka chwil na korekty, to rzuty w podstawowym stopniu idzie szybko ogarnąć. Dużo szybciej niż zdąży się zniszczyć linkę. Jeżeli linka WF chlapie, to dlaczego wszystkie linki do delikatnej prezentacji suchej muchy to linki WF? Kupno linki DT do łowienia na suchą muchę na Sanie, to na dłuższą metę strata pieniędzy. Nim się zniszczy linkę, już się będzie chciało mieć WF-kę.

    Kup sobie jakąś w miarę tanią linkę WF. Może być EGO czy troszkę droższy Vision Attack.

  7. Keepery mają fatalną opinię na necie, a buty na filcu to już przeżytek.

    Miałem polecić Ci te buty ale na gumie. Jednak cena skoczyła do 400zł. Moje po trzech latach, wyglądają tragicznie. Taimen w swojej ofercie ma buty bardzo podobne do tych keeperów. Zapewne są klepane w tej samej fabryce, ale cena dużo lepsza i już są z kolcami.

    http://salar.pl/product_info.php/cPath/29_54/products_id/8197

  8. Pełna zgoda, ale w tym wypadku autor nie posiada wiedzy ani umiejętności wędkarskich, aby towrzyć produkcje edukacyjne czy czysto techniczne. Pokazuje jak wygląda jego wędkowanie, a nikt mu tego nie może zabronić. Nie każdy film dostanie Oscara. Moim zdaniem, im mniej się mówi o takich produkcjach tym lepiej. A tak cel założony przez autora został osiągnięty. Sam się dziwię popularności tych produkcji, ale utwierdza mnie to w przekonaniu, że tak wygląda przeciętny wędkarz w tym kraju. @Gochu z @Mapetem robią świetne filmy wędkarsko-edukacyjne, ale nie śledzę ich produkcji, bo methoda mało mnie interesuje. Jednak jak ktoś mi doniesie, że można się pośmiać na omawianych filmikach, to czasem z ciekawości zaglądnę i się pośmieję.

  9. Z całym szacunkiem, ale na początku filmu autor mówi, że pstrąg ma teraz okres ochronny i się na niego nie nastawiają. Więc o co ta piana? O to co powiedział Dawidek? Przecież on tam jest po to aby siać kontrowersje, a za tym idą kolejne odsłony na YT. W ostatnim filmiku, autor twierdzi, że jego filmy nie są czysto wędkarskie, więc po co doszukujecie się tam jakiejkolwiek wiedzy? To co jest tam pokazane, to jest dokładny obraz jak wygląda przeciętne wędkarstwo w Polsce, więc nie ma co się dziwić, że ma tyle odsłon. Przeciętny polski wędkarz jedzie na ryby, nie po to aby przeżyć wspaniałą przygodę nad wodą, ale po to aby mieć święty spokój od problemów dnia codziennego. I podoba mi się to co powiedział w ostatnim filmiku, że wędkarstwo samo w sobie nie jest etyczne. Bo jak może być etyczne, gdy żywemu stworzeniu dla swojej uciechy wbija się hak w pysk.

  10. Jeżeli budżet wynosi 700zł, to jedynym sensownym rozwiązaniem są śpiochy Respsi C3 z Decathlonu. Masz dwuletnią, bardzo dobrą gwarancję. Roczna gwarnacja to zdecydowanie za mało. Z mojego doświadczenia wynika, że gacie najcześciej zaczynają cieknąć po ok 20 całodniowych wypadach nad wodę. Przy średnio intensywnym wędkowaniu, może zająć to cały sezon. Dozbieraj jeszcze parę złotych na buty i masz wszystko. O tych woderach możesz poczytać tu, znam autora i ręczę, że nie ma tam żadnego słodzenia:

    http://hlehleblog.pl/2015/06/09/moja-przygoda-ze-spodniobutami-rapala-solvkroken-caperlan-orvis/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.