Siksa

Stacja meteorologiczna na mym balkonie twierdzi, ze będzie pochmurno z okresowymi przejaśnieniami, temperatura między 11 a 13 stopni, wiatr 3 metry na sekundę wiejący z południa, od 17 z południowego wschodu. O 20 możliwy deszczyk. Brania ryb REWELACYJNE Jako, że mają się odbyć małe zawody wędkarskie, które mają potrwać do 19, proponuję skrócenie ich trwania o ok 30 minut z powodu wcześniejszego zachodu słońca Słońce zajdzie ok 18 40.

W piątek wziąłem UL do ręki i poszedłem na rybki. Niestety załamanie pogody wymiotło gdzieś klenie. Na odcinku gdzie dwa dni wcześniej miałem kilkanaście brań, złowiłem tylko jednego okonka. Brodząc spławiła się przede mną ponad półmetrowa brzana. Szybka zmiana przynęty na głęboko chodzącego wobka i branie w piątym rzucie, niestety UL nie był w stanie odpowiednio zaciąć ryby, która po kilku sekundach się wypięła. Następnie obławiam wystające ze środka rzeki drzewo. Zwary tworzące się za drzewem rokują dużego klenia. Branie następuje w pierwszych rzutach, drapieżcą okazał się wymiarowy szczupak, niestety UL znów nie dał rady i ryba się wypina pod nogami (pokarało mnie za to, że po raz pierwszy w sezonie poszedłem na ilość a nie na jakość) Do końca dnia dołowiłem jeszcze 10 okoni i klenia. W niedziele miały być szczupaki ale mój towarzysz wystraszył się zimna i skończyliśmy na Wisłoku z wynikiem trzech ledwo wymiarowych boleni.

Wczoraj poszukiwałem nowe łowiska. Wynik to 9 kleni, 8 okoni i 2 jazie. Największa rybka miała 44cm. Przy robieniu fotki kleń się szarpnął i wpadł do wody, jako że przynęta była jeszcze w pysku, ryba pociągnęła za sobą wędkę a ta uderzyła w aparat a ten z kolei wpadł do wody. Na szczęście dziś rano okazało się, że nic mu nie dolega. Poza tym miałem jeszcze ok 30 pobić, spadów czy brań w momencie dotknięcia przynęty o wodę. Słaba skuteczność zacięć wynika z zbyt szybkiego kija. Opowiadano mi o ławicach 50cm kleni czy szalejących boleniach na tym odcinku. Nic takiego nie widziałem. Dziś atakuje brzany, jutro biorę UL i powtórka z rozrywki a w nocy z soboty na niedziele temperatura ma spaść do 1 stopnia, więc najprawdopodobniej szczupaki.

Napisać coś o łowisku każdy może(brawo Słonecznica) Na dzień dzisiejszy jest nas bardzo mało i pisanie dla garstki osób jest ideą samą w sobie. Tematy tworzą członkowie portalu im będzie ich więcej tym więcej będzie ciekawych tematów. Co do wyznaczania osób do pilnowania poszczególnych tematów to przy tej ilości userów to chyba jest to jeszcze zbędne. Jeszcze nikt się nie pochlał 20 września spotykamy się na pierwszym zlocie. Co do wyjazdów mam wątpliwości np z zabieraniem kogoś obcego na ryby. Przyczyna jest prosta, pokarze gdzie można połowić a pewności nie mam, że ta osoba to nie mięsiarz. Może być tak, że ludzie nie będą potrafili się dogadać ze sobą. Znam taką sytuację. Pojechała grupa wędkarzy do Szwecji i był z nimi jeden użytkownik pewnego forum. W drodze powrotnej po przekroczeniu granic RP wyrzucili go z całym majdanem w Gdyni bądź którymś z miast nadmorskich, ponoć nie dało się z nim wytrzymać. Spotkamy się w tym roku. Portal się zacznie rozwijać to ludzie sami prywatnie w małych grupach zaczną jeździć na dalsze wypady. Najważniejsze jest to aby przybywali nowi użytkownicy bo to oni sprawią, że zaczniemy się rozwijać. Na stronie głównej, tej co widnieją artykuły i zdjęcia trzeba się logować. Z tego co wiem to jest tam większa liczba zarejestrowanych niż na samym forum. Z tamtego miejsca dołączyli do nas Dragomir, Tuna18, Pigon i Jakubch24 poprzez mój komentarz pod jednym ze zdjęć. Jest możliwość dotarcia do nich i zachęcenia ich do uczestniczenia na forum. Wydaje mi się, że wymienione osoby nie wiedziały, że istnieje coś takiego jak nasze forum. Trzeba by to poprawić tak aby odwiedzający nas łatwiej nas znaleźli np: jakieś parę zdań na stronie głównej serwisu zachęcające do wejścia na forum. Osobiście odwiedzam inne fora i jedno z nich ma podobną stronę startową. Czytałem tylko artykuły na stronie głównej, dopiero po pół roku się kapnąłem, że jest zakładka "forum". Po prostu ginęła pośród innej treści a była na środku strony

Myślę, że zmiana nazwy wniesie dużo. Chodzi tutaj o utożsamianie się z portalem. Co wędkarz np z Rzeszowa ma mieć wspólnego z Leżajskiem? Z natury człowiek wybierze to co z czymś jest związany. Na forum o którym pisałem wyżej zalogowało się kilka osób z forum Wędkarskiego Świata. Był to wynik działania adminów którzy się tam zalogowali i w podpisie swych postów zachęcali do uczestniczenia w życiu forum. Zrobiłem to samo i bije tam posty (chodź nie mam ochoty się tam wypowiadać) pod którymi podaje linka do naszego portalu. Jak widać bezskutecznie. Jeszcze zrobię to samo na portalu haczyk.pl. Widziałem tam sporą grupę z Podkarpacia. Nowe forum reklamowało się na stronię Okręgu. My możemy również to zrobić, jak i na stronie Klubu za sprawą Stanisława Mączki.

Jako, że 20 września spotykamy się na Pierwszym Zlocie LSW mam taką sugestie. Doszedłem do wniosku, że Naszemu forum brakuje siły przebicia w Internecie. Od sierpnia tego roku funkcjonuje forum dotyczące Okręgu Podkarpackiego. Przez ponad miesiąc istnienia jest tam zarejestrowanych 20 użytkowników, gdzie My po prawie roku istnienia mamy tylko 34 osoby. Każdy może sprawdzić, które się lepiej prezentuje, jak i które ma więcej do zaoferowania. Trzeba coś zrobić aby forum zaczęło się rozwijać. Proponuje aby każdy kto ma jakiś pomysł na rozwój Naszego forum napisał kilka zdań. Zachęcam do dyskusji. Oto moje propozycje: 1. Wydrukować kilka ulotek w formacie A4 i rozwiesić je w sklepach wędkarskich na terenie Leżajska. 2. Wydrukować dziesiątki małych ulotek i rozmieścić je w sklepach wędkarskich (Leżajsk) na ladach tak aby każdy klient mógł sobie taką ulotkę wziąć ze sobą do domu. (Widziałem kiedyś zdjęcia z pewnej wyprawy do Szwecji wiszące na drzwiach jednego ze sklepów w Leżajsku, myślę że uczestnik tejże wyprawy by nam pomógł ) Ad2. Można to samo zrobić ale rozdawać takowe ulotki w kole wędkarskim przy opłacaniu składek na przyszły rok (Mamy działaczy PZW czy członków zarządów kół na forum) 3. Napisać kilka zdań o Naszym forum i umieścić je na stronie Klubu czy PZW Okręgu Rzeszowskiego. 4. Ze swojej strony mogę się zalogować na kilku forach i napisać kilka słów o naszym. 5. Rozdać ulotki na Zawodach Grand Prix Okręgu. 6. Każdy z nas ma znajomych po kiju z którymi jeździ na ryby np: Oktawian sam w Szwecji nie był Większość mych pomysłów wymaga jakiś nakładów finansowych ale, że jako spotykamy się nie długo z tym problemów nie będzie (mała zrzuta)

Już wiem kto grandził nad Ożanną jak bywałem tam na wczasach :mrgreen: Dziś średnio udany dzień. Okoń ok 30cm, kleń ok 40cm i na koniec bolo na 60cm, niestety brak kontaktu z brzaną, nie licząc łusek na kotwiczce. Jutro pierwszy raz w sezonie atakuje szczupaki.

W praktycznie wszystkich wędkach do ok 130zł przelotki nie wytrzymają współpracy z plecionką. W nowszej wersji Millenium czasem szczytowa przelotka potrafi sie przepiłować ale w mym przypadku obyło sie bez tego. Miałem tą Daiwę w rękach ale 3 - 18 wyrzutu, za te pieniądze fajny kijek.

Jakie ryby Cyniu chcesz łowić?

Dopisany ze znakiem zapytania

Już wcześniej wszystko dobrze działało, tylko ja spartoliłem cytowanie. Tymczasem uciekam na brzany

Chciałem zacytować pytanie BumeLa dotyczące drapieżnika na Terliczce i na nie odpowiedzieć. To pierwsze nie bardzo wyszło

Na mój gust kukurydza przeznaczona na haczyk powinna być świeża a nie mrożona, chodź znam gościa co łowił ryby na kulki trzymane w lodówce 2 lata ale tego nie polecam. Osobiście kukurydze gotuje do momentu jak zacznie pękać a potem zostawiam ją we wrzątku na następną godzinę. Cyniu co to jest booster i aktywator, czyżby chodziło o dip? Gdzie kupujesz kukurydzę bo w Rzeszowie jest ona dużo ale to dużo droższa.

Szczupaka jest tam sporo. Niestety tylko na żywca da się tam łowić z powodu dużej ilości roślinności. Myśmy łowili tam sztuki do 75cm, większe wchodziły w zieloną zupę. Swego czasu podpatrzyłem miejscowego, który na hak nr 4 bądź 6 zakładał całego dendrobena i zestawem spławikowym rzucał w malutkie oczka miedzy roślinnością. Wynikiem był ok 40cm karp i ponad 50cm leszcz. Dodam, że nie widziałem aby nęcił

Oktawian dopisany Myślę, że jeszcze co najmniej 3 osoby powinny się dopisać :mrgreen:

Świetnie a gdzieś Pigona zgubił?

Wędka elektryczna nie jest problemem. Problemem jest obecny prezes PZW.

Na Lipiu da się z powodzeniem łowić na małe przynęty typu białe, czerwone robaki ale tylko wiosną gdy płotka nie zacznie dobrze żerować. W tym roku została przegięta pała, wpuszczono do tej wody tony karpika o długości max 25cm. Jedyną przynętą na jaką nie brały te karły były kulki proteinowe a na to trzeba długotrwałego nęcenia. Siedząc tam pod namiotami 4 dni i nęcąc dwa dni wcześniejsze złowiliśmy dobrze ponad 100 karpi z tego 2 miały wymiar. Sezony wcześniej po takim nęceniu można było śmiało złowić do kilkunastu karpi do ok 3 kg. W czasie pobytu pod namiotami 3 dni nęciłem miejsce przy trzcinach z myślą o linach. Gdy po 10 minutach miałem już na koncie 5 tych maluchów to zwinąłem wędkę.

Proponowałbym aby osoby chętne napisały, że będą obecne. Może się okazać, że będę nad wodą tylko z Wiferem i Wiślakiem a tak to ktoś może się jeszcze skusi i dopisze widząc chętnych. Lista chętnych: 1. Wifer 2. Siksa 3. krzychu 4. BumeL 5. Wiślak 6. Marcin Homa 7. tuna18 8. Oktawian Kycia 9. Stanisław Mączka ? 10. cyniu5 11. AndrzejT? 12. ... Jako, że byłem już na kilku zlotach innych forach szczerze zachęcam do uczestnictwa w tym spotkaniu. Na wiedzę jaką można sobie zaaplikować do głowy po takim spotkaniu często trzeba miesiącami siedzieć nad wodą i dochodzić to tego samemu.

Ja się nie denerwuje. Udzieliłem tylko cennej rady, która może źle zabrzmiała. Tak nawiasem to dopiero od 3 miesięcy wiem jak się poprawnie wymawia wyraz "feeder" @Amator jeśli czujesz się urażony to przepraszam

To Ci pomoże: http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=146&Itemid=69 Jak nie znasz znaczenia jakiegoś wyrazu to wpisz w wyszukiwarce Google.

To Ci powinno troszkę pomóc. http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=7&id=84&Itemid=64 http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=7&id=85&Itemid=65 http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=234&Itemid=68 http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=11&id=101&Itemid=85

Pinka to małe białe robaki. Jak się pytasz o takie rzeczy to nie zakładaj nowego wątku tylko zadaj takowe pytanie w swym pierwszym wątku bo się zrobi bałagan.

Jak dla mnie optymalną żyłką na wiosenne i letnie łowy jest 0,18. Plecionkę stosuje od czasu do czasu ponieważ bardzo lubię czuć pracę woba. Jesienią zacznę stosować plecionkę szukając zębaczy. Ostatnie 3 razy nad wodą przyzerowałem ale nikt nie mówił, że brzany są łatwe. No miałem jedną brzane na wędce ale bardzo szybko rozgięła kotwice. Dziś jadę na San, informacje uzyskane od naszego człowieka na Sanie zwiastują grube łowienie.

Wifer, podaj jakiś termin i ruszmy coś z tematem albo go zakończmy.