Skocz do zawartości

geogps

Użytkownicy
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez geogps

  1. Cytuj

    Z tym Parkoszem  zagadka. Kiedyś były tam stawy, bardzo rybne, Wisłoka w nie wchodziła przy wylewach. Potem zostały zasypane, ale jak widać coś się tam zmienia.

     

    Jak widać na zdjęciach te w Parkoszu coś zarastają i widać że są zalewowe więc ryba powinna być - tylko czyje są? Ja łowie na takich właśnie zalewowych płytkich stawach.

     

    A ten w Podgrodziu:

    https://www.google.pl/maps/@50.0262758,21.3558897,594m/data=!3m1!1e3

     

    Wygląda, że jest zarośnięty i dość płytki. Tylko czyj on jest?

     

    geogps

  2. Spining powierzchniowy to ostatnio mój najlepszy sposób na szczupaki na zarośniętym łowisku.

    Łowię głownie na żabę gumową i jajko gumowe - fascynujące doznania, jak widać ataki szczupaków albo falę za przynętą jak szczupak za nią płynie a później atakuje.

    Ostatnio wyciągnąłem kilkanaście szczupaków a brań nie zaciętych tyleż samo.

    Dużo oczywiście małych sztuk ale widziałem jak mi walnął w żabę taki pod 80 - 90 ale za szybko przyciąłem i po sprawie.

     

    Poniżej taki 50 z dziś.

     

    geogps

     

     

  3. Wiem, że to piękna ryba i teraz mi głupio, że wyszło w błocie ale byłem tak podekscytowany, że wyszło jak wyszło.

    Parę dni nęcenia ziemniakiem i kukurydzą i parę dni ze wzdręgą zamiast lina.

    Dziś dwa ziarenka kukurydzy, pierwszy rzut branie wzdręgowe a tu niespodzianka lin.

  4. Witam,

    Przerwa w zajęciach i wybrałem się na Czarną w miejscowości Zaczernie (pierwszy raz tam byłem) i jak się okazało trafiłem dobrze bo  4 okonki siadły. Między małym mostkiem a drogą warszawską.

    Na zdjęciu największy.

    Brały Aglię 0 srebrną.

    geogps

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  5. Kurde a gdzie takie efekty? - chodzi o rejon Wisłoki.

    Jak byłem młody to też takie dni bywały - klenie brały dosłownie na wszystko i można było ich złapać nawet do 100.

    Pamiętam klenie na wiśnie, szał - my z kuzynem na wiśnie puszczaliśmy dość daleko wzdłuż brzegu i co rzut to kleń. Gościu po drugiej stronie nie mógł uwierzyć co się dzieje bo też łapał ale na czereśnie - też rzucał pod ten sam brzeg i kicha.

    Ale to były dawne czasy.

    geogps

  6. Byłem dziś na Tuszymce, pierwszy raz,  rzeczka przypomina mi Czarniankę (Grabinkę), ale niestety kropków nie spotkałem. Jakieś małe kleniki wychodziły do błystki czasami.

    Pewnie odwiedzę ją jeszcze.

    geogps

  7. Witam,

    Tak to chyba były amury, nie wiem bo nigdy z amurem nie miałem do czynienia.

    Mam nadzieję, że to tylko jakieś spusty ze stawów!!!

    Ostatnio  bywałem nad potokiem ale pstrągów  nie zauważyłem, jedynie w piątek miałem na woblerka  jakiegoś tak ok. 30 ale się spiął i tyle.

    To i tak niezły wynik bo na Wątoku zwykle o tej porze już było całkiem nieźle a teraz kicha.

    Mam pytanie, bo mało informacji na ten temat jest. Chodzi o potok Dulcza - bywałem tam czasami i miałem tam jeden dzień gdzie miałem tak dość dużo wyjść i udało mi się

    wyjąć dwa pstrągi takie 25. A pytanie brzmi, co sądzicie o tym potoku?

     

    geogps

  8. Witam,

    Byłem wczoraj w Żdżarach na odcinku przed mostem, poniżej stawów i przy brzegach leżały chyba spuszczone śnięte ryby, chyba ze stawów w Żdżarach. Już chyba trochę leżały bo śmierdziały.

    Wyżej stawów w Żdżarach nie widziałem nic niepokojącego i tam miałem kontakt z rybą.

    Tydzień temu byłem niżej  mostu i nic nie widziałem nie było kontaktu z rybą.

    Jakby ktoś był niżej to niech posprawdza w zakolach czy nie leżą ryby.

    geogps

     

  9. Zgadza się. Wystarczy, że np. jest większa woda to od razu z oczyszczalni lokalnych spuszczają syf.

    Zresztą jak dzwoniłem do ochrony środowiska to od razu padało pytanie czy będę to zgłaszał - powiedziałem, że tak i Pan od razu inaczej rozmawiał.

    Teraz pewnie mnie nie będzie na Grabiniance bo nie chce już robić krzywdy kropkom - ale inni pewnie będą z tego korzystali - chyba, że od czasu do czasu przejdę się odcinkami bez wędki żeby może zaobserwować jakieś amory.

  10.  

    Dnia 25.08.2016 at 23:11, Piotr Madura napisał:

    Tak na przyszłość: widzisz, że źle się dzieje - zadzwoń tam gdzie trzeba. Nie reagując dajesz przyzwolenie na patologie dookoła Ciebie.

    Jak widzę to reaguje. Patrz post wyżej, dzwoniłem do ochrony środowiska i później byłem sprawdzić jak ze ściekami, i się poprawiło.

    Gościu po mojej reakcji uciekł, a ja go nie znam kto to jest i skąd jest - jeśli by dalej łowił to pewnie bym reagował w inny sposób.

     

  11. Tak z moich spostrzeżeń - jak ma być dobrze jak w centrum Czarnej przed mostem stoi człowiek z wędką i wyjmuje niewymiarowe kleniki i rzuca je pod drzewo.

    Byłem wtedy przejazdem i chciałem rzucić kilka razy błystkę, a tu właśnie ten człowiek. Podszedłem zobaczyłem i na szczęście kleniki jeszcze dychały więc kazałem wpuścić je do wody. To samo mogłoby spotkać i pewnie spotkało pstrągi bo na tym odcinku były  - a jak byłem ostatnio to już ich nie było.

    Poza tym ogólnie dużo jest wydry w odcinkach leśnych i tam ciężko spotkać jakąś rybę. Jeśli chodzi o śmieci to jest i tak lepiej niż na Wątoku w Skrzyszowie - tam to dopiero jest syf przy rzece, a pstrągi w nim są całkiem ładne, ale przez ten syf, czasami nie chce się po nim chodzić.

    Czasami też nie chce się chodzić i po Gbabiniance jak zaczną puszczać syfy z oczyszczalni w Czarnej - kiedyś czuć było ten syf na całej długości Grabinianki poniżej oczyszczalni w Czarnej.

    Poza tym narybek pstrąga będzie miał trudności w utrzymaniu się bo pojawiło się dużo okonia - zwłaszcza w głębszych dołkach.

    Jednak muszę stwierdzić, że na pewnych odcinkach jest całkiem nieźle i można spotkać wymiarowego kropka.

  12. Witam,

    Odcinek łąkowy trudny do łowienia przez bobry i trudne podejścia - wczesną wiosną miałem tam takiego 20. Bywałem też później ale jak się wypierdzieliłem w błoto (rozlewiska bobrowe) to zaniechałem odwiedzin w tym miejscu. W lesie miałem słabe wyniki . Ja ma swój odcinek i tam połowie takie 20-tki ale widziałem też i większe.

    geogps

     

  13. Witam,

    Bywam ostatnio na Grabince choć w marcu nie było tak fajnie. Obecnie prawie każdy wypad to kilka pstrągów ale tak 20-25 cm. Ale był też 35, 30 jakieś 3 tygodnie temu. Dzisiaj byłem i też był 30 i mniejsze 20 do 25. Był też taki około 60cm. Poluje na niego już parę razy ale jakoś nie mam szczęścia.

    Jedyne co mnie wkurza to spusty niby oczyszczonych ścieków z oczyszczalni w Czarnej. Kiedyś już w Grabinach było czuć jak śmierdzi rzeka. Dzwoniłem do ochrony środowiska i powiedzieli, że sprawdzą.

    geogps

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.