geogps
-
Postów
196 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Odpowiedzi opublikowane przez geogps
-
-
Cytuj
Z tym Parkoszem zagadka. Kiedyś były tam stawy, bardzo rybne, Wisłoka w nie wchodziła przy wylewach. Potem zostały zasypane, ale jak widać coś się tam zmienia.
Jak widać na zdjęciach te w Parkoszu coś zarastają i widać że są zalewowe więc ryba powinna być - tylko czyje są? Ja łowie na takich właśnie zalewowych płytkich stawach.
A ten w Podgrodziu:
https://www.google.pl/maps/@50.0262758,21.3558897,594m/data=!3m1!1e3
Wygląda, że jest zarośnięty i dość płytki. Tylko czyj on jest?
geogps
-
A te stawy czyje są, bo wydają się być dobre pod powierzchniówkę? Chotowa i Parkosz
https://www.google.pl/maps/@50.0207904,21.3244072,609m/data=!3m1!1e3
https://www.google.pl/maps/@50.0025675,21.2998681,610m/data=!3m1!1e3
geogps
-
Ja zestaw, trzy żabki w różnych rozmiarach, mysz i jajko zamówiłem na aliexpres za 35 zł.
Jakościowo niezłe choć na żaby trudniej zaciąć. Na jajko zacina się super tylko trzeba wyczekać.
I chyba zamówię zestaw jaj - bo to co się dzisiaj działo na jajko to bajka.
geogps
-
Spining powierzchniowy to ostatnio mój najlepszy sposób na szczupaki na zarośniętym łowisku.
Łowię głownie na żabę gumową i jajko gumowe - fascynujące doznania, jak widać ataki szczupaków albo falę za przynętą jak szczupak za nią płynie a później atakuje.
Ostatnio wyciągnąłem kilkanaście szczupaków a brań nie zaciętych tyleż samo.
Dużo oczywiście małych sztuk ale widziałem jak mi walnął w żabę taki pod 80 - 90 ale za szybko przyciąłem i po sprawie.
Poniżej taki 50 z dziś.
geogps
-
Linobranie
Efekty z dwóch dni.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Wiem, że to piękna ryba i teraz mi głupio, że wyszło w błocie ale byłem tak podekscytowany, że wyszło jak wyszło.
Parę dni nęcenia ziemniakiem i kukurydzą i parę dni ze wzdręgą zamiast lina.
Dziś dwa ziarenka kukurydzy, pierwszy rzut branie wzdręgowe a tu niespodzianka lin.
-
Odpoczynek od spiningu.
Postanowiłem zapolować na lina - widziałem je jak spining-owałem.
Trochę trzeba było cierpliwości ale się opłaciło - od razu taki 40+.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Dzisiejszy 60.
Były jeszcze inne ale spadły
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Rano na szczupaki.
Dwa pistolety i 55 na zdjęciu :).
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Jutro na szczupaki
-
Po pracy.
Mała rzeczka i taki 35.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Witam,
Przerwa w zajęciach i wybrałem się na Czarną w miejscowości Zaczernie (pierwszy raz tam byłem) i jak się okazało trafiłem dobrze bo 4 okonki siadły. Między małym mostkiem a drogą warszawską.
Na zdjęciu największy.
Brały Aglię 0 srebrną.
geogps
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Kurde a gdzie takie efekty? - chodzi o rejon Wisłoki.
Jak byłem młody to też takie dni bywały - klenie brały dosłownie na wszystko i można było ich złapać nawet do 100.
Pamiętam klenie na wiśnie, szał - my z kuzynem na wiśnie puszczaliśmy dość daleko wzdłuż brzegu i co rzut to kleń. Gościu po drugiej stronie nie mógł uwierzyć co się dzieje bo też łapał ale na czereśnie - też rzucał pod ten sam brzeg i kicha.
Ale to były dawne czasy.
geogps
-
Byłem dziś na Tuszymce, pierwszy raz, rzeczka przypomina mi Czarniankę (Grabinkę), ale niestety kropków nie spotkałem. Jakieś małe kleniki wychodziły do błystki czasami.
Pewnie odwiedzę ją jeszcze.
geogps
-
Witam,
Dziś Potok Chotowski jeden kropek 30 i jeden 25.
Na dopływie taki 20.
geogps
-
Witam,
Tak to chyba były amury, nie wiem bo nigdy z amurem nie miałem do czynienia.
Mam nadzieję, że to tylko jakieś spusty ze stawów!!!
Ostatnio bywałem nad potokiem ale pstrągów nie zauważyłem, jedynie w piątek miałem na woblerka jakiegoś tak ok. 30 ale się spiął i tyle.
To i tak niezły wynik bo na Wątoku zwykle o tej porze już było całkiem nieźle a teraz kicha.
Mam pytanie, bo mało informacji na ten temat jest. Chodzi o potok Dulcza - bywałem tam czasami i miałem tam jeden dzień gdzie miałem tak dość dużo wyjść i udało mi się
wyjąć dwa pstrągi takie 25. A pytanie brzmi, co sądzicie o tym potoku?
geogps
-
Witam,
Byłem wczoraj w Żdżarach na odcinku przed mostem, poniżej stawów i przy brzegach leżały chyba spuszczone śnięte ryby, chyba ze stawów w Żdżarach. Już chyba trochę leżały bo śmierdziały.
Wyżej stawów w Żdżarach nie widziałem nic niepokojącego i tam miałem kontakt z rybą.
Tydzień temu byłem niżej mostu i nic nie widziałem nie było kontaktu z rybą.
Jakby ktoś był niżej to niech posprawdza w zakolach czy nie leżą ryby.
geogps
-
Zgadza się. Wystarczy, że np. jest większa woda to od razu z oczyszczalni lokalnych spuszczają syf.
Zresztą jak dzwoniłem do ochrony środowiska to od razu padało pytanie czy będę to zgłaszał - powiedziałem, że tak i Pan od razu inaczej rozmawiał.
Teraz pewnie mnie nie będzie na Grabiniance bo nie chce już robić krzywdy kropkom - ale inni pewnie będą z tego korzystali - chyba, że od czasu do czasu przejdę się odcinkami bez wędki żeby może zaobserwować jakieś amory.
-
Dnia 25.08.2016 at 23:11, Piotr Madura napisał:
Tak na przyszłość: widzisz, że źle się dzieje - zadzwoń tam gdzie trzeba. Nie reagując dajesz przyzwolenie na patologie dookoła Ciebie.
Jak widzę to reaguje. Patrz post wyżej, dzwoniłem do ochrony środowiska i później byłem sprawdzić jak ze ściekami, i się poprawiło.
Gościu po mojej reakcji uciekł, a ja go nie znam kto to jest i skąd jest - jeśli by dalej łowił to pewnie bym reagował w inny sposób.
-
Tak z moich spostrzeżeń - jak ma być dobrze jak w centrum Czarnej przed mostem stoi człowiek z wędką i wyjmuje niewymiarowe kleniki i rzuca je pod drzewo.
Byłem wtedy przejazdem i chciałem rzucić kilka razy błystkę, a tu właśnie ten człowiek. Podszedłem zobaczyłem i na szczęście kleniki jeszcze dychały więc kazałem wpuścić je do wody. To samo mogłoby spotkać i pewnie spotkało pstrągi bo na tym odcinku były - a jak byłem ostatnio to już ich nie było.
Poza tym ogólnie dużo jest wydry w odcinkach leśnych i tam ciężko spotkać jakąś rybę. Jeśli chodzi o śmieci to jest i tak lepiej niż na Wątoku w Skrzyszowie - tam to dopiero jest syf przy rzece, a pstrągi w nim są całkiem ładne, ale przez ten syf, czasami nie chce się po nim chodzić.
Czasami też nie chce się chodzić i po Gbabiniance jak zaczną puszczać syfy z oczyszczalni w Czarnej - kiedyś czuć było ten syf na całej długości Grabinianki poniżej oczyszczalni w Czarnej.
Poza tym narybek pstrąga będzie miał trudności w utrzymaniu się bo pojawiło się dużo okonia - zwłaszcza w głębszych dołkach.
Jednak muszę stwierdzić, że na pewnych odcinkach jest całkiem nieźle i można spotkać wymiarowego kropka.
-
Witam,
Odcinek łąkowy trudny do łowienia przez bobry i trudne podejścia - wczesną wiosną miałem tam takiego 20. Bywałem też później ale jak się wypierdzieliłem w błoto (rozlewiska bobrowe) to zaniechałem odwiedzin w tym miejscu. W lesie miałem słabe wyniki . Ja ma swój odcinek i tam połowie takie 20-tki ale widziałem też i większe.
geogps
-
Witam,
Bywam ostatnio na Grabince choć w marcu nie było tak fajnie. Obecnie prawie każdy wypad to kilka pstrągów ale tak 20-25 cm. Ale był też 35, 30 jakieś 3 tygodnie temu. Dzisiaj byłem i też był 30 i mniejsze 20 do 25. Był też taki około 60cm. Poluje na niego już parę razy ale jakoś nie mam szczęścia.
Jedyne co mnie wkurza to spusty niby oczyszczonych ścieków z oczyszczalni w Czarnej. Kiedyś już w Grabinach było czuć jak śmierdzi rzeka. Dzwoniłem do ochrony środowiska i powiedzieli, że sprawdzą.
geogps
Spinning powierzchniowy
w Wędkarstwo spinningowe
Opublikowano
Czytajcie ze zrozumieniem i popatrzcie na linki o które wody chodzi. Dla wyjaśnienia chodzi o te wody:
https://www.google.pl/maps/@50.0207904,21.3244072,609m/data=!3m1!1e3
A to nie jest zalew, tylko stawy!!!