Skocz do zawartości

Dzienciol

Użytkownicy
  • Postów

    511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Dzienciol

  1. Dzienciol

    Łódeczka

    Dzisiaj kumpel dał mi telefon do znajomego, który sprzedaje łódke i to za fajne pieniądze. Napalilem się jak diabli i już widziałem ją na wodzie a ja w środku z uśmiechem na ustach i pianą na brodzie. 4-ro osobowa łajba ok 3m długości i ok 1,3m szerokości i ....ok 150 kg wagi. Krypa zrobiona z blachy 2mm. Nawet nie pojechałem jej oglądać, bo troche nie praktyczna. Ponoć solidnie zrobiona i stabilna, ale jak tym się poruszać. A może warto takie cuś zakupić?
  2. Ja mam. Nie będzie mi łatwo, ale jedną oddam w dobre ręce.
  3. Dzienciol

    Opłaty 2011

    Dobry pomysł tylko te 2 tygodnie to kupa czasu a myślalem już coś połowić. A bez Krosna oplaty na Rzeszów nie zrobie:mad: . Trzeba będzie czekać...
  4. Dzienciol

    Opłaty 2011

    A ja mam pytanie, czy nie wybiera się ktoś na dniach opłacać Krosno, bo na Podwisłoczu już nie opłacimy i pasuje podjechać kawalek dalej. Samemu to smutno a i koszty większe.Oooo i mam ryma na tą okoliczność - "idzie luty, więc szykuj na kropka koguty. Sezon na niego już tuz tuż, więc opłacić trzeba już":D.
  5. Jak tylko czas pozwoli to ja bardzo chętnie. Miałem od dawna w planach posiedzieć dłużej w takich "okolicznościach przyrody", ale jak to zawsze bywa czasu brakowało. Nocki stacjonarnie a w dzień brodzenie po dopływach w poszukiwaniu szczęścia ze spinem, lub może nawet z muchówką.
  6. Szukam, szukam i może do lutego znajde. Na razie musze sprzedać moje mitsubishi, ale ciężko będzie, bo zainteresowania autem nie ma. Obniżylem cene o 1000zł i telefon przestał dzwonić:D
  7. Dzienciol

    Wesołych Świąt

    No to i ja życzę wszystkim naj naj naj...
  8. Dzienciol

    Wisłok

    Widziałem Cie koło mostu. Ja bylem niżej od strony jednostki i przez 3 godziny łowienia tylko okonek.
  9. Dzienciol

    Opłaty 2011

    Jestem w o.Krosno i dopłacałem 120zł (70zł wody nizinne i 50 zbiorniki Rzeszów). Teraz mam dopłacić 172zł, czy nadal moge tylko nizinne + zbiorniki zapłacić? Jak nie będzie podziału to wychodzi mi suma 172zł. Dobrze to moja zkacowana głowa myśli?
  10. W końcu dokończyłem mojego swim baita - szczupala. Kolory miały być inne, ale podczas ostatniego psykania czarnym kolorem przytkała się dysza i "wystrzelona" farba zepsula cały bok. Malowanie od początku nie wchodziło w gre, więc delikatna korekta i tak wyszło. Długość 17cm, waga ok 50g, tonący. Jak pracuje to do końca nie wiem, bo mam małą wanne:D, ale dobrze się zapowiada.
  11. O łowieniu sandaczy na koguty (z kotwicą) to wiele nie napisze, bo praktyki to mam mało, ale łowiłem pstrągi, okonie i szczupaki na koguty i puchowce zrobione na zwykłej główce jigowej. Jeżeli chodzi o te 3 gatunki ryb to na pewno nie będe kręcił kogutow z kotwicą, bo nie ma takiej potrzeby. Pojedyńczy hak z przygiętym grotem wystarcza i jakoś nie zaobserwowałem negatywnych skutków takiego łowienia. Nawet nie chodzi mi tu do końca o etyke, ale o wygode. Przynęta jest mniej "czepliwa", łatwo i szybko odhaczyć rybę (lub w zimie rękawiczkę) i sprawa o której napisał kolega Rapala koszty. Nie wiem jak będzie z połowem sandacza, ale to zweryfikuje sezon 2011.
  12. Dojdzie do tego, że zabronią nęcić, bo jest oszukiwanie żywych istot a co za tym idzie nęcenie będzie negatywnie wpływać na psychike ryb. Pisałem kiedyś o gosciu na WW, który to mi mówił, że właśnie uprawiam kłusownictwo łowiąc na koguta. Mial chłop racje:D
  13. Nie ma sprawy zapraszam, ale w tym roku to chyba nie potestujemy. A wyważanie to żadna sztuka. Pakuje troche ołowiu w kawałek lipy i ma chodzić. Jak nie chodzi to sprzedaje lipe na forach, lub na alledrogo:D:D:D . A tak na poważnie to zrobienie wobka nie jest mega trudne. Jest kilka prostych zasad których trzeba się trzymać i z każdego kawałka drewna można coś ciekawego zrobić.
  14. Świeżo zrobione jerki na szweckie szczupale. Każdy posiada bardzo głośną grzechotke (chyba aż za głośną), ale takie było życzenie klienta.
  15. Właśnie odnalazłem cały mój podlodowy sprzęt. Jak widać nie bywam często na lodzie:D . Oba kije zakupione dawno dawno temu na podpromiu od braci ze wschodu. Po lewej "kij" na baterie. Wypas na maxa! Można nawet regulować częstotliwość "kiwania". Po prawej sprzęt chyba do połowów na morzu rekinów, bo sztywny jak kij od miotły. Kiwok zrobiony ze sprężynki chyba od długopisu, ale łowiłem na niego i działa. Miałem jeszcze jeden patyk, ale gdzieś się zapodział. Był cały biały i z plastiku a rączka była wytłoczona w kształt rybiej łuski.
  16. Ja jak zwykle robie wobki, jerki, wirówki i za kilka dni ruszam z kogutami i puchowcami na sanowe kropki.
  17. Jeep bardzo fajny jest i myślałem nad takim, ale jednak spalanie troche mnie przeraziło. 20l LPG to norma a np Vitara czy Terrano taką trase opitoli na 12l max. Fakt, Jeepy są wygodne, bogato wyposażone i trwałe, no ale jak na razie mnie na takie autko nie stać. Szukam czegoś na miejscu, bo z 6 tysiami to nie będe się do sąsiadów wybierał.
  18. Te żuki kojarze chyba z aukcji. Ten młody człowiek który je sprzedaje ma bardzo ciekawy i ciut długi opis aukcji. Na każdym forum na którym się pojawi od razu dostaje bana za całokształt, ale wobki ponoć łowne.
  19. Hummer również mi nie pasuje, ponieważ kolor tapicerki mi mi się nie podoba i na pewno pali więcej niż 10l/LPG:D . Do niego trzeba troche kasy dołożyć, tzn pasuje zakupić gruba folie i zabezpieczyć progi i okolice szyb, żeby panienki mi obcasami lakieru nie porysowały:eek:
  20. Heheheehe. Podjeżdzasz takim nad wode a kłusole meszty gubią . Samurai mały, zwinny, mało pali, ale troche słaby i prowadzi się dobrze do 80 km/h. Powyżej 80-tki to walka z maszyną, ale na rybki fajny sprzęcior. Mi pasuje coś większego żeby gdzieś dalej wygodnie można było podjechać.
  21. Dotarły do mnie buciki i jak na razie jestem mile zaskoczony jakością wykonania. Leża dobrze, idealnie przylegają do nogi, są lekkie i chyba będą ciepłe.
  22. Jestem w trakcie sprzedaży mojego Space Wagona i powoli rozglądam się za jakimś wozem z napędem 4x4. Oczywiście auto ma mi służyć na codzień, ale kupuje go z myślą o wypadach na rybki. Auto ma być w miare oszczędne, wygodne i po zapięciu przyczepki z łajbą lub kempingu ma jechać. Na razie no oku mam Vitare, Terrano i może Frontere. Kasy za dużo nie mam, ale z ok 6 tysi uzbieram, więc cudów nie wymagam. Rozsądnym wyborem będzie coś z LPG, ale diesel też wchodzi w gre. Czekam na wasze opinie, może coś nowego się "urodzi" w głowie.
  23. Smutne jest to, że jak chodzi o rybostan zbiorników jak i o same zbiorniki to lepiej nie będzie. Z roku na rok Panowie z PZW nas zaskakują nowymi "świetnymi" pomysłami co tu zrobić, żeby było gorzej niż było. Co roku opłacam składki i czuje się jakbym kupował bilet na jakiś dobry film a po seansie rozczarowanie, bo to był zwykły brazylijski kicz. Chętnie zapłacił bym za jakieś łowisko specjalne nawet 6 stów, ale żeby była ryba, No Kill, C&R i żeby to nie była woda PZW! Chłomcza + 30km Sanu obok i jast miodzio, tylko troche daleko.
  24. Co do jakości materiałów na koguciki o których mówił narrator w filmiku to muszą być dobre to fakt. Kogut musi ładnie pracować nawet przy delikatnym prowadzeniu. Ale ostatni wyjazd na Wołosatke uświadomił mi, że wcale tak być nie musi. Po obłowieniu wody wobkami, wirówkami i wahadełkami (z prawie zerowym efektem), kolega wygrzebał 3 koguty zakupione gdzieś tam w necie. Ukręcone one były na zwykłym jigowym haku, główka ok 5g, korpus tylko z brązowego chenilla, 4 piórka nawet nie wiem z czego, ale sztywne jak cholera. Przynęta nie pracowala nic a nic nawet przy agresywnym prowadzeniu. Te koguty to był strzał w dyche. Pstrągi brały jak głupie. Podczas przerwy na kanapke i puszkę kawy:D na szybcika ukręciłem 2 koguty. Głowka jigowa, kryza z chwostu wirówki, korpus z zielonej pletki, pióra znalazłem na brzegu. Powstałe koguty również nie pracowały jak należy, ale rybą to nie przeszkadzało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.