Skocz do zawartości

Dzienciol

Użytkownicy
  • Postów

    511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Dzienciol

  1. Czyli sprawa prosta. Wystarczy jak wykupimy wody górskie na Rzeszów, Krosno, Przemyśl i można fajnie połowić. Nerke się sprzeda i po kłopocie. Ale tak czy owak bardziej się opłaci wykupić już tą roczną na daną wode i mieć z głowy, niż płacić za dniówke po te 30-40zł. Tylko sam nie wiem co opłacać. Czy Przemyśl, czy Krosno.

  2. W tym sezonie wydałem na pewno grubo więcej niż 1500zł. Same opłaty za wędkowanie to ok 700zł, troche sprzętu za ok 1000zł a do tego dochodzą koszty paliwa, pojedyńcze zakupy "drobnego sprzętu" itp. Trudno to wszystko zliczyć, ale troche kasy się wydało.

  3. Szukam informacji o Połańcu (ciepła woda). Mam zamiar sia na dniach tam wybrać i obadać, ale pasowało by coś wiedzieć gdzie, jak, na co, czy jest sens i takie tam. Będe wdzięczny za każde info.

  4. Woda na Wisłoku syfna i wysoka. Nie dało się połapać nic. Byłem na "stawach" w Zwięczycy i udało się wyjąć małego szczupaka. Ma ktoś informacje na których okolicznych wodach stojących nie ma lodu i mozna pośmigać, bo jutro mam zamiar gdzieś wyskoczyć a nie wiem gdzie to jechać.

  5. Nie łatwo jest mi wskazać tą jedną naj naj naj przynęte, ale wymienie te, które zawsze mam w pudełku i są sprawdzone w boju.

    - kopyta 5-7cm białe, perłowe, seledyn (Mann's, Relax)

    - wobki smużaki 2,5-3,5cm (chrabąszcz, osa)

    - obrotówki nr 0, 1, 2 (białe, srebrne, złote, czerwone)

    - wobki 7cm srebrne(brokat) i białe z czarnym grzbietem

    Pozycja 2,3 i 4 to oryginalne przynęty Dzienciol Fishing Team by Poland Killer For Ever.

  6. Byłem dziś na rybkach i zamarzły mi łapy. Pojechałem do sklepu wędkarskiego po jakieś rękawiczki. To był błąd :) . Rękawiczki kupiłem, ale poniosło mnie i zakupiłem jeszcze kilka drobiazgów.

    Rękawiczki Cormorana, ponad 150 różnych gum ( Dragony, Mikado Fishuntery, Mister Twister, Relaxy, twistery fluo, paprochy i inne), troche główek 1g i 2g, pudełeczko dwustronne, żyłeczka Trabucco 0,16mm. Będzie co urywać. Nie wiem jak się sprawdzą te gumy Mikado Fishunter, ale fajnie się prezentują no i cena bardzo dobra.

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  7. Na zalewie ruszył szczupak. Wczoraj kumpel "wyjerkował" 9 szt w ciągu 3 godz. Przepis na sukces to łajba, glider i troche wolnego czasu międzu 5 a 9-tą. Wszystkie zębate złowione na duże jerki. Gumy i blachy nie zdały egzaminu nic. Za kilka chwil wyruszamy na łowy to na pewno zdam relacje jak było. Kolega miał coś ładnego na kiju, ale sponiewierało nim jak szmatom i nie dał rybie rady. Prawdopodobnie miał ładnego suma, ale po kilkunastu minutach holu była "spinka" i kupa.

  8. Ja fotek też żadnych nie mam, bo szkoda mi było kliszy w cyfrówce. Same kleniki po ok 30cm, ale miałem ciekawą akcje. Do mojego wahadła przywaliło się na raz dwa bolki. Piękny widok, ale żaden nie trafił. Łowiłem pod mostem kolejowym w Rzeszowie i na pewno są tam bolki 75+. A jutro jade nad Soline na 3 dni to może coś fotek porobie.

  9. Wobki maluje przeważnie farbami w spreyu a efekty typu paski, kropki, wzorki powstają przez psikanie farbą przez różne przedmioty (firanka, grzebień, widelec, itp) a inne "ciapie" gąbką namoczoną w farbie, maluje kredkami, markerami, wykałaczką a nawet palcem. Czasami oklejam wobka sreberkiem z fajek albo smaruje go klejem z brokatem i potem lakieruje.

    Oczka sam sam sobie robisz. Wyginasz kawałek drutu w kształt litery "U", łapiesz kolanko kombinerkami a końcówki skręcasz.

  10. Ok. A jakiej wielkości robiłeś swoje jerki? Bo ja myślę o długościach 12-15cm, więc chyba jest w co się wkręcic z oczkiem...

    http://picasaweb.google.com/lh/photo/fpkAq-3BMzrTatyzTd2bHw?feat=directlink

    Kilka sztuk, bo gdzieś przesiałem inne fotki. Przeważnie robie je w rozmiarach 12-16cm, ale na Szwecje to idą rozmiary 15-24cm. Kształty różne, kolorystyka różna, praca różna. Jak będe u tego znajomego to porobie fotki tych zmasakrowanych jerków. Fakt, że szczupaki miały po kilkanaście kg, ale żeby tak pogryzły kawałek klepki...?

  11. Jak się nie mylę to to spoiwo będzie korodowało raczej. Przy wkręcanych oczkach jest mniej roboty a jak chodzi o buka, dęba to nie chciało by mi się przecinać 16-sto cm kloca pod stelaż. Dobrze wklejone oczko wytrzyma znaczny ciężar. Ostatnio sprawdzałem je na wytrzymałość i dwa worki cementu (50 kg) można na oczku powiesić a na pewno więcej wytrzyma. Co do materiału to oczywiście można stosować prawie wszystko, ale widziałem moje jerki po kilku szweckich szczupaczkach i fajnie nie wyglądały. Ząbki były wbite prawie na cm w bukowego jerka! Szok. Żadna pianka czy lipa tego nie wytrzyma.

  12. Jerki można robić z różnych materiałów. Do cięższych jerków pow. 40g i 12cm używam desek dębowych i bukowych. Do mniejszych (lekkich) np. 25g i 10cm używam desek, listewek sosnowych, ponieważ są łatwiejsze w obróbce. Drut kupisz w każdym markecie budowlanym. Dobrze jakby był gruby, bo oczka wkleja się "na wkręta". Farby zwykłe, ale ważne żeby nie reagowały z lakierem bezbarwnym. Bezbarwny powinien być po wyschnięciu bardzo twardy, ponieważ duże szczupaki potrafią wbić zęby głęboko nawet w bukowe drzewo. Samo drzewo pasuje zainpregnować np. Kapponem. Drewno na jerki pozyskuje z różnych źródeł. Stare taborety, klepki podłogowe, złamane sztyle od kilofa, łopaty, sosnowe deski. Pierwsze moje G-ridery wykonałem z klepki podłogowej. Miały długość 10cm, waga 45g i były tonące ok 30cm/sek.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.