Skocz do zawartości

Bobsoon89

Użytkownicy
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez Bobsoon89

  1. Bobsoon89

    Wisłok

    W niedzielę byłem nad Wisłokiem, wpadł tylko jeden kleń 42 cm na feederka, na powrocie spotkałem wędkarza i miał 2 klenie w podobnej wielkości, wtorek kleń 39, wczoraj 0 kontaktu. Ogólnie poziom wody z dnia na dzień co raz wyższy, nurt przyśpieszył i niesie trochę śmieci a i pogoda się kapryśna zrobiła
  2. Dzisiaj takie warunki na Wisłoce w okolicy Brzostku 20200126_122733[1].mp4
  3. Witam, czy ktoś posiada taki kijek, jak w temacie? Interesują mnie jakieś opinie na jego temat, czy nada się pod pstrągi/klenie na Wisłok, Wisłokę. Cena za używkę 130 zł, może coś do negocjacji, ewentualnie możecie coś doradzić w cenie do 150 zł. Myślałem nad Jaxonem Grey Streamem 2-12 g
  4. dużo, w moich okolicach aktualnie bez śniegu
  5. kolego z jakich Ty okolic jesteś, że u Ciebie tyle śniegu;d
  6. Bobsoon89

    Wisłok

    Witam kolegów, czy ktoś w ostatnim czasie łowi na feederka na Wisłoku, Wisłoce? Jakieś wyniki?? Czy przy tych temperaturach lepiej sobie odpuścić
  7. Bobsoon89

    Wielopolka

    Wielopolka w odcinku górskim potrafi dalej zaskoczyć, mimo tego że płytka w "kolano" to w tym sezonie spinningowym wyniki bardzo fajne, praktycznie każdy wypad po kilka sztuk udało się złowić, głównie klenie średnio ponad 30 cm, rekordowy 40 cm, o pstrąga ciężej, ale kilka tygodni przed rozpoczęciem okresu ochronnego zawitało kilka w granicach 35 cm i rekordowy 37 cm. Martwi jedynie niski stan wody i mała ilość fajnych miejscówek pstrągowych, klenie można w upalne letnie dni wypatrzeć na płytkiej wodzie, ale już ich nie widuję przy dopływach małych strumyków, niektóre to są już tylko małe ciurki w porównaniu do dawnych lat. Wydry oczywiście buszują, w rzece można znaleźć cuda, opony samochodowe, traktorowe, znajomy nawet rower w dobrym stanie wyłowił hehe. Cieszy natomiast to że nie ma śmieci nad wodą, chociaż w kilku miejscach spotkałem pozostałości po schadzkach w okolicach kładek, mostów, prawdopodobnie mamy taką wychowaną młodzież, jednak jest i tak lepiej w porównaniu do Wisłoka, tam przechodząc brzegiem na niektórych miejscówkach można spotkać pełno puszek po piwie, kukurydzy, opakowania po robakach, dżdżownicach czy przyponach na szczupaka, nawet jeden skład od feedera leżał w trawie, ciekawe czy druga część(szczytowa) strzeliła pod rybą, co gorsze zostawiają je wędkarze i sami sobie śmiecą, normalnie porażka. Ostatnio często tam wędkuję, nawet teraz jak jest ładna pogoda, ładne sztuki kleni, mój rekordowy stamtąd 44 cm, a wędkarz spotkany nad wodą mówił, że ponad 50 wyciągnął, widziałem jeszcze piękną brzanę około 70 cm i szczupaka coś koło 60 może więcej, sporo małych okoni, największy na 28 cm mi się trafił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.