uchal

Łódka nabiera barw

I znowu rozebrana , dogóry dnem . Czyszczenie , i wstępne malowanie .

kilka akyualnych fotek. Prace ruszyły. i jeszce dużo do zrobienia.

dawno nic nie wrzucałam a prace ruszyły z kopyta ;-). Dużo szpachli do wygładzenia powierzchni po przeróbkach , na to podkład epoksydowy czarny i włókno węglowe (karbon) dla wzmocnienia konstrukcji i estetyki . Podłogi wycięte , przymiarka sterówki , siedzenia dla wędkujących ,a na końcu "armaty" na wędki .

Wie ktoś jak wygląda woda w okolicy Jasła po dzisiejszych nocych deszczach?

Cd krok po kroku drugie dno ;-)

Góra została docięta wg potrzeb i zacząłem budować drugie dno wraz z odwodnieniem :-) .

bliski kuzyn hiszpańskiej muchy ;-)

Prace powoli postępują :-)

Przyjacielu gekon jest gadem a salamandra płazem . nie bierz przykładu z władz UE i nie prostuj bananów. ;-)

Odświeżam temat :-) . Kupiłem coś takiego w okazyjnej cenie. Jest to skorupa motorówki typu CAMEO . 4 m dł. i 1,50 m szer. Docelowo będzie z tego coś na wzór BASS BOAT. Może ktoś ma już doświadczenie w tym temacie i mógłby służyć dobrą radą . Pozdrawiam.

między 17 a 19 cm . Wagi nie znam , nie ważyłem.

Kilka sztuk na głowatkę. Jeden już rybę zaliczył.

Robertoo to ty może rybę poznajesz? :-)

Dawno nie było królowej na forum. Długo na nią czekałem , tym bardziej cieszy że na woblera własnej produkcji . 96 - cio cm ryba pływa dalej , dlatego ukryłem miejsce połowu . Pozdrawiam

Jakieś 150 cm przy okazji łowienia sandaczy , na wędkę do 28 gr i przypon z fluorokarbonu 0.25mm :-) . Ciekaw jestem ile ważył naprawdę bo był ciężki , a waga na chwytaku pokazała momentami 45 kg. Cała godzina walki z łódki.

Doba spędzona nad Sanem , efekt dwie równe brzany około 60 cm i świnka około 45-50 cm . Metoda spinningowa. Oj trudna sprawa . Od 2 tyg. na Wisłoce próbowałem i lipa . Tym bardziej sukces cieszy :-)

Ja używam Minn Kotta 55 lb. Jedyny mankament wyskakujący drążek od " gazu" , ale jak szypko się psuje tak i naprawia ;-)

Kilka przynęt własnej produkcji :-)

Parę rybek z ostatniego miesiąca

Fakt , ze około kilometra poniżej tego miejsca zaobserwowałem białe drzewa takie same jak zostawiają gniazdujące kormorany. Dzięki koledzy , jestem mądrzejszy dzięki wam :-)

Nie jestem pewien czy pod dobrym tytułem piszę , ale innego nie znalazłem a nie chciałem zakładać nowego. Sprawa dotyczy sznurków oznaczonych czerwono-białymi taśmami rozwieszonych w poprzek rzeki Ropa na odcinku około 500 metrów w odległości co 20 metrów (foto) . Może ktoś z szanownych forumowiczów widział kiedyś coś takiego i jest w stanie wytłumaczyć po co i na jak długo?

Dzięki Panowie

a wychodzą na lód w Myczkowcach?