arek
-
Postów
64 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez arek
-
-
Na pewno nie jest to żadna hybryda tęczaka z potokiem,Nie jest to też mieszanka potoka ani z palią ani ze źródlakiem.Ryba ze zdjęcia jest młodziutka i ma jeszcze barwy juwenalne.
Te barwy to plamy juwenilne:) juwenalia to taka impreza gdzie dużo się pije i ....
"W odróżnieniu od tęczaka palia źródlana w większości rzek Europy przystępuje do tarła. Co więcej, czas i miejsce tarła dzieli z pstrągiem potokowym i dochodzi między nimi do krzyżowania." - " Pstrąg i lipień" J. Błachuta, K. Zacharczyk - fajna książka, polecam. Swego czasu dość często łowiło się w rzeczkach Rzeszowszczyzny pstrągi źródlane, które prawdopodobnie przypadkowo znalazły się w materiale zarybieniowym, może to "To".
-
Z tymi wszystkimi rybami to bym nie przesadzał, przynajmniej na początku. Ale z pewnością na Wisłoce parę kleni, jelcy czy choćby uklejek zostało. Ja w zeszłym roku kupiłem na forum kilka koników na klenia i tak mnie to kleniowanie wciągnęło, że zapomniałem o lipieniach. Zwłaszcza na małej rzece, widok podnoszącej się do muchy półmetrowej kluski potrafi mocno przyśpieszyć prace serca. Powodzenia:)
-
A może załóżcie nowy temat "gorzkie żale" i tam płaczcie.
-
A dlaczego to wada ? Myślę sobie, że to nawet zaleta , bo może działać prewencyjnie.Minus to kolor - biała przez co widoczna. -
A kolega dorabia jako don Alfonso, bo do tematu wędkowania niewiele to wnosi.
-
Zimna brzana na gumę-graty:D, a na Wisłoku w Żarnowej już nie wolno:D
-
Maniek, trza było na żółte banany chytać. Widać, że okoliczna ludność nęci kukurydzą niełuskaną
-
Powyżej Dynowa to woda ZO Krosno zaczyna się od tego miejsca... 49°46'57.47"N 22°13'09.99"E
, czy od tego... 49°47'25.60"N 22°14'06.13"E ?
Jeśli masz dostęp do internetu to polecam oficjalną stronę ZO Krosno lub ZO Przemyśl.
-
Ty to mapet uważaj żebyś się w "fanatyka" nie zmienił, bo w Boguchwale nie ma lasu koło wody i gdzie będziesz pierdział?
-
Taaaka Ryba - Odcinek 88 - YouTube
Chyba mistrzowie przesadzili z rozgrzewaczami i wylazł diabeł z pod podszewki:D.Trochę brakło mi hasła-"MY RYBKI WYPUSZCZAMY":D.
Ot-naga prawda o "noł kilu"
-
Z fotki wynika za to Ty walnąłeś w nią.
Nie nie, to ona walnęła,wyraźnie to poczułem:).
A tak poważnie, to niestety tak wygląda zdecydowana większość brań na gumę o tej porze roku(podobnie jak leszczy).Oczywiście nic tutaj nie imputuję @tpe(piękna rybka no i fotka oczywiście-graty), bo oczywiście zdarza się, że biorą normalnie- paszczą ale niestety wcale nie aż tak często.
-
To masz jakąś tajną miejscówkę, bo ja niestety trafiłem chyba na jakieś zawody;).No koniec "złapałem" brzane:
Walnęła w typowy późnojesienny sposób:D
-
Ja tam lubię czytać o "amerykańskim stylu":D
A co to jest "amerykański styl"?
-
A ja, nie kumam pkt. 7.Może mnie ktoś oświecić.
-
Było trochę zabawy, ale efekt chyba fajny:
http://www.naklenie.pl/index.php/rodbuilding/252-globetrotter-kleniowy-travel-dla-oszczedny
Nawiasem mówiąc fajna stronka
-
Dzięki:)
-
Zna ktoś aktualny nr. do kariny na Joselewicza.Info moze być na priv.
-
Również gratuluję mistrzom.Teraz widać kto jest pierwszym rzeźnikiem podkarpacia:)
-
Solinka
jakaś cyfrówka fuji(srebrna)
-
Lubię wytrawne...również wina:).
No ale już milknę.
-
-
Zamiast porannej kawy :
-
Tak sobie myślę, że skoro będziesz miał już telefon przy uchu i będziesz do niego mówił, to dlaczego masz udawać?Próbuj, a nuż się uda i kiedyś przyjadą.
-
Świetny tekst:).Najbardziej podoba mi się drugie(tu, sugerowałbym przed słowem "pstrąga" dodać dużego) i ostatnie zdanie.Ze swojej strony pozwolę sobie polecić jako uzupełnienie a raczej rozwinięcie, świetną książkę Jana Błachuta i Karola Zacharczyka " Pstrąg i lipień".Lektura obowiązkowa dla ludzi chorych na płetwę tłuszczową.Swoją drogą ciekaw jestem w jakim stopniu wpłynęła ona na powyższy przyczynek.
Moje "tajne" łowisko
w Wieści znad wody
Opublikowano
No ale widziałeś trące się tęczaki, bo to, że ryba ma ikrę to jeszcze nie znaczy, że odbywa tarło. Również te pstrągi łowione w tym roku nie są dowodem na to, że się tarły w rzece ( a właściwie to po czym to poznałeś i kiedy według Ciebie trą się tęczaki?). Ale masz rację z tym, że efektowność ( nie efektywność )tarła zależy od ilości ryb:), kiedyś w "mojej" rzeczce obserwowałem po kilkadziesiąt pstrągów na jednym tarlisku, zdarzały się i pięćdziesiątki:rolleyes:. Teraz niestety na tych samych przelewach ściga się najwyżej kilka króciaków. Co do zarybień tęczakiem to niby wszystko jest OK. Potoki mają troszkę odboju, ale dziwnie się ogląda te ryby na fotkach z Roztocza. A już w ogóle nie rozumiem po co zarybia się nim OS na Sanie, odcinek który z racji tego, że jest dobrze pilnowany ma szanse być faktycznie matecznikiem ryb rodzimych. No ale widać kasa się liczy i zadowolony wędkarz z grubym "okazem" srającym jeszcze granulatem z Folusza jest ważniejszy:o