Skocz do zawartości

DziubnieLubNie

Użytkownicy
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez DziubnieLubNie

  1. Hej Czy w Wisłoku łowi się Brzany jeszcze regularnie (tak bywało dawniej) czy to już raczej rzadkość? Mam na myśli górny odcinek rzeki, powyżej zalewu w Rzeszowie aż po Krosno
  2. Podobnie uważam Shimano invisitec za dobrą żyłkę. Byłem tylko ciekaw o tę z Jaxon której nie znam wcale
  3. Witam, Pozwoliłem sobie stworzyć nowy temat - o żyłkach. Sam mam pytanie o opinię żyłek Jaxon albowiem nigdy nie używałem, sama nawet marka jest mi dość obca natomiast wynika, że mają one korzystne ceny a podawana wytrzymałość wydaje się być wręcz imponująca... Konkretnie pytam o Jaxon Carp Academy, którą ewentualnie użyłbym do feedera/gruntówki. Czy ktoś używał? Jakie macie doświadczenia, jak z odpornością na ścieranie/mechaniczne obtarcia (kamieniste dno itp), skręcaniem, czy jest miekka czy sztywna i łamliwa, czy wytrzymałość rzeczywista na węźle dorównuje tej podanej przez producenta? Z góry dziękuję za wszelkie poważnie sugestie.
  4. Nie wiem jak jest z pstrągami a to dlatego że ich po prostu nie łowię. Innych ryb jest zakaz zabierania i to jest sedno sprawy, ryby dorastają dużych rozmiarów. Jak ktoś chodzi na ryby - po ryby i uważa że po to się płaci aby można było pojeść to nie powinien być w ogóle wędkarzem. Na tym kończę, połamania kija wszystkim prawdziwym pasjonatom wędkowania!
  5. To jest tylko karta wędkarska którą musisz mieć natomiast musisz być członkiem klubu aby łowić na jego wodach. Na samą kartę możesz łowić na wodach 'niczyich' ktorych jest bardzo mało. Być może nie trafiłem w sedno tematu postu, po prostu uważam że problemem nie jest wysokość składek a że wyniki słabe - ryb bie ma....bo zjedzone .., jakbyś łowił 7 kilowe brzany i 3 kilowe klenie to nie płakałby nikt że tyle kosztuje tylko niech miesiarze zrozumieją że aby takie warunki stworzyć trzeba po prostu dać rybie żyć..
  6. Nie ma okręgów tylko wstepujesz do klubu i masz tylko okreslone wody czy odcinek rzeki. Ryb nie wolno zabierac zadnych i tak jest od lat/dekad
  7. Nie podwyżki dla zarządu PZW a największym problemem polskiego wędkarstwa jest zabieranie ryb, No Kill Fishing is the only future.. PZW zamiast zarybiać lub udawać że zarybia powinno po prostu zakazać zabierania ryb. Przykładowo Brzana osiąga swe największe rozmiary nawet po 25 czy 30 latach życia....co jest mało możliwe aby nie została złowiona wcześniej przez mięsiarza... Póki tego nie zrozumieją osoby zabierające ryby nie będzie w tym kraju pięknego wędkowania. Mówię to z doświadczenia po wędkowaniu w UK przez kilka lat. P.s. chcesz zabrać jak już musisz Leszcza zabierz tego nie brakuje..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.