Skocz do zawartości

Leszek

Użytkownicy
  • Postów

    351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Leszek

  1. Leszek

    Ulubiona ryba.

    1.Kropek 2.Kropek 3.Brzana
  2. Leszek

    Roztocze

    Chętnie wybrał bym się na roztoczańskie kropki, ale nawaliło mi się tyle roboty że nawet nie mam kiedy opłacić kartę. W każdym razie temat śledzę.
  3. No to chyba straciłem klienta. Ładna ta biedronka.
  4. Leszek

    Wesołych Świąt

    Zdrowych, Spokojnych Świąt dla wszystkich użytkowników i ich zaniedbywanych rodzin z powodu naszego hobby. Dużo wędkarskich prezentów pod choinką życzy Leszek.
  5. Z czystym sumieniem mogę polecić tę kamizelkę: http://allegro.pl/kamizelka-daiwa-wilderness-duo-waistcoat-roz-m-i1988858278.html Przekracza trochę założony budżet, ale bardzo szybko się odrobi. Używam jej, jest bardzo pojemna, wszystko co trzeba pomieści się i jeszcze zostanie miejsca. Można odpiąć dół, wewnątrz dwie kieszenie zamykane na zamek. No i co najważniejsze zamki są bardzo dobre. Używam ją w ekstremalnych warunkach i nic się z nią nie dzieje. Towar pierwsza klasa.
  6. Podoba mi się ten dolnik. Jak by się nie sprawdził jestem pierwszy w kolejce.
  7. Leszek

    Roztocze

    Może jakiś wspólny wyjazd?
  8. Leszek

    Rejestr połowu ryb

    Na zebraniu sprawozdawczym mojego koła, na które jak co roku, na pewno ktoś będzie zaproszony z ZO zamierzam zadać takie oto pytania: Kto analizuje wpisy do rejestru. Jeżeli takie analizy są prowadzone, gdzie można wyniki tych analiz zobaczyć. Jakie są koszty tych analiz.
  9. Petycja podpisana i wysłana. Podpisuję dwoma rękami.
  10. Leszek

    Głowacica

    W temacie Głowacicy jest jest chyba tak samo jak z pstrągami. Nikt nic nie powie choćby go żywym ogniem przypalali. Jeżeli już do poleci wszystkim znane miejsca. Tak było, tak jest i tak będzie. I może niech tak zostanie, czyż nie jest fantastycznie samemu znależć i rozgryżć miejsca pobytu, i sposoby dobrania się do tych rybek. Dla początkujących moja rada-dobrze nadstawiajcie ucha. Tyle wam mogę zdradzić.
  11. Dziękuję wszystkim za propozycje i sugestie w sprawie kija pstrągowego. Po przemyśleniu i przeanalizowaniu moich poprzednich sezonów pstrągowych doszedłem do wniosku, że delikatnie mówiąc nierozsądne będzie nabycie kija za 1000zł lub więcej i udanie się z nim w krzaczory. Tym bardziej że już dwa kije właśnie na tym łowisku złamałem i żaden nie na rybie.Trafiła się okazja odkupić mojego Powermesha, więc będzie jak znalazł na zakrzaczone kropki. Nie znaczy to że nie zamierzam kupić porządnego kija pstrągowego,tylko zakup zastanie odwleczony w czasie.Myślę nad:Composite Developments XLS 275 3-14g.Ale ten to już na San, górny Wisłok i Wisłokę. Nie zamykam tematu ponieważ pięknie się rozwinął. Temat jest rozległy i mam nadzieję że dyskusja jeszcze się nie zakończyła. Kurde już nie mogę doczekać się lutego.Temperatura około zera, delikatnie prószy śnieg,im większe płatki tym piękniej. Pstrąg w takiej scenerii jest tylko dodatkiem do wyprawy.
  12. Leszek

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witamy przedstawiciela dwóch nowych rzek. Będzie od kogo czerpać nowe doświadczenia. Ale dlaczego tylko do czerwca?
  13. Leszek

    Wisłok

    Tutaj będzie właściwe miejsce. Łowiłem w Trzebownisku. Przynęty praktycznie tylko 3szt tj.twisterek, ripperek i kopytko w kolorze herbatki.Inne kolory ignorowały. Co ciekawe musiałem co 3-4 brania zmieniać przynętę ale w tej samej kolorystyce.
  14. Moja zatoka na zalewie zamarznięta. Pojechałem więc na Wisłok i połowiłem okoni. Przywitało się ze mną 29szt. Wielkością nie imponowały.
  15. Macie może Panowie na myśli starą dobrą konstrukcję Cormorana http://allegro.pl/cormoran-powergrip-cm-carbon-coramid-2-7-wawa-i1944444883.html
  16. Tak jest to katorga granicząca z masochizmem. Ale każda rybka z takiej wody cieszy po stokroć bardziej. Jeżeli na takich rzeczkach ganiał Pan z muchówką to Duży Szacunek. Ja ganiam już ładnych parę lat i mimo wieku jeszcze nie mam dość.
  17. Jutro jeżeli nie zmrozi poszukam okoni na zalewie. Odlałem kilka główek,można rwać. Będę w zatoczce przy końcu ścieżki rowerowej od strony Zwięczycy. Może ktoś zaglądnie.
  18. Najbardziej leżałby mi ten Batson 2-10g. Tylko czy istnieje 270 bo to jest max. 290 już będzie za długi. Teraz jeszcze kwestia akcji. Czy tymi kijami da się precyzyjnie rzucić, z doświadczenia wiem że najcelniejsze są kije o akcji szczytowej.A celność jest dla mnie priorytetem.
  19. Ograniczeniem może być tylko świadomość że w takich warunkach kij może długo nie pożyć. Więc powyżej tysiaka będę się poważnie zastanawiał. Znam kije dragona mam 3szt. Wg mnie ten jest za gruby Czasem i 2,75 jest zbyt krótki. Jak poprowadzić precyzyjnie przynętę z wysokiego brzegu jak nie można zejść bliżej wody. A w zarośniętych miejscach jedną z technik podania przynęty jest jej spław. Jednak wolę dłuższy. Kwestia doświadczenia. Nawet w studni długim kijem można operować.
  20. Leszek

    Wilcza Wola

    Każdemu może zdarzyć się takie nieszczęście. Ale nie przynosi to ani chluby ani chwały. Więc nie ma co się chwalić czymś takim na forum.
  21. Sezon pstrągowy tuż, tuż. Mój kij jest nadwyrężony po ostatnim sezonie i w każdej chwili może zakończyć żywot. Pora więc zastanowić się nad jego zastępcą. Może coś szanowne grono doradzi. Nie ukrywam że wymagania są duże i nie wiem czy taki kij w ogóle istnieje. Cel polowania-pstrąg Miejsce-małe rzeczki pstrągowe potwornie zarośnięte niejednokrotnie z wysokimi brzegami Wymagania- długość 260-275max odporny na urazy mechaniczne. Przynęty- woblerki 2- 5cm max, obrotówki 0-2max, puchowce i gumki okoniowe. Najważniejsza cecha-ma to być kij do precyzyjnego podania przynęty wręcz kij do zadań snajperskich, więc akcja szybka szczytowa. W niektórych miejscach trudność z zacięciem z braku miejsca, musi więc dobrze trzymać rybę. No i jeżeli ma to być kij precyzyjny musi szybko gasnąc po wyrzucie. Myślicie że to kij marzenie, może taki istnieje.
  22. Leszek

    Wisłok

    Tutaj kiedyś była moja ulubiona miejscówka okoniowa. A teraz ponoć mają kłaść glazurę, a ja się pytam gdzie są schody, taż to jakaś fuszerka budowlana. ZGROZA:mad:
  23. Zapodałem nowy temat. Może się przyjmie. Być może jest ktoś, kto nie chce z różnych przyczyn podawać swojego tajnego łowiska, a chciałby się pochwalić wynikami, lub jakimiś spostrzeżeniami. Zatem zaczynamy. Dzisiaj nad wodą żywego ducha, czyżby wszyscy już zakonserwowali sprzęt.Myślę że jeszcze jest kilku zapaleńców takich jak ja, i walczą ze swoimi słabościami. Dzisiaj pięknie współpracował okoń. W trakcie jednego holowania, nagle jakiś potwór zaatakował mojego okonia i zdarł mi go z haka wraz z gumką. Wyholowałem też jakiś nowy gatunek jeszcze nie rozpoznany.
  24. Z moich doświadczeń wynika że świnka nie należy do ryb walecznych. Jednak muszę przyznać że ilość zejść jest praktycznie zerowa. Coraz więcej spinningistów łowi z powodzeniem świnki. Na jednych z zawodów wędkarskich na Sanie o puchar Dorado padła propozycja aby właśnie świnkę zaliczyć do punktacji. Ale zostało po staremu. Po zakończonej turze jeden z uczestników, któremu jeszcze było mało powiedział " idę po świnkę". Po godzinie wrócił z piękną świnką. Niech to będzie zachętą do eksperymentowanie z tą piękną rybą. Zawsze to jakaś odmiana.
  25. Tak. wszystkie trzy groty. W 90% była to kotwiczka końcowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.