Leszek

Jadę w Bieszczady,jestem w Łączkach Sanem płynie kawa praktycznie na całej szerokości.Możecie iść na piwo.

Dzisiejszy 78cm i nadal rośnie. .

Z dzisiejszej wycieczki. Może okrutne,ale takie jest życie.

Dzięki @ w.d.wobler za poprawienie mnie. Pomyliłem pojęcia wyżej-niżej. Ale teraz już wszystko jasne.

Żle postawione pytanie Marcin. Właściwe pytanie to:gdzie te okonie i co się z nimi stało. Dawniej łowiłem okonie do 100. Setka i do domu. Oczywiście nie zawsze,czasem trzeba było się troszeczkę wysilić. Teraz o takim wyniku tylko pomarzyć.

Żeby nie było że nic nie łowię. Dzisiejszy 68cm .

Wg jakiej mapy? Wyrzuć ją do kosza. Odcinek ten należy do PZW Przemyśl. Od 700 m powyżej mostu drogowego w Dynowie, do 400m powyżej ujścia potoku Harta jest to woda górska Poniżej woda nizinna aż do ujścia potoku Dylągówka w miejscowości Sielnica. Niżej znów woda górska.

Widzisz ilu cieszy się że połamałeś kija.

Brudna. Na upartego można próbować. Ja odpuściłem

Rzeki brudne,udałem się więc na polowanie. i ustrzeliłem..,

Rusałka admirał

A stosujesz rozdzielacz do form?

I znów pognało mnie w Tatry. Warunki były mega trudne.Widoczność w niektórych momentach zerowa. Ale szczyt udało się zdobyć.

To że kocham góry wie dużo osób Ale to że ścigam się na gokartach wie mało kto. Więc jak ktoś ma ochotę pościągać się to zapraszam.

Nie wygląda to rewelacyjnie. Wypróbujcie mój sposób. Do lakieru do paznokci w kolorze biała perła wsypuję odpowiednią ilość brokatu. Po wymieszaniu, pędzelkiem nakładamy na korpus wobka wcześniej pomalowanego na biało. Im więcej brokatu wsypiemy do flakonika tym więcej brokatu będzie na wobku. Tym sposobem mamy równomiernie rozłożony brokat na całym korpusie. Mam nadzieję że pomogłem.

Halicz Dzisiaj z Rozsypańca Tatry było widać

Wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia,więcej wolnego czasu, oraz wielu sukcesów wędkarskich w nowym roku życzę ja...... Piję za wasze zdrowie Panowie

Jutro Marku jadę w góry.Z góry lepiej widać.Jak zaobserwuję jakieś pudło dam Ci znać.

Nie znam tego blanku. Cw. wystarczające. Brzany łowi się głównie z wody, szczególnie na Sanie,więc długość raczej 2,7 max. Z wody lepiej brzanę podebrać na krótszym kiju,podbierak do brodzenia też jest krótki. Jeżeli akcja tego blanku jest fast lub super fast, to długim kijem nie podbiera się komfortowo.

Impreza jak zawsze wspaniała,towarzystwo zacne. Dzięki Panowie za miłe towarzystwo. Janek jak zwykłe przeszedł sam siebie. Rusałki nie pozwalały skoncentrować się na łowieniu.

Wiedz Oktawian że ja nigdy się nie poddaję. Pierwsza wyprawa była nieudana ze względu na pogodę.Spadł deszcz ze śniegiem i oblodziło podejście pod szczyt. Po kilku dniach pogoda się poprawiła i nie mogłem nie wyruszyć ponownie. Zahaczyłem jeszcze o Kozi Wierch.Kilka lepszych fotek: 4 pierwsze widok z Rysów, 2 następne widok z Koziego wierchu. No a Gerlach jest to szczyt Słowacki i wejście jest możliwe tylko z licencjonowanym przewodnikiem.

Pozdrowienia z dachu Polski dla wszystkich użytkowników oraz sympatyków PSW. Leszek

Wreszcie udało mi się rozpocząć sezon brzanowy. Tak późno jeszcze nigdy nie zaczynałem. Ale nie ma co narzekać że późno,że ryba trochę mała,ważne że ruszyło. Pewnie niektórzy już myśleli że kije odłożyłem na półkę. Hola hola Panowie! jeszcze daję radę.

Kilka fotek z ostatniej wyprawy w Tatry. Świnica zdobyta i kilka innych szczytów. Niestety Rysy nas pokonały. Załamanie pogody,podeście ośnieżone i oblodzone. Pomimo dobrego przygotowania,Uprząż, liny zabezpieczające, na 300m przed szczytem musieliśmy się wycofać.

Gratulacje Paweł! Ładne rybki,fajne fotki.