apioo

Rybom z Wisłoka na szczęście to nie zaszkodziło.

Dodatkowo substancja ta jest mocno barwiąca skórę, raczej nie należy na razie wkładać rąk do rzeki. Rękę zafarbowała mi niebieska substancja którą oklejony był patyk wyjęty z rzeki.http://i495.photobucket.com/albums/rr317/apioo/DSC_1940_zpsmhwvsp3p.jpghttp://i495.photobucket.com/albums/rr317/apioo/DSC_1939_zpstci7uegl.jpghttp://i495.photobucket.com/albums/rr317/apioo/DSC_1938_zpskw7he2gu.jpg

Około 14 wyglądało to tak: http://s495.photobucket.com/user/apioo/library/Lubenka?sort=3&page=1

Zgrywam właśnie zdjęcia, teraz jest tego niebieskiego szajsu znacznie więcej...

Marecki o której godzinie robiłeś zdjęcia?

To nie ma sensu, inteligentny tomaszBełkotKogut, zaraz się wyprze tego co pisał. Albo uraczy nas nową serią bełkotu.

Szkoda klawiatury, życzę wielu sukcesów Tomaszu Kogucie

Mam jakiś przykaz pisania do Kolegi Zdzisława na temat jego woblerów ? Czyli pisząc " Więcej faktów, a mniej słów panie Apioo " , nie pisałeś do mnie ? A to przepraszam

" Więcej faktów, a mniej słów panie Apioo " Czyli nie chcesz ode mnie, żadnych faktów o , tylko żalisz się, że kiedyś coś do ciebie napisałem? Ok

Fakt, ciężko taki bełkot ogarnąć

Teraz wszystko jasne, pytasz mnie o "konkrety-czyli fakty" na temat swoich wędek A tak na serio, nie wiem o co Ci człowieku chodzi

Widać ... chyba nie dowiem się o jakie fakty Ci chodziło Trzeźwości życzę

Widać nie zapadł mi w pamięci jak tobie. Ale ja nie płaczę, jedynie śmieję się z tych pierdół które piszesz, w dodatku w ogóle nie rozumiem jak można być takim impotentem umysłowym, żeby nie rozumieć, że moja wymiana zdań z tobą w tym wątku wzięła się tylko stąd, że do mnie zwróciłeś w swoim poście pisząc " Więcej faktów, a mniej słów panie Apioo " Zdaje się, że to Ty nie kontaktujesz, nic mi nie odpisałeś bo ja nic tu nie pisałem, tylko poprosiłeś mnie o fakty i ja się pytam na jaki temat ?

O jakich przeprosinach piszesz? Napisałeś " Więcej faktów, a mniej słów panie Apioo "więc się pytam o jakie fakty i mniejszą ilość słów Ci chodzi ? Innych powodów mojej obecności w tym wątku nie ma.

Nie jest to kwestią utrzymywania czyjejś strony, w żaden sposób się do tych woblerów nie odnoszę. Jedynie widzę jakie pierdoły nietrzymające się kupy piszesz i mieszasz mnie w wątek z którym nie mam nic wspólnego, więc jesteś albo spity albo głupi. Jeżeli się mylę to sprecyzuj o co Ci chodzi i jakich faktów oczekujesz?

Coś Ci się pomyliło inteligentny człowieku, nie wiem w czym "umoczyłeś mordę", że masz takie imaginacje na wieczór. Prze trzeźwiej i poczytaj rano swoje bzdury.

Dlaczego przywołujesz moją osobę w poście dotyczącym nie moich woblerów, z którymi nie mam nic wspólnego, w wątku w którym się nawet nie udzielam oraz faktów na jaki temat ode mnie oczekujesz?

Dlaczego mam coś tytułować?

Na forum chyba nie ma tematu o tym zagadnieniu, jeśli ktoś ma na ten temat jakieś artykuły, filmy, spostrzeżenia proszę niech się tu nimi podzieli. Na początek przykład z Francji.

Co tam ryby ...jak do Wasąga się spóźniłeś

Koyot, jak z odpornością tego x-wire 8 na przecieranie?

A, zapomniałem napisać, Koyot fajnie połowiłeś i widzę, że woblery Hegemon dają radę-połamania na następnych rybkach

Jest dostępny w sklepie wędkarskim Karina, https://web.facebook.com/590851841059536/photos/a.596944397116947.1073741828.590851841059536/787936614684390/?type=3&theater

Panowie, dostałem prywatną wiadomość od Natalii, nie mam echosondy, ale może ktoś inny pomoże Wklejam treść by było wiadomo o co chodzi " Witam!Może zacznę od tego, że przygotowuję się do pracy badawczej na Olimpiadę Biologiczną. Jednakże z powodu braku potrzebnego ekwipunku, nie jestem w stanie na chwilę obecną tej pracy dokończyć. Pozbawiona wszelkiej nadziei, próbowałam popytać się wśród moich znajomych, czy mają do pożyczenia na tydzień echosondę, której z racji dość sporej ceny, jak na jedno przedsięwzięcie, nie jestem w stanie kupić. Mój temat pracy brzmi: "Badanie stopnia zanieczyszczenia Zalewu Rzeszowskiego metodą Makrofitowego Indeksu Ekologicznego (ESMI). Czy byłby Pan skłonny do wypożyczenia echosondy, którą jak wyczytałam na forum, posiada Pan? Oczywiście, możemy podpisać umowę, na wypadek uszkodzenia jej ( jednakże nigdy wcześniej nie miałam wypadków z jakimkolwiek posiadanym sprzętem elektronicznym). Mieszkam na terenie Rzeszowa. W razie pozytywnego rozpatrzenia mojej sprawy, bardzo proszę o kontakt pod numer: 722196494 lub o odpowiedź pod tą wiadomością z ewentualnym potwierdzeniem lub odrzuceniem. Jest to dla mnie niezwykle ważna sprawa. Mam nadzieję, do usłyszenia. " Podaję również namiar do sympatycznej nowej koleżanki http://www.fishing.org.pl/profile/5964-natalia_1999/

Penie znowu mleczarnia puściła przy niskim stanie...