-
Postów
1152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Odpowiedzi opublikowane przez mapet77
-
-
Witam...
Koledzy mam kilka pytań. Czym najlepiej donecac łowiac na metode, dodam, że w gre wchodzi proca, ew. podam z reki. Drugie pytanie dotyczy przynety. Co byście rzucili na pierwszy ogień. Czy warto startować od razu z pelletem?? Pytam, gdyż nigdy nie łowiłem na pellet, i jakos nie mam do niego przekonania.
Łowisko jest zroznicowane- płytkie gł. ok.1.3m dno piaszczyste, miejscami jakies grązele, z drugiej strony głębsze do ok.2,5m. dno twarde. Co do ryby jest spora populacja leszcza 30-60cm karpia i lina. Sadze ze te 3 gatunki zrobią wyniki.
Nie ukrywam, że chciałbym utrzec nosa starym wyjadaczom. Mysle ze dzieki waszym radą bylo by to mozliwe;).Pozdrawiam.
Witaj. Tak jak pisze fish007 to poczytaj cały ten wątek, który został po to założony aby czerpać z niego wiedzę. Jeśli po tak obfitej lekturze będziesz mimo wszystko miał jakieś pytania to dawaj je tutaj, w tym wątku. Od siebie dodam tyle, że aby skutecznie łowić ryby na Methodę to po pierwsze trzeba stale kombinować z przynętą. No i chyba najważniejsze to wierzyć w moc założonej przez nas przynęty; co do pelletu powiem Ci tyle, że pellet jest bardzo selektywną przynętą na leszcza-dużego leszcza i najlepiej, żeby śmierdział jak najbardziej
-
Witam
Proszę podpowiedzcie czy dobry sprzęt do tej metody skomponowałem oraz co najczęściej wkładacie w koszyk, co przynosi wam najlepsze efekty i jak to przygotowujecie (łowiłem na pellet 4mm bo taki tylko był w sklepie). Druga sprawa to czy nęcicie jeszcze miejscówkę np. z procy a jeśli tak to czym ? Ostatnie pytanie to czy też używacie zamiast przyponu włosowego zwykłych krótkich przyponów na żyłce z haczykiem ? A i jeszcze jedno - jakie miejsca na chwilę obecna polecacie na tą metodę ?
Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
Witaj, większość odpowiedzi na twe pytania znajdziesz w postach powyżej. Przeczytaj jej najpierw a później ewentualnie zadaj pytania, które pozostają bez odpowiedzi. Na forum staramy się nie dublować tematów a przy odrobinie Twoich chęci znajdziesz na wszystko odpowiedź. A poza tym to witamy na Forum!
-
Wchodzę sobie na temat "Lipie" a tu jak zwykle pyskówka... Kiedy to się zmieni się pytam, kiedy? Ja rozumiem, że była zima, koledzy nie łowili tylko odreagowywali napięcia przedsezonowe ale teraz, w pełni wędkarskiego sezonu dalej obrzucacie się łajnem? Myślałem, że zaczerpnę jakiejś wiedzy no ale się przeliczyłem. Lepiej podjechać nad wodę i popytać łowiących niż szukać w tym temacie informacji.
-
Miłe zakończenie nocnego wędkowania methodą
[ATTACH=CONFIG]21519[/ATTACH]
Dla kogo miłe to miłe Gratulacje Gochu, następny w kolejce po dużą rybę jestem ja albo Bartek. Tylko jest jeden warunek: musimy byc nad wodą bo zza klawiatury to tylko bajdurzyć sobie można!
-
Ta metoda z filmu to jest firmy Preston Innovations i przeważnie jest mocowana przelotowo, ale stosując odpowiedni łącznik można ją zablokować i zrobić zestaw samozacinający. Ewentualnie są modele które w swojej konstrukcji zawierają łącznik i od razu stają się samozacinające np.: firma Drennan. I jeden i drugi sposób skuteczny, trzeba sobie wypracować swój ulubiony!
-
Charakterystyczny punkt przy którym znajduje się droga wjazdowa na gliniankę to tablica z napisem "Fryzjer" po prawej stronie za Strzyżowem w kierunku Wiśniowej-Jasła na wysokości ośrodka hodowli ryb (takich basenów małych przy drodze)
-
Jak znam życie to byli właśnie na interwencji po drugiej stronie województwa...
-
Dzwonić po Policję
-
Ja również witam kolejnych rybich maniaków, ludzi pozytywnie zakręconych wędkowaniem. Polecam również wzięcie udziału w konkursie Podkarpacki Serwis Wędkarski - Wędkarstwo gruntowo-spławikowe - KONKURS ! jak i w zlocie użytkowników PSW Podkarpacki Serwis Wędkarski - Wiosenny Zlot PSW Nowa Wieś 2014r
-
Zobacz też w Karinie na Warszawskiej bo byłem dzisiaj w Liderze i nie było 2mm Lorpio, ale nie wyszedłem z pustymi rękoma-kupiłem 4mm. Na pewno mają 2mm chyba Bait Tech`a
-
Jakbym się urwał z roboty, możliwy jest transport z tobą? Oczywiście dorzucę do paliwa
Oczywiście! Damy radę
-
Jeden z moich kijków też ma 4,2m i 150g C.W. i sprawuje się idealnie przy dużych dystansach i dużych rybach. A jeśli chodzi o rzekę to 4,2 bardziej użyteczny niż 3,6 ze względu na możliwość postawienia kija na "sztorc" a tym samym zmniejszenie oporu parcia wody na żyłkę.
-
Mam pytanie, jak rozrobić właściwię zanęte aby nie kleiła się do formy.
Lepiej ją nie domoczyć niż zrobić za mokrą. Jeśli mówisz o tej zanęcie Trapera typowej dla method feeder to używałem jej również do koszyków Drennan ale dodawałem do niej drobnego pelletu i nie miałem problemu z formowaniem zestawu. Co do samego formowania "ręcznego" to tylko jedno ma znaczenie: z ręki każdy "wsad" koszyczka ma inną wagę natomiast używając formy czy to Drennan czy Preston uzyskuje się efekt powtarzalności nasypu a co a tym idzie to masa całego zestawu jest identyczna za każdym razem co poprawia celność rzutów w punkt. A to jest najważniejszy parametr podczas łowienia metodą: utrzymać ryby w jednym miejscu.
-
Jak mnie jakieś licho nie weźmie to też będę! Proszę o dopisanie do listy uczestników
-
Catana też jest trafnym wyborem, jedyne ograniczenie to pojemność szpuli dla grubszych żyłek ale to był mój pierwszy kołowrotek do pickera. Polecam większe rozmiary
-
Żadnego z tych kijów nie miałem możliwości trzymać w rękach, a to chyba najważniejsze aby kij Ci dobrze leżał. Najlepiej jakbyś pomacał kija w sklepie, z tym, że nie wiem czy akurat te modele są w Rzeszowie dostępne. Przez internet to dobrze drobny sprzęt kupować, nie wędziska.
-
Zrób sobie próbę uwalniania zawartości koszyczka w pojemniku na brzegu. W tym celu załaduj koszyczek i wrzuć go do pojemnika z wodą. Jeśli zawartość rozpadnie się za szybko to masz odpowiedź dlaczego masz mniej brań na metodę, jeśli za długo to też może być problem z odnalezieniem Twojej przynęty. Jak pisał kolega fish007 pellet musi być w sam raz! Powodzenia
-
Na pewno poprawi się Twój standard organizacji stanowiska wędkarskiego
-
Kolego p^k, ja również rzucałem pickerem o c.w. 25g koszyczkiem 30g plus zanęta ale tylko na 15-20m od brzegu. Producent z jakiegoś powodu oznacza max c.w. nie dla jego "widzimisie" tylko robi to po to aby użytkownik miał świadomość o przeznaczeniu wędki. Jeśli chciałbyś łowić w odległości około 100m od brzegu to pewnie zrozumiałbyś po co te oznaczenia.
Adamoon, jeśli łowiłeś standardowym koszykiem to zanęta używana do jego wypełnienia ma troszkę inną konsystencję więc i waga całego zestawu była inna. Więc nie dziwi mnie fakt, że nie miałeś problemów z wyrzutem. Co do radzenia sobie z większą rybą to widziałem 6-cio minutowy hol karpia o wadze 5,90kg na zestawie: Jaxon Titanium do 80g i żyłce o wytrzymałości 4kg (0,19mm) i powiem szczerze, że nie obawiałem się o wytrzymałość sprzętu. Jednak jedynym ograniczeniem małego c.w. jest odległość oddawanych rzutów.
-
Ta Daiwa wydaje się ciekawym rozwiązaniem. Bardziej martwi mnie jej C.W. max90gr. Koszyk np.: 35gr naładowany zanętą może ważyć około 70-80gr więc możesz mieć problem z zapasem mocy wyrzutu przy przeładowanym lub większym koszyku.
-
W odpowiedzi do pytań parę postów wyżej:
Kij do methody powinien charakteryzować się sporym zapasem mocy, jeśli w łowisku pojawiają się większe sztuki. Ja uważam, ze długość kija ma znaczenie tylko w przypadku gdy chcemy łowić na różnych odległościach. i tak np.: 3,3m jest jak najbardziej dobrym wyborem ale na mały, komercyjny zbiornik, gdzie ryby są praktycznie wszędzie i nie ma potrzeby oddawania odległych rzutów. Kij 3,6m jest najbardziej uniwersalnym na wszystkie łowiska, a 3,9m jest idealny na duże odległości połowu, nawet na około 100m. Ja używam dwóch kijów: jeden 3,6m i ciężar wyrzutu 120gram a drugi to 3,9m i c.w. 150gram. Kije te charakteryzują się bardzo progresywna akcją, tzn. im większy opór stawia holowana ryba tym bardziej kij się ugina, nie mam efekty pracy kija tylko ostatnią częścią (szczytową) wędziska. Poza tym wybór mojego kija padł na Windcasta, bo było to pierwszy kij który od pierwszego "dotyku" leżał mi w rękach. Aczkolwiek usłyszałem od jednego użytkownika portalu społecznościowego opinie, że Daiwa Windcast to "chrust" ale po głębszej analizie albumów jegomościa okazało się, że wszystkie jego kije są robione na indywidualne zamówienie, na blankach takich firm jak Batson czy St. Croix. Każdy kupuje sprzęt według zasobności swojego portfela. Pozdrawiam.
-
http://www.fishing.org.pl/f46/kulki-proteinowe-domowej-roboty-2580/ tu masz wszystko w temacie robienia kulek proteinowych. Miłej lektury
-
Ja zanim zacząłem używać pelletu to stosowałem tylko zwykłą zanętę feederową. Oczywiście, że można! Tylko trzeba sobie odpowiednio dobrać rodzaj zanęty i stopień jej namoczenia.
-
Ten pierwszy filmik wygląda jakby występowało zjawisko zorzy polarnej Czadowo to wygląda!
Łowienie ryb metodą angielską Method Feeder
w Wędkarstwo gruntowe i spławikowe
Opublikowano
Jedyna precyzja w łowieniu na Metodę to punktowe łowienie, które można najdokładniej osiągnąć poprzez zaklipsowanie żyłki na klipsie kołowrotka co pozwoli na powtarzalność każdego rzutu w to samo miejsce. A oto "owoce" tej precyzji z piątkowej nocy:
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować