Skocz do zawartości

mapet77

Użytkownicy
  • Postów

    1152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez mapet77

  1. Jek chcesz to idź do Andrzej Zagórski - tel. 604 107 066 on jest skarbnikiem w moim kole i Ci wszystko powie. Ja jak zmieniałem koło to tylko poszedłem do mijego starego po kartę i to wszystko. I to najpierw zapłaciłem składki w nowym kole a później doniosłem papiery ze starego

  2. Tak, łowił, nie na Sieniawie ale na żwirowni. Kolega @Gochu http://www.fishing.org.pl/f10/zwirownia-w-zwieczycy-rzeszow-384/index15.html#post57615 złowił amura na 6kg i karpia na 5,90 http://www.fishing.org.pl/f10/zwirownia-w-zwieczycy-rzeszow-384/index15.html#post57711 Z większymi karpiami też sobie poradzisz. Przeglądnij kolego ten temat od początku to znajdziesz parę fotek ładnych karpi.

  3. Nie wiem jak koledzy ale ja bardziej od zarybień chciałbym widzieć więcej kontroli nad wodą. A wtedy i ryb powinno być więcej - tych "tubylców" a nie zdechlaków zarybieniowych. Ale wracając do kolegi pytania to chyba na początku następnego roku taka informacja musi być podana na stronie PZW. Poczekamy-zobaczymy gdzie się pluskają nasze pieniądze.

  4. Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy do tej zanęty Micro Marine pellet używasz jakiejś specjalnej przynęty, która sprawdzą się w takim połączeniu nadzwyczaj dobrze?

    Kukurydza CUKK, różne smaki na włosie lub kulki 12mm

    - - - Updated - - -

    Przetestowałem czas moczenia pelletu 2 mm w wodzie w warunkach domowych. Wszędzie zalecają ile mm tyle minut w wodzie...Niestety z pelletu Micro Marine po 2 minutach zrobiła się papka...kto ma doświadczenie z tym pelletem i doradzi jak go przygotować żeby nadawał się do Methody? Należy zapewne skrócić czas tylko o ile? Czytałem gdzieś, że dla takiej średnicy 30 sekund wystarczy...

    Gdzieś już faktycznie o tym pisałem... Ja po prostu przelewam ten pellet na sitku i odstawiam do wchłonięcia się wody. Po jakimś czasie ewentualnie zraszaczem do kwiatów dowilżam i jest gotowe.

  5. Ten Micro Marine 2mm to jedyny pellet który używam i nie zamienię go na żaden inny! Strzał w dziesiątkę! Co do odległości to powiem tyle, że jeśli cały zbiornik jest o podobnej strukturze dna i głębokości to im dalej od brzegu tym spokojniej a co za tym idzie rozmiary poławianych rybek mogą się zwiększyć, chociaż @Gochu złowił na methode amura i karpia, po 6kg każdy, 15m od brzegu na żwirowni:eek: często uczęszczanej przez kąpiących się.

  6. Ok przeczytałem wszystko jeszcze raz.

    O nęceniu dodatkowym miejsca, w które będę rzucał nie znalazłem nic...

    I na ostatnie z moich pytań też nie ma nic...

    Pozdrawiam i dzięki za "odpowiedź"

    Jeśli łowisz niedaleko od brzegu, w zasięgu strzału procą zanętową to możesz strzelać kukurydzą, pelletem i innymi wynalazkami. Ja tak robię i na efekty nie narzekam. Jeśli chodzi o dodawanie zanęty sypkiej do mixu to możesz w ten sposób ściągnąć sobie drobnicę w łowisko. Jeśli odległość znacznie przekracza zasięg procy to możesz wykorzystać urządzenie zwane "Spomb" i nęcić niemalże punktowo w miejscu łowienia na Methodę.

  7. Kolejna nagroda zdobyta na Niedźwiadku... Zaczynam lubić ten zbiornik, jednak jedyny jego mankament to rozmiar poławianych ryb. Ale ja i tak nie mam co narzekać. Karp 1,86kg dał mi pierwsze miejsce, drugie to zaledwie 2 dkg mniej-1,84kg i trzecie to 1,80kg. Walka zacięta do samego końca. Metoda która wygrywa na tego typu zbiornikach to oczywiście Method Feeder!

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  8. Witam

    Poszukuje kołowrotka do lekkiego feedera i wybór padł na Shimano Baitrunner DL 4000FA tylko włsnie zastanawiam się nad rozmiarem 2500 lub 4000, będe chciał nawinąć żyłkę 0,20 lub 0,22...

    Zgóry dzieki za pomoc :beer:

    Mam dokładnie ten sam kołowrotek w wielkości 2500 i powiem tyle: do podlodówki się nadaje ale do feedera za mała szpula. Jeśli mogę Ci doradzić to rozmiar 4000 powinien być ok. Sam mam jeden zestaw składający się z większego Shimano XTE-A rozmiar 6000 i używam go do połowu drapieżników jak i do feedera. Poza tym zestaw będzie cały czas spoczywał na podpórce więc nie ma znaczenia jego ciężar czy wyważenie. A propos szybkości nawijania to jeśli łowisz na małych odległościach od brzegu to nie ma znaczenia ale jak odległość łowienia zbliża się do 60m i dalej to lepiej mieć szybsze przełożenie.

  9. Na plynaca wode zakladasz koszyczek w zaleznosci od uciagu wody. Powiedzmy 90-120g. Wedka dlugosci 390-420.

    - - - Updated - - -

    Mam pytanie za $1000 dla wyjadaczy znad stawow i jezior. Jak obczaic czy punkt w ktorym lokujemy przynete z koszyczkiem nie jest porosniety zielskiem? Wielkie dzieki

    Jeśli chodzi o pierwsza część wypowiedzi to nie sądzę aby któraś z firm produkujących koszyki do "Method Feeder" miała takie gramatury w swojej ofercie. Jest to typowa metoda na wody stojące lub całkiem wolno płynące.

    Po zarzuceniu jak ściągniesz koszyk i są na nim ślady zielska to na 100% łowisz w zielsku;)

    Kolego szel.mik na muliste dno to proponuję spróbować z małą gramaturą koszyczka. Wszędzie gdzie łowię to dno ma jakąś warstwę mułu i na efekty nie narzekam

  10. Impreza była przednia, organizacja wzorowa na 100% a i ryby dopisały. W pierwszy dzień była rywalizacja o Puchar Prezesa i do wagi liczyły się ryby zgodnie z RAPRyb tylko płoć miała dolny wymiar 15cm. Druga tura zawodów odbyła się w godzinach wieczornych w sobotę aż do godziny 10 00 w niedzielę i liczyła się tylko największa ryba złowiona przez ten czas. Pierwszą turę zakończyłem z wynikiem 7380gr łowiąc łącznie 5 karpi.To była tura którą pamiętam, choć wręczenie pucharu i nagrody to tylko jak przez mgłę (co widać na zdjęciu w tym poście http://www.fishing.org.pl/f17/lowienie-ryb-metoda-angielska-method-feeder-4187/index6.html#post60324 ) natomiast tura nocna po prostu się "odbyła" i okazało się rano, że też jest zwycięska (karp 1730gr). Oczywiście znowu górę wzięła "Methoda" i kuku na włosie jako przynęta. Wielkie podziękowania dla kolegi @Gochu, który utrzymywał mnie w pozycji "gotowości" i nie pozwolił mi się na dobre "przykleić" do śpiwora. Skutki tej wygranej odczuwam jeszcze w tej chwili dlatego idę się zdrzemnąć póki moja druga połówka wyszła gdzieś z dzieciakiem z domu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.