r.l

Wczoraj zarybiono Wisłokę selektem pstrąga p.Ma ktoś jakieś inf? Tylko OS w Jaśle?

Też byłem z muszką w okolicach Leska. Łowiłem od 8 do 13 godz. Miałem 3 brania ryby się spieły. Na oko takie ponad 30cm. Znajomy wyciągnoł czterdziestaka.

A ja byłem dzisiaj w Brzostku na muszkę pośmigać. Woda lekko trącona i brania kiepskie. Miałem tylko jednego małego potokowca i sporo małych kleni.

Dzięki za odpowiedź. Czyli warto trzymac się bardziej góry( Lesko) bo tam zawsze dosypują?

A łowił ktoś poniżej OS? Jka woda i jak z rybami? Wybieram się ale czy to już czas?

Konio to na napewno potokowiec. Też takie łowiłem.

Od łączenia Wisłoki z Ropą do mostu w Gamracie jest OS. O tym w Brzostku nic nie słyszałem? KONIO a ile miał ten na zdjęciu? Jakie największe tam dostałeś?

A jak wygląda sytuacja na Jasielskim OS ? Wędkował ktoś tam ostatnio lub poniżej? KONIO piękny pstrążek na co się skusił?

Łowił ktoś może ostatnio na odcinku Jasło-Pilzno? Jak z rybką?

Dzięki za informacje.

Łowił ktoś ostatnio w okolicach Leska? Jakie warunki i jak z rybami?

W okolicach Dębicy łowiłem już bardzo dawno temu. A jak tam teraz z rybą?

Łowię głównie na muszkę. Brat czasami spininguje ale sandacza jeszcze nie miał.

A jak z lipieniem w Osławie? Co do ujścia Osławy to słyszałm ,że to dobre miejsce na każdą rybę?

Na odcinku należącym do PZW Krosno

Pięknie wygląda to prawda. A te zdjęcia to w górnym biegu Osławy? Środkowym?

Łowi któryś z kolegów na tej rzece? Jak z rybami na Osławie?

Świnki jest troszkę ale to zależy od roku. Ciężko im wędrowac w górę rzeki bo zatrzymuje ich brak przepławki na Wisłoce w Jaśle na kracie. Co do Brzany to mogę powiedziec ,że na wysokości N.ŻMIGRODU prawie wogóle jej nie ma. Klenie te większe tylko w głębokich miejscach i bardziej od Żmigrodu w stronę Jasła.

Co do Ropy to ryba tam jest. Są ładnae klenie, brzany i sporo świnki. Po powodzi ciężko o lipienia i pstrąga.

Narazie wszystko stoi. A szkoda bo byłby drugi San. Na Ropie polepszyło się z rybą po budowie zapory.

Wisłokę w okolicy N. ŻMIGRODU ZNAM JAK WŁASNĄ KIESZEŃ. Z pstrągiem bardzo kiepsko właściwie jest do pierwszych upałów -późniek kłusownictwo na całego. Największe pstrągi z tego odcinka nie przekraczają 40cm. Co do lipienia to od kątów w górę rzeki ale też bez rewelacji 35cm to już kardynał w tej wodzie.

Byłem ostatnio na Ropie ale też bez brań. Łowi może ktoś na tej rzece. Jak wyniki?

A ja byłem dzisiaj w Lesku z muszką. Woda zimna i niska a rybki nie reagowały na nic.

Byłem dzisiaj na Wisłoce z bratem. Brat łowił na spina ja na muszkę. Brań zero. Jeszcze nie pora.

Dziei za odpowiedź. Ja też lubię tam wędkowac. Kto wie może się kiedyś spotkamy nad wodą. A słyszałeś kiedyś o lipieniu na tym odcinku? Bo mówiono że jest ale jakoś się z nim nie spotkałem.