jogo

Ja byłem wczoraj na wilczej. Chciałem połapać trochę od lasu, ale komary zaraz mnie wygoniły. Bawiłem się troszkę twisterami i złapałem 2 okonki.

Jeżeli karpie nie są przyzwyczajone jeszcze do kulek, zastosuj małe kulki max 16mm na początek.

zejaz też byłem wczoraj na noc. około 19:30 miałem piękny odjazd i piękny karp wypiął mi się przy podbieraku. Słyszałem od kolegów, że ktoś złapał takiego amura, to pewnie byleś ty i mówili, że rybka nie została wypuszczona...

Wczoraj doszło do mnie 6 gumek i powiem tak. Nie podoba mi się akcja gumek 9,5cm z 4g główką jigową, szybko opada i nic się nie rusza, ale ten sam rozmiar fabrycznie uzbrojony bardzo mi się podoba. Może mi ktoś powiedzieć jak na nie łowice? Zwijacie i podciągacie, czy tylko podciągacie:confused:

jogo 1szt

Jak ja bym chciał mieć takie brania...

Dziś zapłaciłem za 5 takich gumek. 3 x 9,5cm oraz 2 x 13cm. Jak tylko przyjdą, jadę testować na WW

http://allegro.pl/listing.php/search?string=4Play&category=17838 Coś mi się wydaje, że ja też zakupię pare sztuk

Na czwartek zapowiada się ładna pogoda, więc jadę na WW połowić z gruntu, ale nie wiem gdzie siadać - od lasu czy od plaży

Slyszalem, ze najlepiej jest gdy kablak jest otwarty, a inna osoba lekko przytrzmuje zylke palcem.

Nie spamuj dzieciaku.. Wie ktoś jak ze szczupakiem na weryni?

Przez 2 nocki tylko jeden większy karp. LIPA!

Wam tylko jedno w gowie kriko lowiem na spinning.

Dziś też 2 godziny i ani 1 puknięcia

Straszna kicha na tej wilczej ;( Gadałem z jakimś panem, który rzucał 4h pod lasem i zapiął 1 małego szczupaczka.

Ja nic nie złowiłem wczoraj ;(

HAHAHA wiedziałem, że jak my się zmyjemy wy zaraz tam wpadniecie... Nęciliśmy tam od piątku to efekty musieliście mieć. Tak na marginesie: nie wiem czy nam się zdawało czy nie, ale jak coś to karpie do 35cm się wypuszcza

Tak, dzis. Ale ktoś mi się wepchal w łowisko... Kali wiesz może kto?

Efekty po kolejnej krótkiej zasiadce kilkanaście: karpi 30-42cm i największy 74cm.

Możesz zdradzić miejsce gdzie łowisz?

na 3.

yhym dokładnie tak było. plecionka mi nie wytrzymała. musimy to powtórzyć..

te duze ryby bardzo mozliwe, ze to sa tolpygi. w tamtym roku nasza kukurydza plywala nas kolo nasa i jej ani jedna ryba nie ryuszyla.

Ja dzis z kolega jade na nocke. nie wiem czy mamy jakies szanse na karpia bo sie troche ochlodzilo, ale zobaczymy...

http://new.meteo.pl/ - podobno się sprawdza ja dzis wybieram się na nockę, na werynię.