Skocz do zawartości

skowron555

Użytkownicy
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez skowron555

  1.  Takie rozpoczęcie sezonu, lecz ryba zycia z uśmiechem pożegnała się przed podbierakiem. Szkoda że nie mialem szczęścia zrobić sobie z nią zdjęcia ;) 

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  2. 15 godzin temu, majmaj napisał:

    Znajomy znajomego złowił z 2tyg temu na wysokości Lisiej Góry. Widziałem foty... piękny i okropnie gruby chyba kaczkę zjadł :D

    Szkoda ze został zechlany nie rozumiem takich ludzi... Ale z tego co znajomy mi mówił to gość tez duzo sandaczów łowi i wszystko wali w łeb.

    Łowi na zalewie pewien Gość, często z łódki. Nie wiem czy gdzieś pracuje , ponieważ bardzo często jest na rybach. Słyszałem o nim, że wszystko co złowi to idzie do wora, nie podaruje życia żadnej rybie. SŁOIK tak go nazywają wędkarze.....

  3. Witam. Mam i używam plecionki z chińskiej hurtowni micro Tex już 3 sezony i powiem szczerze, że jest ok ale są to plecionki grubości 0,18 i 0,23mm. Niestety nie są jednak zbyt  gładkie. Nie pamiętam już ceny lecz to jakieś śmieszne pieniądze były. Pozdrawiam.

  4. Dnia 2.09.2016 at 08:46, Wilu napisał:

    No dobra, jojczymy sobie na forum jak to nam jest źle, ale czy zrobimy dalej coś w tym kierunku? Bo chyba już najwyższą pora kopnac w dupe PZW jeśli nie są w stanie zadbać o jakość łowisk za które bardzo dużo płacimy.

       Jedyne rozsądne rozwiązanie jaki przychodzi mi na myśl to zbiorowa Prośba do Marszałka Województwa i Starosty Rzeszowskiego o ustalenie przyczyn zatruć. Rozliczenie z pracy WIOŚ. Jeżeli chodzi o WIOŚ to PZW wysłało odnośnie ostatniego zatrucia zapytanie, dlaczego podjęli interwencję 25 godzin za późno. Sądzę, że odpowiedzi nie uzyskają. Powinni złożyć zawiadomienie do prokuratury o niewykonaniu obowiązków służbowych. Jeśli PZW tego nie zgłosi tylko dalej będzie czekać to będzie należało napisać pozew zbiorowy.

       Myślę, że mamy na forum jakiegoś grafika, kogoś kto potrafi składać filmy. Nagrajmy kampanię społeczną informującą mieszkańców co dzieje się nad zalewem w Rzeszowie, nad Rzeką poniżej zapory. Pokażmy w takim nagraniu jaki syf dostaje się do rzeki, co dzieje się z rybami. Pokażmy ludziom , że nie watro zatruwać sobie środowiska nas otaczającego.
    Mam na myśli kampanię edukacyjno - informacyjną. Dzisiaj internet daje nam możliwość żeby opublikować taki materiał na facebooku, youtube, wysłać mailem do TVP.
    Przekazać można do wszystkich władz lokalnych. Może wówczas kiedy zobaczą na nagraniu ile rur, śmieci, ścieków, padniętych ryb znajduje się w naszym środowisku może inaczej to potraktują i faktycznie zaczną nas wspierać. Można także materiały Archiwalne z poprzednich zatruć dołączyć do reportażu.
    Kto jest na poważnie chętny udzielić się i pomóc zrobić taki materiał??
    Może macie koledzy jakieś inne pomysły?

    Myślę, że należy przestać "jojczeć na forum" i zacząć faktycznie coś działać.
     

  5. Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Dzisiaj brało na Jętki ;)

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  6. Dnia 30.06.2016 at 18:50, Marcin 0.18 napisał:

    Przed chwilą w Telewizji Rzeszów powiedziano że śledztwo wykazało że przyczyną była przyducha.

    Jakie śledztwo wykazało , że przyczyną była przyducha?
    TVP Rzeszów nie zadała zasadniczych pytań Pani w WIOś.
    Powinni zapytać <o co starannie zabiegałem> czy Wioś pobrał próbki wody po zgłoszeniu sprawy śniętych ryb przez komendanta straży gminnej w Dniu 27.06 o godzinie 8 rano.
    Czy zawiadomiono straż pożarną w celu rozłożenia kordonu?
    Czy zawiadomiono Weterynarię, aby ustaliła czy ryby nie mają jakiejś bakterii lub choroby?
    Czy zawiadomiono PZW jako użytkownika wody o zaistniałej sytuacji?
    Czy  sprawdzono jakiej jakości woda wypływała z oczyszczalni ścieków dla miasta Rzeszów?
    Czy sprawdzono brzegi rzeki w górę od miejsca spływania śniętych ryb, czy do rzeki nie wydostają się jakieś substancje chemiczne z różnych rur wystających z brzegów?
    Czy sprawdzono ile wody w czasie przed śnięciem wypompowała Elektrociepławnia?
    Czy sprawdzono prawidłowość zatrzymywania wody na zaporze?
    Wiadomo, że próbki w obecności komendanta zostały pobrane o godzinie 9 rano dnia 28.07
    Nie trzeba tłumaczyć faktu że to 25 godzin za późno.
    Będziemy dociekać jakie działania podjęło Wioś w dniu 27.07 zaraz po zgłoszeniu przez straż gminną. Czy w tym dniu pobrali próbki wody i kto był tego świadkiem.
    Sprawa jest w toku .
    TVP nie pomogło nic w tej sprawie, tylko podało do informacji PRAWDOPODOBNĄ historyjkę wymyśloną przez Wioś.
    Przy każdym kolejnym zanieczyszczeniu trzeba będzie nagrywać reportaż własnymi siłami, i udostępniać oraz rozpowszechniać w każdy możliwy sposób.
    Wydaje mi się, że w PZW jest pewien człowiek któremu tak samo jak mi i na pewno wielu z Was zależy, aby woda w NASZYCH RZEKACH była odpowiedniej jakości. Pod każdym względem.
    Jedynym sposobem aby w przyszłości nie doprowadzić do podobnych sytuacji jest doprowadzenie winnych do odpowiedzialnośći, oraz uczynić aby służby odpowiedzialne za jakość naszego środowiska FAKTYCZNIE wywiązywały się z obowiązków jakie na nich ciążą.


     

  7. Zdjęcie zdechłych ryb zrobione wczoraj po południu i późnym wieczorem. Przedstawiciele PZW, Straży gminnej oraz Weterynarii dzisiaj rano pod mostem w Trzebownisku.
    Więcej zdjęć z wczoraj posiada nasz kolega po kiju, poproszę aby je tutaj zamieścił.

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  8. Dzisiaj Wioś pobrało próbki wody w obecności komendanta straży gminnej. Na miejsce przybyli przedstawiciele PZW , Straży gminnej, Przedstawiciel Weterynarii.
    Zachodzi tylko pytanie. Czy wczoraj po zgłoszeniu komendanta straży gminnej co miało miejsce o 8 rano Wioś pobrał próbki wody i kto był tego świadkiem?
    Dlaczego Wioś nie poinformował wczoraj Weterynarii?
    Dlaczego nikt nie zabezpieczył aby nie spływały śnięte ryby?
    Dlaczego nikt nie sprawdził czy do Rzeki nie wpływają obce substancje?
    Czy Wioś cokolwiek zrobiło od wczoraj od godziny 8.30 rano w tej sprawie?
    Jaki był przepływ wody na zaporze w Rzeszowie?
    Czy woda z oczyszczalni miasta w tym czasie była odpowiednio oczyszczona?
    Ile wody wypompowała w tym czasie elektrociepłownia?

    Co zrobiła Policja gdy otrzymała zgłoszenie o godzinie 19 od naszego kolegi który przybył na ryby na opaskę w Terliczce?


    Czas zweryfikuje, czy doczekamy się odpowiedzi na te wszystkie pytania......

  9. głoszenie śnięcia otrzymał komendant straży gminnej w Trzebownisku wczoraj o godzinie 8 rano. Poinformował mailowo WIOŚ. Takie informacje ustaliłem. Wczoraj o godzinie 23 Ryby spływały nadal. Nie był straży, nikogo z WIOŚ ani policji. Dzisiaj rano powiadomiłem PZW.
    Przed chwilą rozmawiałem z komendantem straży gminnej to podobno jest WIOŚ nad wodą i pobiera próbki, tylko ciekawe czy takie próbki mają z wczoraj z rana.
    W okolice mostu w Trzebownisku jedzie TVP Rzeszów w celu nakręcenia materiału. Ktokolwiek jeżeli może przybyć na miejsce aby udzielić głosu w tej sprawie, i sprawie poprzednich zatruć i nie boi się o tym głośno powiedzieć jest mile widziany.....

  10. Witam. Wróciłem właśnie z Trzebowniska. Całą szerokością rzeki spływają śnięte ryby. Dzwoniłem na straż poż to kazali dzwonić na policję , ponieważ ponoć już jest podjęta jakaś interwencja. Policjant pyta mnie dlaczego ja się tak tym interesuję i "kim to Pan właściwie jest"?
    Odpowiedziałem, że podatnikiem i miłośnikiem przyrody to kazał mi czekać i połączył z innym policjantem. Kolejny funkcjonariusz stwierdził ze zostały podjęte krokii powiedział
    "prawdopodobnie to to przyducha" zapytałem jakie kroki,? Rozłożyła straż pożarna kordon. Pytam Gdzie? W Trzebownisku. Proszę Pana ale jestem w Trzebownisku i tutaj nie ma straży, ani kordonu nikogo! Ciekawe jakim cudem jest przyducha jak wczoraj lał deszcz ponad 4 godziny. Woda jest podniesiona i mętna.
    Wówczas zostałem poinformowany , ze funkcjonariusz to sprawdzi. Na tym się nasza rozmowa zakończyła.
    Pytanie do kolegów:
    Czy ktokolwiek ma fotografie jak płynął śnięte ryby?
    Czy ktokolwiek z Was zgłaszał sprawę gdziekolwiek?
    Czy ktokolwiek widział gdzieś na rzece straż pożarną?
    Czy ktokolwiek jeszcze w ciągu dnia próbował na własną rękę ustalić przyczynę śnięcia ryb?

    I ostatnie pytanie. Kto z kolegów jest chętny pomóc w zrobieniu reportażu do TVP Rzeszów na ten temat.

    Rozmawiałem z Panią redaktor Beatą Bartman, jest bardzo chętna taki reportaż zrobić, ale pod warunkiem że będzie miała z kim go nakręcić.


     

  11. Witam. Byłem niedawno i niestety tylko kilka karpikow z zarobienia złowilem. Koledzy którzy tam czasami wpadają z racji bliskiego zamieszkania też wyników nie mają. Wszystkie większe ryby niestety trafiły na patelnię, a często i te niewymiarowe podobno trafiają.

  12. Poświęciłem ostatnio trochę czasu na zlokalizowanie zanieczyszczeń naszej Rzeki. Poniższe zdjęcia przedstawiają miejsce ujścia ścieków do rzeki, krzyżykiem zaznaczyłem miejsca gdzie ścieki wypływają z rury osadzonej w ziemi do której podłączona jest na głębokości około 1,5m rura od strony byłemu Polamu.Następnie spływają rowem, który biegnie wzdłuż torów kolejowych do Rzeki.
    Trafiłam akurat na dzień gdzie płynęła śmierdząca biała maź. Na razie nie zgłosiłem sprawy, ponieważ zastanawiam się jak zgłosić ten problem tak aby władze, wioś, straż poż przybyły na miejsce i coś RZECZYWIŚCIE zrobiły. Myślałem żeby zebrać się w kilkanaście osób na miejscu w Woderach i wówczas zadzwonić do tych wszystkich instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska i nagrać film z ich interwencji. Zawiadomić lokalne media i zrobić duuuuużżżżoooo szumu wokół tej sprawy.
    Może koledzy macie jakieś inne propozycje , jak rozwiązać ten problem?
    Wszystkim zainteresowanym problemem chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

     

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  13. Otrzymałem wczoraj informację od znajomego, który mieszka niedaleko rzeki, że w niedzielę leciał śmierdzący syf rowem z dawnego Polamu który biegnie równolegle do drogi Rzeszów- Głogów Małopolski i wpada do Rzeki w okolicy mostu kolejowego.Ta sprawa też zasługuje na szczególną obserwację. W wolnym czasie odszukam dokładnie ujście tego rowu i sprawdzę jak dokładnie wygląda ten temat.

  14. Witam. Należy zaobserwować jeszcze jeden temat, jeżeli chodzi o trucicieli. W Zaczerniu w okolicy mostu obok serwisu samochodowego EMIL wpada "burzówka" która odprowadzana jest z Dawnego POLAMU, tam w obecnej chwili jest wiele firm. Wiele razy słyszałem o różnych sytuacjach gdzie do odpływu burzowej wody wylewano rozmaite oleje, zużyte płyny i inne wynalazki. Trzeba też ten temat doglądnąć i mieć na uwadze to zagrożenie.
    Jest to rzeka nad którą się wychowałem i tak jak kolegom zależy mi na przywróceniu jej do "normalności".
    Z kolegą Sasanek też podjęliśmy już pewne działania, żeby te szczupaki maiły co zjadać ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.