-
Postów
384 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
57
Treść opublikowana przez Pawlikowski
-
Co .... ? Szkoda tylko, że Szanowne PZW w Tarnobrzegu nie wpadło na pomysł, żeby zamieścić taką prośbę na swojej stronie internetowej odpowiednio wcześniej. Jak kradli i kłusowali to pytali "gdzie są ryby czy widzi ktoś tu ryby", a teraz mają pretensje do wędkarzy. KPINA!!! Wędkarzy, którzy zwrócili na to wszystko uwagę i zareagowali... Aaaa to dobre "wzrosła atrakcyjnosć rzeki Łęg". Prostackiej formy obrony ciąg dalszy... Tak na marginesie służby państwowe wyposażone w odpowiednie narzędzia oraz posiadające uprawnienia czuły obawę przed podjęciem interwencji...? To jakim prawem jest zwracana uwaga zwykłemu wędkarzowi, mieliśmy z procy strzelać?
-
Rzeczywiście miły:) Gratulacje.
-
Faktycznie nie zwróciłem uwagi...
-
No i bardzo dobrze im więcej tym lepiej, nas wędkarzy głowa od przybytku boleć nie będzię. Innych może zaczać... Po cichu na to liczę;P
-
Chciałbym mieć mozliwość wypadziku na godzinkę łowienia w takim pięknym miejscu kolego i do tego jeszcze połowić kleni:)
-
ajjj.... brak słów na to wszystko... rzucanie łaciną nic nie zmieni.
-
Mniejszy, ale też wypasiony grubasek:) gratulacje! Warto tam jeszcze wrócić bo widać, że okonki rozmiarowo konkret!
-
WOW!!! ale ZANDER!!!! Gratulacje.
-
Zgadzam się z kolegą. Wiadome można sobie gdybać... z mojego gdybania wychodzi, że bez zainteresowania tematem przez Forum użytkowników PSW w mediach nie pojawiło by się tyle informacji dot. Wilczej Woli, a to już jest sukces. Z drugiej strony dopełnieniem całej sprawy byłoby ukaranie osób odpowiedzialnych za to wszystko, ale mimo to uważam, że odnieślimy już na tę chwile duży sukces. Nie tylko jeżeli chodzi o sam fakt Wilczej Woli, ale również ze względu na fakt, że potrafiliśmy się zjednoczyć i dążyć do osiągnięcia wspólnego celu.
-
O proszę, ciekawe czy coś z tego wyniknie.
-
hehehe, oby...
-
Piękny, gruby pasiak!!! gratulacje Ps. Warto jednak rybek nie wykładać na kamyczkach, tylko w miarę możliwości poszukać jakiejś trawki.
-
Jest szansa, że magazyn "Wędkarski Świat" zajmie się tematem. Wczoraj wysłałem materiały, dzisiaj rozmawiałem z Redaktorem naczelnym, być może cos pozytywnego z tego wyjdzie. Pożyjemy zobaczymy.
-
Hahahahahahaahahah dobre
-
@Rapala te ich tłumaczenia to ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać... Oni nie zauważyli jakiegoś wzrostu kłusownictwa w tym rejonie? hehehehe. Dobre. Jeżeli na wilczej Woli nic specjalnego się nie stało to aż się boje spytać tych panów gdzie w naszym rejonie miały miejsce "grubsze" akcje kłusownicze...
-
No i to pokazuje rozmiar patologii... Bardzo proszę osoby, które zamieszczały zdj. dot. tych wszystkich sytuacji, które do tej pory miały miejsce o przesłanie na mojego maila [email protected]
-
Odnośnie stowarzyszenia to jestem zdecydowanie na tak, ale to trzeba się spotkać i pogadać. Są pewne wytyczne co do organizacji takiego twóru jakim stowarzyszenie. Mogłoby być "Stowarzyszenie Przyjaciół Łęgu i Przyrwy" Ogólnie jakie by nie było to zawsze to już krok do przodu:)
-
Odnośnie artykułu w "WS" nie wiem nic. Kolega M. Porada nie zabrał głosu w tej sprawie. Nie było odzewu ani w wątku Wilcza Wola, ani odopwiedzi na prywatną wiadomość, którą mu w piątek wysłałem. Mysłałem, że uda się jakoś na skróty dotrzeć do redakcji, ale niestety sie zawiodłem. Mimo wszystko spróbuje coś zdziałać w tej sprawie.
-
Szpital specjalistyczny im. Świętej Rodziny w Rudnej Małej. Tam wydaje mi się, że nie powinno to długo potrwać. Powodzenia Kolego!
-
@Macio33 ja mam wrażenie, że oni posiadają inne pozwolenie... "Róbta co chceta" pytanie kto był darczyńcą? Dla tego Prezesiny nic się nie stało. Zginęło tony ryb. Ludzie kłusowali w strefie ochronnej wykorzystująć swoje specjalistyczne kłusownicze metody, a on się pyta "a widzi Pani tu rybę?". Ten człowiek powinien z miejsca podać się do dymisji. Zbiornik Maziarnia został zniszczony... zmiany, które zaszły są nieodwracalne w naszych realiach. Co zrobi PZW?zarybi kroczkiem i szczupaczkiem? Tyle co sandaczy zostało zatłuczonych to przechodzi ludzkie pojęcie(oczywiście inne gatunki również zostały wytrzebione do zera...). Dobrze wiemy, że z sandaczem było kiepsko... a teraz ? ... . Ile zarybień musiałoby być, żeby to wszystko odbudować... .
-
Ryby są bezpieczne? Co za człowiek!!!
-
Niestety, ale taka jest prawda. Troche się tych sandaczyków trafiło. Pamiętam jak na plaży na Ultralightcie łapa mnie bolała od zabawy z okoniami... brak mi już słów na to wszystko.
-
Dobra Robota. Teraz Wysyłać te zdjęcia.
-
Naprawdę ręce opadają. Są pewne sprawy, których nie da się przeskoczyć. Moim zdaniem gdyby PZW TBG chciało cokolwiek zrobić to pomyślało by o odłowieniu ryby. Do tego potrzeba bardzo dużo osób, tak zapewne! ale można troche pomysleć i dać ogłoszenie dla osób chętnych, które chciałyby pomóc przy odławiany rybyi jej transporcie. Mógłbym taplać się w błocie po pachy i pewnie dużo osób podobnie... ale... PZW TBG nie zrobiło kompletnie nic. "Dziki Kraj" "trzeciego świata".
-
Można jeszcze udeżyć do Pana Kolendowicza, a konkretnie do WS. Jest tam dział "bez komentarza" idealny do takich spraw. Zastanawiam się jednak czy nasz kolega z PSW M.Porada, który jest osobą współpracującą z WS, nie mógłby wyraźniej naświetlić tej tematki w jakimś odrębnym artykule w WS. Nie wiem czy jest taka możliwość bo kolega M.Porada nie podjął póki co dyskusji na forum, ale może akurat by się udało pokazać obraz nędzy i rozpaczy na Wilczej Woli.