Pawlikowski

Krótki filmik, takie małe wypociny. Zaczynam pomału coś sklecać, za jakiś czas postaram się zrobić dłuższy materiał o połowie wzdręg.

Brawo, piękna torpeda ! Teraz czas na sumka

HaHa ! Pięknie otworzyłeś ! Gratulacje Pawle ! Ale mi banie zrobiłeś

MmmM... zimna piana Szybko się musiała skończyć Tak z ciekawości co to za wędkę połamałeś ?

Ja do "forumowych muchowych wyjadaczy" na pewno się nie zaliczam. Jeżeli nie ma chętnych To ja napiszę coś od siebie, chociaż dopiero zaczynam zabawę z muchowaniem. Ostatnio nic się nie działo, ryby żarły wylinkę i z suchą było ciężko. Ale na początku czerwca połowiłem kropków i lipieni. Kropki bardzo fajnie reagowały na rudego chrusta na haku #14. Coś na ten wzór tylko bez czułek w moim przypadku https://www.youtube.com/watch?v=R4UoEg-mk4M Imitacja chrusta z położonymi skrzydełkami z CDC również była skuteczna. Nie musi to być "bąbelek". Oczywiście trzeba mieć również inne kolorki. Lipienie ładnie zbierały jęteczki. Brązkę w rozm. 16-20 oraz ciemną oliwkę w takim samym rozm. W jednych miałem jeżynkę w innych nie, podobnie w przypadku ogonka. Trzeba próbować. Ważne żeby skrzydełko było dość wyraźnie zaznaczone. W poprzednim tyg. łowiliśmy na mokrą muchę, ale sama mizeria się wieszała. Takie spiderki w rozm. 10-14 były dość chodliwe. https://www.youtube.com/watch?v=u_NxXX8agug https://www.youtube.com/watch?v=opKVd6ZACfQ https://www.youtube.com/watch?v=_KvALYNOA6Q Ten ostatni był bardzo skuteczny, ogonek w nim zrobiłem pomarańczowy. Co do nimfowania to nie pomogę, ale wiem. że Ci co łowią i wiedzą ocb mają efekty. Warto prześledzić ten wątek. http://jerkbait.pl/topic/74398-muszki-na-san-czerwieclipiec/ Pozdrawiam Połamania !

Wczoraj 4h popływałem. Przegoniło mnie oberwanie chmury, nie było wesoło. Jak wyszedłem na brzeg to nóg nie czułem Złowiłem kilkanaście pięknych wzdręg, ale spiąłem prawdziwego potworka ... myślę, że mogła mieć krasna ok. 45 cm. Cwane są france strasznie. Udało się dobrać do leszczy, może następnym razem będzie więcej czasu, żeby je poćwiczyć.

Wody nie za wiele, warunki ciężkie, ale można jeszcze walczyć. Klimat jak zawsze zaje... . .

Kleniki, Trafiły się 3 fajniejsze (50,47,45) kilka +/- 40 cm. Udany wypad w dobrym towarzystwie !

Wczoraj zaliczyłem pierwszy wypad w tym roku z belly. Opływałem się strasznie bo nie było widać żerowania ryb na powierzchni wody. Warto było się pomęczyć. Trafiło się kilka kleni, w tym największy 44cm. Sporo jazi, ale rozmiarowo bez szału i co najważniejsze Wzdręgi przed duże [W] ! Największa mierzyła 37,5cm, 2x37cm, kilka +/- 33-35 cm i sporo mniejszych. Wszystkie rybki zostały złowione na spinning, na mikrusy. Kiedyś słyszałem opinie, że wzdręgi to krótkodystansowce ... wczoraj te największe lepiej powalczyły niż ten kleks 44cm. Hole były bardzo dynamiczne, momentami oczekiwałem sporo większych ryb niż te które w rzeczywistości się pokazywały. Duże wzdręgi to kozaki Udało się nagrać małe co nie co, jak się zmotywuje to może coś posklejam do kupy i stworze jakiś krótki filmik. Kilka fotek z wczoraj.

Klimat, który oferują małe rzeczułki jest niesamowity. Samo łowienie to ciągła walka z robalami, pokrzywami itp. Często nagrodą są piękne hole (czasami ryby), które pozostają w pamięci na długo, a pstrągi pokazują po raz kolejny klasę i machają nam ogonem Udało się skusić do brania starego koleżkę, ale niestety bardzo szybko dał mi do zrozumienia, że w tej miejscówce to mogę co najwyżej popatrzeć przez 5 sek. jak mnie pięknie robi w balona. Gul skoczył, jak się później okazało nie po raz ostatni tego dnia ... . Złowiłem sporo kropków, a te największe kolejny raz uczą mnie pokory. Bardzo dobrze, że tak się dzieje, chyba dlatego jeszcze tam pływają

Niestety, ale los takich rzeczek bardzo często jest podobny. Na ciurkach na których łowię sytuacja ze śmieciami wygląda tak samo. Pampersy, telewizory, czego tam nie ma ... . Ciekawe czy w domu też srają pod siebie. Zdjęcie bardzo fajne !

Akcja jest opisana jako medium, ale bardziej w stronę fast. Nie jest to kluchowata konstrukcja. Pod jigi wędka bardzo dobra, pod wobkami 5cm nadal jest w górze z czego zaciąć, blank nie należy do spolegliwych. W moim odczuciu wędka szybsza od tych z serii parabellum, o większym zapasie mocy.

Jest to wędka SAVAGE GEAR BLACK SAVAGE SPIN 198cm 2-7g cw. Wg. mnie bardzo dobrze się sprawdza. Wędka ma dość mocny dół i niezły zapas mocy.

Dłuższy czas ? Tzn. ile ? Wyżej się nie zapuszczałeś ?

Fajne filmiki Panowie Widzę @Kai że kleksy już się tam wepchały Trafiło się więcej ? Bardzo fajna rybka gratuluje !

Dzisiejszego dnia udało mi się przechytrzyć profesora z małego ciurka. Zabrakło ciutkę do magicznej (dla mnie) granicy 50cm. Skurczybyk strasznie silny ... . "Zimowy" jig wrócił do łask. Zlało mnie niemiłosiernie, ale opłacało się wstać rano i moknąć Trafiło się sporo kropków, ale większość to niestety przedszkole. Zbabrałem też jedno kapitalne branie. Rzeczka w ciągu tygodnia zarosła strasznie, a ja chciałem dzisiaj się tam pakować z sucharem ... . Tradycyjnie już w tym sezonie kropki bardzo dobrze reagowały na jigi.

Wczoraj po pracy udało się troszkę podłubać.

Udało się wybrać na kropki na weekendzie, nawet fajnie gryzły. Trochę połowiliśmy. Zdecydowaną większość ryb złowiliśmy na jigi w kolorach oliwki, czerni i bieli.

Ja wczoraj otworzyłem sezon z białą rybką Trafiło się 4 fajne karasie, bardzo dużo wzdręg, trochę okoni i płotek. Jak zapniesz któregoś z tych amurków @MilanND to krzycz głośno, przyjdę popatrzyć jak Cię wożą po okolicy

Nie, parkinsonów jeszcze nie, ale w ubiegłym roku próbowałem na przynęty na wzór parkinsonów, chociaż nie co inne niż te gumiaki. Oprócz różnych odcieni różu/czerwieni warto spróbować oliwki, białego, żółtego, czarnego jeśli chodzi o materiał squirmy wormie.

Piękna ryba @Marcin ! Na co się połakomił ?

Mój sierściuch

@esox34 tak sam jej dziergam, dzięki Ostatnio też coś pokręciłem, ale póki co nie miałem okazji wyskoczyć za białą rybką, przyjdzie i na nie czas A to ostatnie wypociny.

Bardzo fajnie gryzły.

Tak Marku, łowienie w takich miejscach ma swój klimat. Ty chyba wiesz to najlepiej, ponieważ z tego co widzę to bardzo często wędkujesz właśnie na takich łowiskach Nie mogę powiedzieć żeby była to rzeczka, którą można zaliczyć do tych najdzikszych, ale rzadko kogoś tam spotykam. Jednak San robi swoje ...