Skocz do zawartości

Pawlikowski

Użytkownicy
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Odpowiedzi opublikowane przez Pawlikowski

  1. Ukręciłem kilka jigów pod kropki. Zobaczymy jak będą się spisywać. Luty już tuż tuż ;)

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  2. Witaj,

    Co do Sanu wyżej Soliny to tak jak pisał Łukasz. W miejscowości Rajskie jest sporo klenia i można trafić naprawdę medalowe sztuki. Co do Solinki to również sporo klenia, świnki, pstrągi też się trafiały, ale raczej w śladowych ilościach. Mimo tego warto zapuścić się w te rejony, woda przepiękna ... Kolega w roku 2015 zabrał mnie w kilka miejsc na rzece Solince na których dotychczas nie miałem okazji łowić. Piękna sprawa. Wcześnie należy sobie sprawdzić na których odcinkach można wędkować ;) Ponoć warto spróbować szczęścia na Wetlince ... ;) Na ten rok mam plany żeby odwiedzić rzeki i rzeczki powyżej Soliny. Sam klimat tamtych miejsc przyciąga jak magnes :)

    Połamania !

  3. Ja mam Savagear Troutizimo 215 cm/cw. 0-7 g. Fajny kijek, bardzo dobrze trzyma rybę, cena również przystępna, ale teraz już chyba ciężko dostać. Łowię nim okonie, a także białoryb. Długość bardziej pod łowienie z wody, ale z brzegu również daje radę :)

  4. Na koniec zostawiłem sobie najlepsze otóż człowiek, na temat którego tak rozgorzała rozmowa twierdzi, że okres ochronny pstrąga potokowego jest i tu uwaga od 1 października do 31 grudnia.(foto na dole, celowo nie wstawiam linku do strony, żeby nie nabijać wejść na stronę)

    Teraz nasuwa się pytanie, kto temu "Panu" wydał zaświadczenia o zdanym egzaminie na kartę wędkarską? Dalej kto przyjął go w szeregi SSR? Ten człowiek powinien być w trybie natychmiastowym usunięty z SSR i postawiony przed sąd koleżeński, za szerzenie niewiedzy.

    Nie no ... jak to przeczytałem :confused: Panowie nie osłabiajcie mnie :D Toż to "Prawdziwy Łowca" !!!

  5. http://bogdangawlik.pl/product-pol-8148-Vision-CDC-Float.html

    Ja mam coś takiego i generalnie bardzo fajnie się sprawdza, nie skleja skrzydełek. Nawet jeśli chlapniesz za dużo to można palcami delikatnie rozprowadzić i jest ok, nadmiar też w jakimś stopniu odparowuje. Faktycznie po wrzuceniu muchy do wody pojawia się plama w postaci obramówki wokół muchy, ale po drugim włożeniu już nie ma po tym śladu.

  6. Wprowadzanie zmian w regulaminie to krok w przód. Jak ma być to odcinek "NO KILL", super niech będzie, bo to może być furtka na przyszłość. Zawsze to łatwiej wymagać na zarządzie koła zmian jeśli wcześniej jakieś zmiany w regulaminie miały miejsce. Nie ma co wkładać wszystkich do jednego wora, jest sporo osób, które biją wszystko co złowią w łeb, ale jest też grupa wędkarzy, którzy zabierają ryby, ale przestrzegają regulaminu i właśnie dlatego wprowadzanie takich odcinków ma sens. Kontrole i odpowiednio wysokie kary to podstawa, ale na tym poziomie ciężko coś zmienić to może warto zmieniać to co można. Ale to tylko moje zdanie ;)

  7. Piotrek po części się z Tobą zgadzam, ale uważam, że przepisów należy przestrzegać. Wypuszczanie, wypuszczaniem, ale jak trafisz na odcinek, który został zarybiony kropkiem +/- 20cm to na robala taki dziadzio z dobrego dołka może się ładnie obłowić :)

  8. Przeczytałem ten projekt. Zmiany jak najbardziej we właściwym kierunku. Limity nadal łaskawe, ale ... od czegoś trzeba zacząć. To co ten Pan zaproponował jest naprawdę dobrym przykładem w jaki sposób rozpocząć zmiany w regulaminie po to aby chronić nasze wody. Gdyby inne okręgi w Polsce poszły w tym kierunku to miałoby to pozytywny wpływ na stan wód. Warto przeczytać !

  9. Całkowity zakaz zabierania to by było to :) Moim skromnym zdaniem to wprowadzenie wymiaru widełkowego na początek jest dobrym pomysłem. Małymi kroczkami, może uda się coś wydrzeć.

  10. Krzysiek nie możesz mieć do siebie żadnych pretensji bo nic złego nie zrobiłeś. Wstawiłeś zdjęcie pięknej ryby, które nie pokazuje gdzie tą rybę złowiłeś, jedyna rzecz, która jest pewna to Rzeka San. Ci co umieją te ryby łowić i łowią je od dłuższego czasu łowić je nadal będą, a czy je zberetują czy nie to już nie masz na to wpływu. Natomiast tym, którym się wydaję, że jak ktoś łowi i się pochwalił jakimś % złowionych główek to oni też spróbują bo jest szansa, ze się trafi ... . Próbować można, ale tak jak napisałeś to nie jest łatwa ryba do złowienia. Dodałeś lokalizację miejsca gdzie mogłeś zgubić aparat ze statywem, a ktoś uprzejmy już ma z tym problem i snuje domysły. Życzę Ci kolejnych pięknych główek :beer:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.