Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj rano było -6 stopni, idealna pogoda na rybkę drapieżną a zamiast okonka, szczupaka ..... biorą świnki. Największa świnka jaką dzisiaj mi się udało złowić  na paprocha mierzyła 50 cm i ważyła 1.40 kg .Łącznie udało mi się złowić 14 szt. w przedziale 40- 50 cm .

 

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez kropek26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby o tej porze roku coś złowić kieruję się trzema zasadami. 

1 Bardzo ciepło się ubrać, przedewszystkim mieć dobre rękawiczki  neoprenowr. 

2 Uzbroić się  w cierpliwość,to nie lipiec że ryba może wziąś wszędzie. Trzeba się  ochodzić żeby znaleść gdzie ryba o tej porze bytuje. 

3 Wędzisko zabieram jak z największymi średnicowo przelotkami,żeby szybko nie marzły.Dobrze przesmarowany kołowroteczek,żeby na mrozie nie pracował jak zatarty kombajn. Przynęte staram się  prowadzić jak najwolniej a czasami tylko prowadzę ją na leniwca z nurtem. Pamiętajmy że  rybki o tej poże są bardzo leniwe dla tego niechętnie im chce się gonić za pokarmem wolą jak im pokarm sam stanie przed pyszczkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahahaha co za głupota. Dlaczego spinning? Dlaczego takie widełki terminowe? Czasami mam wrażenie że te zakazy to na zasadzie koła fortuny są wymyślane. Durnota goni durnotę.

Jak myślę że już nic nie mogą spierd***ć to zawsze jednak PZW Rzeszów staje na wysokości zadania.

Edytowane przez LukaszZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#DobraZmiana

Szkoda, bo wiosenna Wisłoka na tym odcinku dała mi wiele pięknych kleni i jazi. Konkludując - w pizdu poszła ostatnia rzecz która trzymała mnie pod PZW Rzeszów więc teraz z czystym sumieniem mogę pokazać im "środkowego palca z obgryzionym paznokciem". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się Łukasz, wiosna to najbardziej rybny okres na naszym odcinku, później jest typowo czyli nic.

Ja niestety nie mam czasu na dalsze wypady więc zapewne dalej będę sponsorował panów  z ZO Rzeszów ale cierpliwość się kończy. 

Edytowane przez esox34
zmiana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak dobrze że tylko na tym odcinku  . Jednak jak dla mnie głupota straszna spinning to nie tylko szczupak i bolen mozna zakazac np uzywania przynet wiekszych jak 5 cm  a zakazy obowiązuja tylko wędkarzy nie kłusowników im to tylko ulatwi sprawe . Zawsze mozna na mokra pobrobowac lub sucharka zreszta odcinek za kładka jest rownie rybny. ..

Edytowane przez jacob1993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, adamus78 napisał:

Pewnie mieli zamiar ukrucic siepanie boleni na tamie, ale zapomnieli że inne drapiezniki tez tam plywaja.

Z drugiej strony jesr zakaz polowu 100 metrów od tamy  i nie ma kto zakazu egzekwować. Czy ten zakaz cos zmieni? Watpie

A kto Ci przyjedzie na kontrol skoro dojazd zły, a z buta tyle iść ???

Wygodniej kontrolę przeprowadzić w Rzemieniu czy na Otałęży, krzaków chociaż nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.