Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź - akurat na Kamionce, Cierpiszu, Rzemieniu, Weryni itp. bywam ostatnio dosyć często, a na efekty nie narzekam - chodzi o to, że w przez kilka godzin łażenia nad Wisłoką nie zauważyłem ani jednej ryby - o tej porze roku, przy podobnej pogodzie i stanie wody, zawsze widać było (na omawianym odcinku) klenie i jakąś drobnicę - a od ok. 3 tyg. "studnia" - przyznam, że ta rzeka zaskakuje mnie czymś nowym co roku, ale teraz to już przesada ;)

No na Kamionce ,Cierpiszu też mam efekty ,ale jakoś ostatnio tzn przedwczoraj na Cierpiszu w sprawdzonej zanęcie tylko słonecznice mi wylądowały oraz 12 cm płotka i totalne zero brań. Na Kamionce kilku gości wczoraj poławiało na odległościówki też lipa. Są efekty ,ale w określonym czasie ,nie nonstop. To samo jest z Wisłoką. Szczególnie na tym odcinku co piszesz ,bo znam go bardzo dobrze.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,siema .Atakuj Wisłokę bo nieźle rybka chodzi .Właśnie wróciłem, okolice mostu Wola Mielecka.Kilka ładnych kleni i parę ładnych spinek.

Jeden bolus jedna obcinka.Jak na razie dobry dzień,patrząc na narzekanie innych:D

I tu Masz racje geo może inni mają mniej szczęścia.Ja jakoś nie narzekam za każdym wypadem na Wisłokę coś złowię więc mam szczęście chyba....:P

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na Kamionce ,Cierpiszu też mam efekty ,ale jakoś ostatnio tzn przedwczoraj na Cierpiszu w sprawdzonej zanęcie tylko słonecznice mi wylądowały oraz 12 cm płotka i totalne zero brań. Na Kamionce kilku gości wczoraj poławiało na odległościówki też lipa. Są efekty ,ale w określonym czasie ,nie nonstop. To samo jest z Wisłoką. Szczególnie na tym odcinku co piszesz ,bo znam go bardzo dobrze.:)

Brak reakcji ryb na przynęty spinningowe nie jest (dla mnie) na Wisłoce nowością (to jedynie moja nieudolność) - ale brak ryb w potencjalnych stanowiskach - owszem.

Zdarzało mi się widzieć kleniska, które ignorowały wszystko co mam w pudełku - ale ostatnio widocznie obrały nową taktykę - pochowały się :D

Drobnica nie reaguje na zanętę - w ogóle nie widać drobnicy - kolegom z okolic Mielca gratuluję i zaczynam zazdrościć miejscówek.

PS.

Brak brań na Cierpiszu, to "efekt" ostatnich zawodów spławikowych - można "na siłę" coś wydłubać, ale generalnie szkoda czasu - na Kamionce po rozegranych zawodach spławikowych, dzieje się podobnie - ale tam widać rybę ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ryba na Wisłoce żeruje tylko w okolicach mielca :) ja tez to zauważyłem co kolega Damian Ł przez ostatnie dwa tygodnie byłem kilka razy nad Wisłoka i totalnie zero życia nad woda drobnicy przy brzegach nie widać drapieżniki się nie pokazują. A na Wielopolce zupełnie odwrotnie ryba szaleje jak głupia ;d Nie mam pojęcia dlaczego w moich okolicach tak się dzieje ale za to gratuluje okazów w mielcu:)

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem dzisiaj nad Wisłoką niemal cały dzionek, na odcinku od mostu w Przecławiu, aż po ujście Tuszymki - łowiłem na przepływankę angielską tzw. wypuszczankę.

Brań zero, widzianych ryb praktycznie zero (widziałem tylko kilkanaście sztuk drobnych rybek na płyciźnie - przez niemal cały dzień łażenia).

Obłowiłem praktycznie wszystkie "bankówki" (i nie tylko) - "cienie" pod krzakami, dołki z krążącą leniwie wodą, prostki, napływy przelewów, bystrza za przelewami, okolice wystającego z wody głazu, podmyte burty, głęboki wlew za zakrętem rzeki, okolice ujścia Tuszymki - zero brań - mało mnie szlag nie trafił :mad:

Dodam tylko, że normalnie przy takich warunkach na wiosnę (pogoda, stan wody) - zaliczałem na tzw. wypuszczankę od kilku, do kilkunastu klonków/kleni + płocie, jelce itp. - w lecie czasem pojedyncze świnki i brzany.

Po ok. 14:00 woda zaczęła się wyraźnie podnosić - zaczęło też kleić się do żyłki jakieś pylące badziewie, więc ok. 16:00 zakończyłem wędkowanie.

PS.

Pierwszy raz w życiu, nie udało mi się złowić w Wisłoce ryby na metodę spławikową - a łowię na tej rzece od końca lat 90'tych - KLĘSKA.

Co się stało z rybami na tym odcinku Wisłoki ? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem dzisiaj nad Wisłoką niemal cały dzionek, na odcinku od mostu w Przecławiu, aż po ujście Tuszymki - łowiłem na przepływankę angielską tzw. wypuszczankę.

Brań zero, widzianych ryb praktycznie zero (widziałem tylko kilkanaście sztuk drobnych rybek na płyciźnie - przez niemal cały dzień łażenia).

Obłowiłem praktycznie wszystkie "bankówki" (i nie tylko) - "cienie" pod krzakami, dołki z krążącą leniwie wodą, prostki, napływy przelewów, bystrza za przelewami, okolice wystającego z wody głazu, podmyte burty, głęboki wlew za zakrętem rzeki, okolice ujścia Tuszymki - zero brań - mało mnie szlag nie trafił :mad:

Dodam tylko, że normalnie przy takich warunkach na wiosnę (pogoda, stan wody) - zaliczałem na tzw. wypuszczankę od kilku, do kilkunastu klonków/kleni + płocie, jelce itp. - w lecie czasem pojedyncze świnki i brzany.

Po ok. 14:00 woda zaczęła się wyraźnie podnosić - zaczęło też kleić się do żyłki jakieś pylące badziewie, więc ok. 16:00 zakończyłem wędkowanie.

PS.

Pierwszy raz w życiu, nie udało mi się złowić w Wisłoce ryby na metodę spławikową - a łowię na tej rzece od końca lat 90'tych - KLĘSKA.

Co się stało z rybami na tym odcinku Wisłoki ? :confused:

Na konkurencyjnym wędkarskim portalu ogólnopolskim (nazwy nie będę Przytaczał)gdzie też jestem ,kolega z Dębicy opowiadał mi że przez 2 tygodnie przy tamie w Dębicy Kłusole pod eskortą Policji legalnie prądem tłukli ryby idące na tarło!!!!!!!!!!!!Brzany Świnki Certy Leszcze a Małe rybki płynące z wodą pożerały rybitwy!!!!!!!!!!!Klęska interweniowaliśmy w tej sprawie w gazetach regionalnych ale żaden artykuł się nie pojawił.A koła pzw z Dębicy nie interesuje Wisłoka?!Dziwne?Czyżby i oni palce maczali w tym procederze!!!!!O co tu chodzi....?:mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wczoraj odwiedziłem Wisłoke w Mielcu od ujęcia do kładki. Przede mną szło 3 spinningistów. Ja miałem 5 brań klenia lecz wszystkie puste. Z tego co widziałem koledzy przede mną też nic. Ogólnie woda dobra i rybka też żeruje. Ale jakoś szału nie ma. Już drugi wypad i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na konkurencyjnym wędkarskim portalu ogólnopolskim (nazwy nie będę Przytaczał)gdzie też jestem ,kolega z Dębicy opowiadał mi że przez 2 tygodnie przy tamie w Dębicy Kłusole pod eskortą Policji legalnie prądem tłukli ryby idące na tarło!!!!!!!!!!!!Brzany Świnki Certy Leszcze a Małe rybki płynące z wodą pożerały rybitwy!!!!!!!!!!!Klęska interweniowaliśmy w tej sprawie w gazetach regionalnych ale żaden artykuł się nie pojawił.A koła pzw z Dębicy nie interesuje Wisłoka?!Dziwne?Czyżby i oni palce maczali w tym procederze!!!!!O co tu chodzi....?:mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Nie rozumiem...- kłusole pod eskortą policji ? - i nikt nie reagował, nagrywał itp. ?... - czy możesz kolego bardziej rozwinąć swoją wypowiedź ?

Jeżeli nie chcesz pisać o tym na forum, to prosiłbym o wiadomość na PW, oraz ewentualnie link do tematu na tamtym forum.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu były odłowy kontrolne i wystarczyło zadzwonić do Okręgu i zapytać się o co chodzi? Ja też byłem świadkiem łowienia prądem, więc od razu zadzwoniłem na Akacjową i tam uzyskałem wyczerpujących informacji, że właśnie dokonują odławianie tarlaków szczupaka celem pozyskania materiału rozrodczego. Nie ma co się napinać Panowie jeśli macie niesprawdzone informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze nie będę rozwijał tego tematu... Odłowy... a pobieranie Tarlaków to nie to! Tam po prostu była rzeź.......... No ale jeśli Policja to jest wszystko ok.G.... prawda.

Podam przykład...

Byłem sobie w okolicach Pustkowa na Wisłoce na rekonesansie (szkoda że bez aparatu i lornetki )aby zobaczyć jak rzeka sobie płynie.BYŁO TO NA WIOSNĘ marzec(POCHMURNY SZARY DZIEŃ)IDĄC w kierunku rzeki patrzę a tu nad wodą kilka aut przyczepki 2 !!!!I autko policyjne,, zaciekawiony podszedłem bliżej i już dochodziłem do brzegu rzeki a tu hasełko mundurowych teren zamknięty i co tu szukam a ja im na to jestem na spacerku nie mogę?A oni możesz ale nie tu i nie teraz!?Nawet na kładce stali jacyś goście w moro.I nie można było sobie popatrzyć na wodę.!!!z góry bo czasem można by było coś zobaczyć nie stosownego!!!dziwiło mnie to że stały przyczepki wiem że tam jest miejsce z kąd miejscowi pobierają żwir ale ci ludzie byli poubierani w moro i jakieś sznury czy kable nosili??? A policja tak mi się wydaje to tak jakby ochrona czy coś w tym rodzaju...czyżby odłowy kontrolowane czy coś w tym rodzaju!!!!(NA PRĄD)!!!Napisałem ten artykuł bo podobny proceder jest na tamie w Dębicy!!!!!!!! Mam informacje od portalowego kolegi i policja też chyba macza w tym paluchy!!!!!!!!!!!! Więc mafia jest legalnie chroniona przez władzę...............................na to wygląda.......................!!!!!!!!!!!

Ku..a ! Tylko patrzeć jak nas wędkarzy w hu.a robią O co tu chodzi do kogo o pomoc???samosąd czy co? do czego to doprowadzi...Widząc takie sytuacje to aż łzy same cisną się na twarz! Kraj bezprawia i układów....Idę zaraz na rekonesans i biorę aparat i lornetkę może coś ciekawego zobaczę. Do usłyszenia.

Ryszard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.