Skocz do zawartości

Wedka jednosklad


Patryk

Rekomendowane odpowiedzi

Największy minus jednoskładu to wielkość transportowa, wożenie długiej tuby szczególnie w małym samochodzie to udręka, to samo z przechowywaniem, ja trzymam wędki w metalowej szafie która niestety nie mieści mi dwumetrowych jednoskładów przez co stoją obok szafy. Dla mnie większych zalet jednoskładów nie ma, obecnie na rynku jest sporo dobrych krótkich dwuczęściowych blanków, które charakterystyka i pracą nie ustępują jednoskładom. No i jeszcze jeden poważny minus wędki jednoczęściowej, połamiesz szczytówkę i cała wędka do przezbrojenia albo wymiany jak kupisz gotowca, jak złamiesz szczytówkę w dwuskładzie to masz do wymiany tylko szczyt. Obecnie kupuje tylko wędki 2 częściowe :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi jednoskładnikowe to wg. mojej opini nie do końca jest tak jak pisze krs. Mają też wiele zalet np. płynniejsze ugięcie. Dla przykładu jednoskład MHX-a o c.w. 1-6 gr.w porównaniu z dwuskładem na tym samym banku to zupełnie inne kije. Pierwszy wolniejszy, z płynnym pełnym ugięciem. Drugi zdecydowanie szybszy i ugięcie już nie takie. Osobiście szczególnie w castingu preferuję jednoskłady. Choć do łowienia w rzekach używam też casta 2,75m w dwuskładzie i dobrze mi się nim łowi. Dla mnie jednoskłady to świetne narzędzia połowowe, których jedyną drobną wadą są "małe"  trudności w transporcie. 

Edytowane przez kedar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czułości i płynności ugięcia to trochę zależy już od samej budowy wedki.

Jeżeli jest to sztywna pałka tylko z elastyczną szczytówka – to nie będzie większej różnicy w czułości. Ale jak blank pracuje po całości – za to zawsze monolit tj jednokładne będzie miał płynniejsze ugięcie, bez zesztywnień itd.

W wielo składach zawsze jest ten kawałek gdzie albo pojawia się spigot, albo dwa kawałki blanku nachodzą na siebie i siła rzeczy nawet przy najlepiej dobranych parametrach – zawsze powstanie jakiś choć by minimalne zaburzenie płynności ugięcia.

Z moich doświadczę wynika – ze im bardziej delikatny blank i mniejsze cw – tym więcej zyskuje jednoskład. A im kij cięższy i do bardziej topornego łowienia tym te różnice się bardziej zacierają.

Dwa kije o tej samej długość i cw – do delikatnego łowienia wybrał bym jednoskład, na ciężko kij pod bolki, szczupaki czy sandacze – 2 skład ze względu na praktyczność.

 

No i sporo też zależy od materiału blanku i zbrojenia.

Miałem kiedyś okazje testować kij w 2 składzie chyba  boronowy do 18 czy 22 g.

I lepiej na nim było czuć gumkę na 5g główce, jak na jendoskąłdzie dedykowanym do okoni do 9g.

Tylko za tego borona kupił bym ze 3 te jednoskłady.

Tak samo dwuskład zbrojony na delfinie może być czulszy jak jednoskład na dps podwiniętym papierową taśmą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.