Mapa wód okręgu PZW Przemyśl 2018

[Roooocky]

Witam koleżanki i kolegów 

 

Jako, że potrzeba jest matką wynalazków, postanowiłem zrobić mapkę wód należących do okręgu PZW Przemyśl w 2018 roku i się z Wami podzielić.

Na mapkach zaznaczone są tylko te wody, do których upoważnia nas opłacona składka członkowska.

Na mapkach nie umieściłem wód należących do skarbu Państwa, ale nie należących do PZW, które potocznie nazywane są wodami porzuconymi. 

 

Legenda mapki:

1. Kolor niebieski - rzeki nizinne okręgu PZW Przemyśl

2. Kolor żółty - rzeki górskie okręgu PZW Przemyśl (trzy odcinki Sanu, oraz cała rzeka Stupnica)

3. Rybka - zbiorniki wodne należące do PZW Przemyśl

- Na mapce nie ma zaznaczonych miejsc, lub fragmentów rzek, gdzie obowiązuje całoroczny zakaz wędkowania.

- Wszystkie dopływy rzeki San od miejsca w którym należy on do okręgu PZW Przemyśl (ujście Baryczki do Sanu - na mapce to miejsce zaznaczone jest niebieską linią) do miasta Przemyśl są wodami górskimi. Dopływów Sanu, poza rzeką Stupnicą nie zaznaczyłem na mapce.

 

Rzeki zaznaczone na mapce: San, Stupnica, Wiar, Wisznia, Lubaczówka, Wirowa, Mleczka wraz z dwoma dopływami

Zbiorniki zaznaczone na mapce: ZEK Ostrów, ZEK Radymno, Hermanowice No Kill, ZEK Torki, Babionka Jarosław, Narol,  Landa Kańczuga, Pod Młynem Lubaczów, Wietlin, Starorzecze Mleczki, Pruchnik, Opaka Lubaczów.

 

Miejsca, których nie ma, ponieważ nie mogłem ich znaleźć: Kopanka Lubaczów, Stubienko Starorzecze Sanu.

 

Często spotykam się z tym, że nowi wędkarze pytają się o taką mapkę, lub koledzy z innych okręgów, więc myślę, że mapka powinna się przydać.

 

Jeśli zrobiłem jakiś błąd, lub o czymś zapomniałem, to proszę dać znać i poprawię.

Pozdrawiam serdecznie 

 

 

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 5 Marca 2018 przez Roooocky
Poprawa załączników

[andy]

Dodam, że jest nowy Informator WKPiL (wody górskie) dla wszystkich okręgów -zmiany od 01.01.2018r.

http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/55863/67/informator_wod_krainy_pstraga_i_lipienia_od_1012012_r

[SHIT_TLER]

Wytłumaczy mi ktoś dlaczego Dubiecko/Nienadowa czy wyżej Bachórz jest wodą nizinną a dookoła wody górskie? Jest jakiś logiczny powód czy tylko ten, że karta musi się zwrócić?

[domek1995]

A na wodach górskich są inne limity niż na nizinnych? Równie dobrze komuś opłata na wody górskie musi się zwrócić a to jest 100 zł więcej do zwrotu. 

A co do mapy w Przeworsku jest zbiornik "ZAKOLE".

Edytowane 6 Marca 2018 przez domek1995

[andy]

Wcześniej woda górska była od ujścia Harty do ujścia Stupnicy. O ile pamietam  powstała po powołaniu 49 województw  w 1975r. i tyluż okręgów wedkarskich (podział "padł" ale beton PZW jest nie do ruszenia ). Mówiło się, że to "zemsta" Przemyśla za niepodpisanie porozumienia przez Rzeszów( plus kasa na zarybianie)  i tak już zostało  (porównajcie porozumienia Przemyśl/Krosno )  Czemu ma służyć tegoroczny podział tego odcinka? Jedynka była wcześniej dosyć mocno zarybiana pstrągiem i rozgrywane są tam zawody muchowe. dwójka chyba  ciekawsza niż jedynka. W rejonie trójki nie łowiłem. Próbował ktoś dojechać w pobliże wody między 1 i 2   Dzisiaj chyba niewielu wedkarzy myśli w kategoriach opłata za kartę/zwrot w rybach. A nizinna/górska w przemyskim to tylko 160/220. A ja mam dylemat czy po 5 latach wrócić do o.przemyskiego i dopłacać Rzeszów ? 

[SHIT_TLER]

6 godzin temu, domek1995 napisał:

A na wodach górskich są inne limity niż na nizinnych? Równie dobrze komuś opłata na wody górskie musi się zwrócić a to jest 100 zł więcej do zwrotu. 

A co do mapy w Przeworsku jest zbiornik "ZAKOLE".

 

Limity nie, ale zapełnienie siaty bez robali, jedna wędka, zakaz połowy nocą, haczyki bezzadziorowe etc. jest znacznie bardziej skomplikowane. Znieśli częściowo górską, więc jest łatwiej.

 

3 godziny temu, andy napisał:

Jedynka była wcześniej dosyć mocno zarybiana pstrągiem i rozgrywane są tam zawody muchowe. 

 

 

Tęczakiem i mieszańcem hodowlanym, który dostawał w łeb w 99% przez pierwsze dwa tygodnie i był noszony w reklamówkach, trafienie pstrąga to raczej kwestie życzeniowe dość mocno niestety... Jak popatrzysz na wyniki zawodów muchowych to kleń, świnka, jelec etc  

 

Dla mnie ten podział jest zupełnie niezrozumiały, już zamiast tak bezsensu dzielić górski/nizinny mogli zrobić no-kill na paru odcinkach i byłoby zdecydowanie normalniej i z pożytkiem dla rzeki.

[domek1995]

No to trzeba chodzić na zebrania i forsować odcinki no-kill. 

[andy]

15 minut temu, SHIT_TLER napisał:

Tęczakiem i mieszańcem hodowlanym, który dostawał w łeb w 99% przez pierwsze dwa tygodnie i był noszony w reklamówkach, trafienie pstrąga to raczej kwestie życzeniowe dość mocno niestety... Jak popatrzysz na wyniki zawodów muchowych to kleń, świnka, jelec etc  

Fakt, ale poniżej ujścia Harty były piękne klenie i brzany ....były