Skocz do zawartości

Tabor


Pittspeed

Rekomendowane odpowiedzi

Łowiłem na tej rzeczce ale w niższym jej biegu zwanym Morwawą na wysokości Haczowa. Nie jest to już odcinek górski, bodajże poniżej mostu w miejscowości Posada Górna. Jeśli chodzi o rybostan to występuje pstrąg, kleń, jelec,trafi się okonek, świnka i szczupak raczej wiosną to tak w okolicy maja rybka tam wchodzi z Wisłoka. W zeszłym roku np po raz pierwszy w życiu widziałem jak świnka na tarło sie udawała na wodzie 30cm setki świń tak do 50 cm. Jeśli chodzi o okazy to tam ich nie ma, największy szczupak to ok 65cm, pstrąg 40 ale większość to pistoleciki 10-20cm-myślę że z zarybień. Powiem tak, rzeczka bardzo malownicza i ciekawa warta spacerku z krótkim spiningiem, ja poznałem dolny jej bieg, tak do 10 km w górę od jej ujścia. Nigdy nie łowiłem w jej górnym biegu ale kiedyś mam zamiar się tam wybrać.

Życzę połamania kija na tej pięknej rzeczce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale myślę że warto byłoby sprawdzić odcinek poniżej Rymanowa, Wróblik Szlachecki w kierunku Haczowa właśnie tam z tego co wiem jest kilka spiętrzeń i można pospiningować. Znam jedno spiętrzenie i wiem że nie ma tam przepławki i jednocześnie ogranicza to migrację ryb w górę rzeki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam wszystkich, jestem tu nowy i od razu mam prośbę:

Koledzy, napiszcie konkretnie o Waszych sukcesach wędkarskich na Morwawie, we wsi Haczów.

Co się tam udało złowić na spinning ? W jakich okresach i przy jakiej dużej/małej wodzie ?

Wybieram się tam i chciałbym coś więcej wiedzieć. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Haczowie pływają głównie klenie niektóre jak na ta rzeczkę nawet spore. trafia sie równiez pstrąg ale przeważnie nie za wielki (przynajmniej ja nie miałem kontaktu z wiekszym). Nie dawno dowiedziałem sie żer jest spietrzenie wody na Morwawie około 2-3 - ponoć jest szczupak ale byłem tam tylko raz na przymulonej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Byłem ostatnio nad tą rzeczką w Rymanowie. Kolega złapał pięknego pstrąga na 40 cm, miał kilka ładnych brań a ja miałem niezacięte branie sporego klenia :( Ogólnie wypad uważam za udany, rybka wróciła do wody. Zdjęcia nie mam, bo nie spodziewałem się takiego pstrąga, więc nie brałem aparatu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie dokładnie łowiłeś, wyżej czy niżej Rymanowa, lubię tą rzeczkę i wiem że rybki tam pływają, ale na tej wysokości jeszcze nigdy nie łowiłem.

Mam nadzieję że to ostatnio to było jeszcze w sierpniu bądź łowiliście na muszkę?

Bo jak to było we wrześniu to łamiecie przepisy!!!

Tutaj wykaz wód górskich Okręgu Krosno

http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/14546/60/zmiany_do_informatora_krainy_wod_lososiowatych_i_lipieni_na_lata

PS. apropo zdjęć rybek złowionych w okresie ochronnym też już było, poczytaj regulamin.

Edytowane przez lisses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pstrąg trafił się jako przyłów przy polowaniu na klenia, a tak poza tym to (chyba) w okresie ochronnym nie wolno ZABIERAĆ ryb, a nie ich łowić. Łowiliśmy na wodzie nizinnej w samym Rymanowie. Jeśli chcesz dokładne miejsce pisz na PW.

Edytowane przez przemekwedkarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pstrąg trafił się jako przyłów przy polowaniu na klenia, a tak poza tym to (chyba) w okresie ochronnym nie wolno ZABIERAĆ ryb, a nie ich łowić. Łowiliśmy na wodzie nizinnej w samym Rymanowie. Jeśli chcesz dokładne miejsce pisz na PW.

na bank przy progach, bo tam jest głębiej, a tak pozatym płyciutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem wczoraj pod sam wieczór na Morwawie w Haczowie, może kilometr przed ujściem do Wisłoka. Nic poza dwoma małymi puknięciami, widziałem kilka kleników ale nie były bardzo chętne do współpracy. Woda tak mała że ledwo się sączy...

Chciałem dojść do ujścia ale nie zdążyłem, dzionek jakby krótszy...szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Kto zanieczyścił rzekę Morwawę w powiecie brzozowskim? - Telewizja Polska SA

My już wiemy kto.Dzieje się to już od pewnego czasu i w tym temacie nie zrobiono nic.Wczoraj sprawa została zgłoszona po raz kolejny do WIOŚ i dziś odbyły się badania i pobranie próbek z Oczyszczalni Ścieków gdzie się to wydobywa.Co z tego jak wieczorem znów odkręcili kurek:mad:.

Śmierdzi tam na potęgę i ciężko podejść do tego kolektora to raz,dwa niedaleko jest ujęcie wody a trzy to lada chwila zacznie się tarło świnki,szczupaka czy klenia i jak ryby maja się wycierać w takim szambie:mad: mało tego od tego roku to rzeka górska. Nie mam pojęcia kto tym zarządza,ale póki co jest bezkarny.

Jeżeli ktoś chciałby cokolwiek pomóc w tej sprawie bardzo proszę o wysłanie maila i klika ciepłych słów do delegatury Jasło:

[email protected]

Z góry dzięki:beer:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez lenox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki z dzisiaj - po "badaniach". Jak śmierdziało tak śmierdzi...

Jeśli stwierdzą że to szambo nie jest szkodliwe to niech wypiją po szklaneczce.

Tym razem nie odpuścimy.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam dokładnie ten odcinek, oczyszczalnia to jedno ale do zanieczyszczania tej rzeki dochodziło również znacznie wyżej. Wiem, że były już interwencje w tej sprawie, które niestety spełzły jak zwykle na niczym. Ktoś zapłacił jakieś tam śmieszne kary i dalej wali "gówno".

Bywam nad tą wodą dość często i powiem tylko tyle, że ludzie mieszkający nad jej brzegami również nie mają za grosz szacunku do przyrody i walą wszystko co popadnie do wody, nie wspomnę o rurach które co jakiś czas wystają z brzegu. Ot co Polska:mad:

Już kiedyś pisałem na ten temat

http://www.fishing.org.pl/f4/dewastacja-rzeczki-osina-1857/

www.wios.rzeszow.pl/cms/upload/edit/file/opracowania/del_jaslo/stan_srodowiska_krosnienski_2010.pdf

http://www.wios.rzeszow.pl/cms/upload/edit/file/opracowania/del_jaslo/stan_srodowiska_krosnienski_2011.pdf

Edytowane przez lisses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam odświeżam temat rzeki Morwawa. Po dzisiejszej wizycie ze spiningiem stwierdzam, że jest to miejsce bardzo malownicze. Dzisiaj nie udało się nic przyłowić. Były drobne puknięcia ale nic nie udało się przyciąć. Ale postaram się jeszcze ją odwiedzić:) A teraz zasadnicze pytanie rzeka Morwawa nie jest ujęta w wykazie rzek górskich. Czy ktoś może rozwinąc temat i wyjasnic dokładnie do jakich rzek jest zaliczana chodzi o Morwawe a nie Tabor.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Tak trochę byłem pozwiedzać Morwawę od Wróblika w dół do ujścia i dalej Tabor do góry w kierunku Wróblika. Na Morwawie z rybką kiepsko (dwa tygodnie temu jeszcze na bobrowiskach jakieś nieduże kleniki łowiłem), ale coś tam pływa, bo na wolniejszej wodzie dało się zauważyć trochę narybku. Fajna dzika rzeczka, czysta woda, ładnie kontrastuje z syfem jaki płynie w postaci śmieci.  Tabor - poniżej dużego progu wodnego ( w popobliżu jakieś ruiny i duży komin z cegły tak żeby było wiadomo gdzie to) jeszcze niedawno coś tam złowiłem jakiegoś klenika. Powyżej woda to trup. Nie zauważyłem żeby cokolwiek tam pływało. Za to takich tropów jak na zdjęciu tam mnogo, nawet bardzo mnogo. Kłusowniki prawnie chronione.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Może to tylko moje wrażenie... Na początku wakacji na tej rzeczce (w okolicach wsi Ladzin) widziałem dość dużo klenia od czasu do czasu można było wypatrzeć okonia, albo pstrąga; rzadkością była świnka (z ryb pod ochroną: śliz, czy strzebla). W tym czasie całe dno było zarośnięte paskudnym glonem. Potem przyszły upały- woda ledwo się sączyła- ciurek z miejsca można było przeskoczyć ( rzeka miała kolor kawy inki, ciemnej bawarki, a przejrzystości 20 cm). Z wodą znikły glony. Gdy jej przybyło,już sporadycznie rybę można było spotkać, ale nie to, co było na początku lata- ot trzy małe kleniki na dzień spiningowania (albo nic). Od dziecka znam tę rzekę i jeszcze cztery lata wstecz łatwo było zobaczyć ładne sztuki. Teraz z nadzieją wpatruję się w wodę patrzę z mostków, wzniesień ( a wzrok mam sokoli) i tylko śmieci... idzie wiosna, to ludzie robią porządki ( swoją drogą, nie trzeba wam kawałka gumolitu lub dziurawej miski ? :) ) Od zimy widziałem tylko pare rybek, więc jak myślicie- kiedy i czy rybostan wróci do normy?

Edytowane przez Bartoszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.