Skocz do zawartości

Mireq

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Mireq

  1. 2 godziny temu, DziubnieLubNie napisał:

    Dzięki za odpowiedź Mireq,

    Kiedyś to była rzeka Brzaną i Kleniem płynąca..

    Raczej martwiącym jest fakt, że mało jest młodych osobników, również to że ktoś je zabiera (wspomniałeś znalezione głowy), jest wystarczająco dużo niebezpieczeństwa naturalnego jak np wydry, ktore uwielbiają Brzany (nie wiem ile w tym prawdy ale ktoś mi kiedyś powiedział że Brzany są stosunkowo łatwą zdobyczą dla wydry), czy sam fakt że ryby te są wymagające jeśli chodzi o jakość wody, jej natlenienie, czyste dno i warunki do rozrodu nie wspominając, że z wylęgu przetrwa i wyrośnie tylko mały procent.

    Moim zdaniem ten gatunek powinien być objęty całkowitą ochroną lub przynajmniej wprowadzić górny wymiar ochronny np 60cm.

    Taka wyrośnięta Brzana to żywy pomnik natury, a zabicie jej to jak ścięcie 5oo letniego Dębu..

    Po długiej przerwie łowię znów na Wisloku i efekty są mizerne, zdarzają się klenie - w większości kleniki, tylko 2 złowiłem takie fajne półmetrowe.

    Z tego co widzę to Wisłok stał się raczej rzeką dla spinningistów, ktorzy się dużo przemieszczają a co za tym idzie znajdują rybę.

    Ja natomiast łowię klasycznie gruntówka/feeder, stąd też słabe wyniki.

    Nie miałem przylowu Brzany stąd i moje pytanie, bo kiedyś trafiały się one notorycznie każdemu.

    Teraz trochę wcześnie i Brzana niedlugo chyba zacznie tarło, więc mam nadzieję że się trochę poprawi końcem lata.

    P.s.

    Piękna ta Brzana na foto, za dawnych lat z kolei takich nie było wiele..

     

    Kleni jest jeszcze sporo może to będzie pomocne: 

     

  2. Hej,

    Na odcinku, o który pytasz jest jeszcze trochę brzan. Nigdy nie nastawiałem się łowiąc w Wisłoku, na ten gatunek ale przyłowy się zdarzają. Z tego co pamiętam, to cztery lata temu, był taki "wyjątkowy" rok (most w Zarzeczu budowali) , przy bardzo ciepłej wiośnie i niskim stanie wody, widziałem ich w kwietniu w wodzie bardzo dużo. Nawet śmiałem się z kumplem, że niepotrzebnie  na san jeździmy na brzany, skoro pod nosem je mamy. W rzeczywistości to już tak kolorowo nie wygląda, były to raczej, może początki jakiś ciągów tarłowych.... Rozmawiałem w tym samym roku ze starszym wędkarzem, który złowił na blolonkę przy mnie brzanę około 3kg(ryby wypuszcza). Mówił mi, że jest na tym odcinku kilkanaście razy w roku i łowi przez ten okres 3-5 brzan...mało... Zwrócił uwagę na to co zauważyłem sam, że ryby rzadko mają poniżej 3 kg a tych małych, czy niewymiarowych, łowi się mniej niż tych wyrośniętych. Co też daje do myślenia. Na potwierdzenie tego załączam fotkę zeszłorocznej brzany, którą złowiłem (przyłów kleniowy, wstawiałem w zeszłym roku). Przypomniało mi się jeszcze, jak z 6-7 lat temu, chodząc w spodnio-butach za kleniem-boleniem, na początku lipca, znalazłem trzy świeżo odcięte głowy, wielkich brzan, na wysepkach, przed jednym przelewem....

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  3. 19 hours ago, TOmaSZ said:

    Piękna że takie ryby są jeszcze w Wisłoku nie chce się wierzyć :) Gratulacje!

    Dzięki? zdarzają się jeszcze, bardziej zastanawiające jest to, że jak już bierze brzana to raczej poniżej 3 kg nie schodzi. Jest bardzo mało małych i średnich...

  4. 5 hours ago, Michciu said:

    Cześć, Panowie nie wiecie czemu na Wisłoku w Krośnie stan wody jest niski, a kolor to taka lekka kawa? Nie ma żadnych opadów a woda brudna.

    W okolicach Boguchwały jest podobnie, woda bardzo niska ale brudna, może nie kawa z mlekiem ale jest brudna. Mimo tego udało mi się złowić 4 klenie w tym jednego ładnego.

    Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.