MowiaMiBoski
-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez MowiaMiBoski
-
-
Zaglądnąłem tam wczoraj, lodu nie było
-
Był może ktoś ostatnio w Weryni? Jest już tam lód na stawach czy jeszcze nie ma?
-
Ja również ten sezon zakończyłem gdy przyszły pierwsze mrozy. Uważam go za bardzo udany gdyż podobnie jak i joga udało się poprawić skromne rekordy. Przez ten sezon wiele się nauczyłem, posłuchałem się wielu cennych rad i w efekcie padło wiele karpi do 7kg a na łowisku na którym przeważnie łowiliśmy z jogo ciężko jest o większe karpie. Sezon z pewnością byłby owocniejszy gdyby nie to, że niemal całe wakacje spędziłem w Niemczech a na zasiadki wybieraliśmy się tylko na weekendach. Teraz nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać do wiosny i liczyć na to żeby następny sezon był również tak wspaniały.
-
U mnie na telefonie tez obydwie fotki sie nie roznia.
-
Jakieś wieści z zawodów?
-
Przepraszamy i prosimy o wybaczenie, obiecuje że to się więcej nie powtórzy Było super, bardzo miłe towarzystwo aa kociołek jaki pyszny. Dzięki panowie za trzy dni miło spędzonego czasu. Pozdrowienia i do następnego!
-
Właśnie byłem z jogo na nocce. Na w prost nas siedział kali z kolegami. Wpieprzyli się nam w miejsce w którym nęciliśmy sobie na bieżąco. Lecz to nie był największy problem, o 5 rano po 3 godzinnej drzemce wychodzimy z namiotu a tu jakiś zaje.... bachor poprzecinał nam żyłki. Nie wiemy w 100% kto to zrobił, ale nasze podejrzenia padają na kolegę kaliego który po południu był z nami porozmawiać a pożegnał się słowami "nie zaśnijcie czasem w nocy". Te słowa nie zabrzmiały jak żart. Po dzisiejszych przeżyciach mogę stwierdzić ze jednak nie brakuje na tym świecie niewychowanych debili.
-
Jak jogo to i ja
-
Na nocce było ciekawie. Wieczorem po rozłożeniu sprzętu jogo miał amura ok. 90cm lecz przy samym podbieraku urwał mu się przypon. W nocy było parę odjazdów ale same mniejsze karpiki. Rano przed godziną 7 złapałem karpia 66cm i 5.74 kg. Zrobiliśmy zdjęcia i wypuściliśmy go. Poza tym węgorz 43cm, lin 28cm, i karaś 36 cm.
Stawy w Weryni
w Wieści znad wody
Opublikowano
Dla mnie zakaz połowu w nocy jest sprawą oczywistą. Nie wyobrażam sobie upilnowania mięsiarzy w nocy. A ty 16 letni wsiórze wiedz, że bez tych "zasranych kingów" to na te stawy nie było by już po co jeździć...