ryba7

my bad

Na miejskim są chmary wędkarzy spiningowych, byłem kilka dni temu zobaczyć jak ojcu idzie na tyczkę to naliczyłem 14 osób spiningujących Woda podniesiona tak mniej więcej do normalnej wysokości i lekko trącona.

Na garbusa i klenika;)

Piękne brzanisko!

Może nie z demotywatorów ale.. http://www.wiocha.pl/221131,Zawody_wedkarskie Czasem czuję się tak na miejskim odcinku Wisłoka..

Ubierz się ciepło i weź sobie w termosie kakao

Dzisiejszy połów na ultra spina to 20 okoni a jako przyłow szczupak 35cm, kleń 42cm i małża:p Łowiłem na małe woblerki i obrotówki w rozmiarze "0". Okonie gryzły przeważnie takie jak na zdjęciu choć zdarzały się mniejsze:cool: Wszystkie rybki pluskają się dalej

Byłem dziś z kumplem na Wisłoku na dolnym odcinku zaraz za granicami miasta, nastawiłem się na klenie jednak nie chciały współpracować. Ja łowiłem z wody i jako przyłów trafiło się 10 okoni i jeden mały szczupaczek ok 35cm. Kolega łowił z brzegu i trafił 6 okoni i 2 szczupaczki ok 30 i 40cm. Pod koniec łapania kolega niechcący przepłoszył sarnę chowającą się w krzakach nieopodal która bez zastanowienia wskoczyła do wody i przepłynęła sobie Wisłok a gdy wyszła popatrzyła na nas, zabeczała i pobiegła dalej Co do wody w Wisłoku to jest niska, lekko trącona i jakoś większej aktywności drapieżników nie widać..

Nie ma co się dziwić, na Lipiu jest taka presja wędkarska że masakra. Nie ma tam dnia żeby min. 3 osoby nie wędkowały.. A na weekend grubo ponad 10. Ja po wakacjach odpuściłem sobie ten zbiornik.

Spirity jak dla mnie są bardzo dobre, w galerii mam zdjęcie bolka złapanego właśnie na tą przynęte przy zerowej aktywności ryb. Ale cena jest dość duża:eek: Poza tym twistery od 5 do 7cm białe, perłowe, kremowe itd też się dobrze sprawdzają i są tańsze;)

Jeśli chodzi o spławik to polecam Ci "bata" tak 7m. Zabawa jest przednia a i grubszą rybę spokojnie wyciągniesz choć większość twierdzi ze baty są na ukleje;) I nie potrzebujesz dużo gratów, kilka zestawów, zanęta i robale;)

Nie można edytować:/ napisz jak Ci poszło;)

1kg zanęty z atraktorem, 2kg gliny utartej na kracie, wymieszanej z ochotką (tak z dwie gazety). Nie mieszaj wcześniej zanęty z gliną i ochotka bo ona szybko pada w zanęcie. Zrób to zaraz przed nęceniem. W osobnym wiaderku dozuj sobie ile Ci potrzeba wymieszać na pierwsze bombardowanie;) Do tego białe robale, ochotka na hak, bacik i jedziesz;) Białe robale dodaj zaraz przed klejeniem kul, nie wcześniej.

Poszło

Jak w temacie, kupię łódkę w włókna szklanego min 2 osobową najlepiej w okolicach Rzeszowa:cool:

Ja za to chciałbym polecić każdemu zakupy online w tych dwóch sklepach - www.szczupak.plwww.takaryba.com Wszystko szybko i sprawnie

Dzisiejszy zakup, nareszcie się doczekam wędkowania z wody

Właśnie wróciłem z wieczornego spiningowania, dziś za cel obrałem sumy:) Miejscówkę obczaiłem już dużo wcześniej i wiedziałem że tam są. Efekt połowów to jedno branie i zerwany sum pod samymi nogami na ok 1m a szkoda bo mordowałem się z nim dobre 15min:/ Rzucałem dotąd aż kompletnie nic nie widziałem i z niedosytem wróciłem do domu ale ja im tam jeszcze pokaże:D Wziął na kuraka @rapali:beer:

Żywiec zawsze kojarzył mi się z mięsarstwem, może dlatego że na moim odcinku rzeki odkąd pamiętam siedziały "dziadki leśne" które zawsze miały zarzuconego żywca i każdy wyjęty zębaty dostawał po głowie i do wora lub od kotwic był wyciągany ledwie żywy.. Tak jak napisał Pan Zdzisław chodzi o aspekt moralno - etyczny, szanujesz rybę i chcesz dla niej jak najlepiej. Za piękną walkę z złapaną rybą obchodzisz się z nią jak najlepiej możesz i zwracasz jej wolność. Dla mnie jest to coś normalnego, coś co wpoił mi ojciec i teraz ja wpajam moim kolegom wędkarzom. Szanujmy przyrodę a ona odwdzięczy się nam swoim pięknem

Do mnie też już dotarła przesyłka, dzięki:beer:

Poszukuję wagi z chwytakiem i nie wiem jaką wybrać, niedawno była w sprzedaży taka waga jeśli się nie mylę Rapali ale nigdzie nie mogę jej znaleźć Pomóżcie!

Nie znalazłem kompana na wypad na ryby więc postanowiłem iść samemu. Za cel obrałem klenie Po przybyciu na miejscówkę zauważyłem że żerują bolki, po kilku rzutach mam branie ale ryba się spina:/ Za chwilę taka sama sytuacja tylko że ryba była duuużo wieksza:/ Następne rzuty nie przyniosły żadnych efektów wiec zmieniłem przynętę i od razu był efekt w postaci klenia 30cm. Jako przyłów dały się przechytrzyć 3 okonie ok 20cm i szczupaczek 30cm. Zaczęło robić się ciemno, komary zgłodniały miałem się już zbierać a tu branie. Wędka wygina się a ryba wybiera żyłkę jak chce.. Po chwili zwalnia, chwila holowania i na brzegu ląduje klenik 45cm PS. Dzień wcześniej byłem z kolegą za kleniami ale zamiast nich brały okonie po jednym na wędkę i szczupaki, kolega złapał 3, pierwszy 30cm, drugi 35cm i trzeci 15cm Mój miał 30cm.

Ktoś chętny dziś na rybki (spin) na Wisłok? Zapewniam transport;) PW!

Miał ktoś z Was styczność z woblerami "Gębala" ? Znalazłem kilka ciekawych na necie i zbieram opinie na ich temat. Chodzi mi o boleniowe 7cm i te z "gold Edition" 5cm. Również poszukuje wiadomości na temat woblerów firmy "Hunter", model SPIRIT 7.

Wczoraj i przedwczoraj mój ojciec trenował na tyczkę, przedwczoraj złapał 10 kg ryb a wczoraj 7kg. Głownie krąpie, leszcze, płocie (do 40cm!), certy, świnki, klenie i trafił się nawet jeden pan jaź Ja w tym samym czasie śmigałem z spinem a rezultat to kilka garbusów tak do 20cm i szczupaczek, najmniejszy jaki złapałem bo 24cm