Urodziłem sie i wychowalem w Żołyni , niedaleko Tamy , jednak koleje życia rzucaja mną po świecie , Niemcy , Italia , znowu Niemcy , później Irlandia Północna i obecnie Wyspy Kanaryjskie na Oceanie Atlantyckim niedaleko Afryki , wyspa Lanzarote , wszedzie troche łowie z mniejszymi lub większymi sukcesami .Moja wyprawa na ryby w Irlandii Północnej ,nad jezioro Clay Lake , zakonczyła sie wielkim sukcesem , w ciagu jednego dnia złowiłem ponad 40 szczupaków , najmniejszy ok 70 cm , najwiekszy 95 cm , woda przepiękna , bardzo czysta , można ja poprostu pic bezposrednio z jeziora, łowiłem na spławik , metoda pater-noster , na zestaw kotwic zakładałem filet z mrożonej makreli .( załączam kilka zdjęc) , ryby oczywiscie wróciły do wody , oprócz jednego biedaka , caly przelyk mial zamkniety zerwanymi zestawami i byl strasznie wychudzony , musialem skrócic jego męczarnie , był bez szans na przeżycie , w niedługim czasie wraz ze znajomymi wybierzemy sie troche powędkowac na oceanie , po wyprawie postaram sie zamiescic kilka zdjęć .