fish
-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez fish
-
-
1 godzinę temu, kicek napisał:
Wycinają te drzewa, które rosły pomiędzy Kwiatkowskiego a zalewem. Tam ma być składany materiał z odmulania. Kiedyś, jeszcze przed 1 odmulaniem to podobno była część zalewu.
Pamiętam te czasy
-
22 godziny temu, SHIT_TLER napisał:
Twister 12 cm na 5gr, poniżej kolorowego mostu w centrum, a miała być metrówka
Mój był powyżej tęczowego mostu (a właściwie wtedy to jeszcze była kładka ) - chyba lubią te okolice.
-
Karpie w Wisłoku są od dawna (pewno jako zrzut z zalewu). Mój rekord sprzed 8 lat to 70 cm na - uwaga - boleniowego bezsterowca (Siudak) wleczonego po dnie. 3 groty w pysku :). Podejrzliwym odpowiadam, zdjęcia brak
-
11 godzin temu, Lucjan Kula napisał:
Chyba ci się zdjęcie nie wkleiło ??
jeszcze wczoraj było , hmmm
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
52 cm z dzisiejszego poranka w okolicach Frysztaka. Ogólnie ryby współpracowały fantastycznie A woda lekko trącona.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
Sarna lub łania (jaka wielkość tropu?).
-
Sarna. Dzik ma z tyłu za racicą odbite dodatkowo 2 małe ślady tzw. szpilki
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
-
W uzupełnieniu dodam tylko, że miałem raz nieprzyjemną sytuację - agrafka ewidentnie uległa rozgięciu i przy wyrzucie wobler spadł i pięknie poleciał w siną dal ( a nie był tani - Mamba od Imago Lures). Od tej pory sprawdzam i czasem doginam.
-
Jakbyś potrzebował porad w kwestii spiningu lub muchy to chętnie pomogę - bezinteresownie
-
Czekam niecierpliwie:)
-
17 minut temu, rrthc napisał:
Migawki z ustawki.
Grube Baki dostaly nowe stery,co poprawilo ich stabilnosc.Za to Tlusta Piatka drobi az milo:).
Standardowo Plywajaca Czworeczka w ulubionych kleniowych barwach i nowy wiekszy projekt,narazie bez nazwy,na ktorym troche sie lakier rozjechal.
Ale potencjal jest.
Ogolnie woda troche podniesiona i lekko tracona,po wczorajszych deszczach.
Ryby byly ,jednak nie w zdjeciowych okazach.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
Masz jakieś wolne na zbyciu? Te co już kupiłem - bomba
-
14 minut temu, halfdanTheBlack napisał:
Bardzo dobry dzień z suchą mimo wiatru. Klenie pięknie zajadały jętki, ale pianką nie pogardziły. Dziesięć sztuk, w tym sześć 40+.
Na zdjęciu największy, któremu minimalnie zabrakło do 50cm.
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
A u mnie nie współpracowały - tylko jeden i to niewielki
-
A jakiś link by kolega podrzucił:) ?
-
Kiedyś były
-
-Też trafiałem - pewno zrzuty z zalewu
-
Mój 1 % dla Was
-
Odmulanie może zadziała
-
Czasami mam wrażenie że to chwast :). Co ja się tego naodczepiałem tego roku
-
44 minuty temu, rafaello napisał:
A widział ktoś tego orzecha na zalewie ?
Od cholery - zwłaszcza na "zatoce" przy kortach.
-
Oczywiście podziękowania miały być dla KRS - chyba autokorekta zadziałała
-
Zgodnie z umową pora na krótki test plecionki Kastking Super Power Braid 10 LB / 4,55 kg / 0,09. Na początek serdeczne dzięki dla KRS za udostępnienie plecionki.
Na wstępie powiem, że nie jestem jakimś tam super testerem – ten rok był moim pierwszym po 8 letniej przerwie w łowieniu. Przez 8 lat wiele się pozmieniało, sporo marek zniknęło a trochę pojawiło się nowości – trudno będzie mi więc nawiązać do rynkowych produktów – mogę się odnieść co najwyżej do PP posiadanej na drugim kołowrotku. Ot, zwykła subiektywna ocena użytkownika.
Łowię głównie na Wisłoku (Rzeszów i okolice od Strzyżowa do Trzebowniska), oczywiście zalew a także z racji rodziny w Sanoku – San w tamtych okolicach.
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to niebywała miękkość plecionki. Spadając ze szpuli podczas nawijania była wręcz jak zwykła nitka do szycia. Spore zdziwienie. Posiadana PP (jak również te, używane przez mnie kilka lat temu) była przy niej bez porównania sztywniejsza - chociaż jak czytam inne komentarze to widzę, że odczucie mocno subiektywne.
Pletka podczas nawoju była dość mocno wyczuwalna między palcami czyli krótko mówiąc była chropowata. Potwierdziły to już pierwsze rzuty – szorowała po przelotkach aż zęby bolały. Praktycznie do dzisiaj nie przyzwyczaiłem się do tego dźwięku. Jeżeli ktoś lubi ciszę nad wodą – odradzam – zdecydowanie irytujące efekty dźwiękowe.
Trwałość – tu zdecydowanie przewyższa w mojej opinii PP – przynajmniej wizualnie. Nie traci koloru (PP już dawno ze zgniłej zieleni stało się blado – zielona), nie rozwarstwia się, nie strzępi, nie „puchnie” ani nie robi się płaska (tak jak moja PP). Praktycznie nie zauważam różnicy w wyglądzie po kilku miesiącach użytkowania.
Wytrzymałość – tutaj nie bardzo wiem, co napisać. Zasadniczo testy na aparacie do zrywania (mam taką możliwość J dzięki uprzejmości brata ) wskazują wytrzymałość pomiędzy 4 a 4,42 kg przy deklarowane 4.55 kg. - i nad wodą najczęściej się to potwierdzało, ale… Miałem dwa przypadki strzelania plecionki ot tak, na długości pomiędzy mną a zaczepem. Pełna konsternacja – nie strzeliła na węźle tylko po prostu na przekroju. Trochę podcięło to moje zaufanie do KK, chociaż najczęściej uwalniałem przynęty poprzez rozgięcie haka lub wyjęcie zaczepu go z wody. Rekordem było wyjęcie opony (!!!) w rozmiarze 15, pełnej szlamu, podczas szukania sandaczy pod kładką na Podwsiłoczu. Dała radę (kij też J ). Opona chwilę leżała na płytach powyżej kładki od strony Podwisłocza – może ktoś ją nawet widział?
Podsumowanie: przy cenie kilkunastu – kilkudziesięciu złotych jestem pewien że jest to dobra inwestycja i gdy będę musiał kupić nową plecionkę to raczej się zdecyduję na jej wybór. Dla statystyków – wyjąłem na nią kilkadziesiąt szczupaków od pistoletów do 68 cm, kilkanaście sandaczy (największy około 70), trochę boleni (maks. 68) i sporo okoni. Większość przynęt nadal mam w pudełku .
Jedna uwaga – na zęby szczupłych oczywiście nie jest odporna – straciłem tak 2 sztuki – ostatnią w piątek na zalewie - tak to jest jak używa się krótkich przyponów.
-
Będzie lada dzień - już trochę połowiłem
-
-
Chińskie plecionki
w Wędkarstwo spinningowe
Opublikowano
Mogę raz jeszcze jak nie będzie chętnych