Robertoo

A tam gdzie nie ma lodu pstrąga mozna trafić?

Łowił ktoś w tym roku na Myczkowcach? Warto jechać?

To już połowa limitu wejść na górskie wykorzystałeś

Jak pisze kolega Komandos-padła.

W ubiegły weekend padła (dosłownie)głowatka 105cm na Sanie w Załużu.Na woblera.

Zawiadom odpowiednie do tego służby,powinni się tym zainteresować.

Łowił ktoś w okolicach Leska w weekend?

Jak ktoś chce jechać na Tyrawkę to teraz,może coś zostało z ciągu tarłowego .Bo pózniej budzą się kłusownicy ze snu zimowego ,nie mówię o niedżwiedziach:D

Jedna turbina-podobno.

http://youtu.be/lTkUMrIc7Dw

Pozazdrościć opanowania,mi jakby wyskoczył z takim tekstem to na kłótni by się nie skończyło.

Ja od trzech sezonów do lekkiego spiningu używam techron-a.Bardzo miekka plecionka ,wytrzymła i nie odbarwia się.Niema tendencji do plątania się ,ale to też zależy od kołowrotka.Łowię na 0.10.Polecam.

Panowie jak z kormoranami na Sanie? Byłem dzisiaj w Postołowie na 2 zakręcie i nie widziałem sznurków w poprzek Sanu.Czyżby wyniosły się?

Słyszałem że jak telefon ma włączony gps to bardzo szybko bateria pada. Widziałem na alle... gps za nieco ponad 100zł .czy wbędzi spełniał swoje zadanie? LOKALIZATOR MINI GPS TURYSTYCZNY OKAZJA NOWY HIT (2895162642) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Witam,chcę kupić jakiś gps do pieszych wędrówek po Bieszczadach.Zalezy mi tylko na tym żeby potrafił mnie zaprowadzić spowrotem do samochodu po zejściu ze szlaku:).Jak najtańszy .Ma ktoś jakieś propozycje?

Ciekawa metoda ,tylko chyba niezgodna z regulaminem w naszym kraju:confused:

Zaczyna się rzeż

-w takiej krótkiej spódniczce na dyskotekę nie pójdziesz! -tato, ale ja już mam 18 lat! -gówno mnie to obchodzi Kamil, nie idziesz Przychodzi syn ze szkoły: - Tato, pani od matematyki chce się z tobą spotkać. - A co się stało? - Ona mnie pyta ile jest 7 razy 9. Odpowiadam, że 63. Ona mnie pyta ile jest 9 razy 7. Odpowiedziałem: do ch***a, co za różnica? - Rzeczywiście, co za różnica... Dobrze, zajdę do niej. Następnego dnia syn znowu wraca ze szkoły: - Tato, byłeś już w szkole? - Jeszcze nie. - Jak pójdziesz, zajrzyj jeszcze do WF-isty. - Po co? - W trakcie gimnastyki kazał mi podnieść lewą rękę. Podniosłem. Potem prawą. Podniosłem. Potem poprosił podnieść lewą nogę. Podniosłem. A teraz - mówi - podnieś i prawą nogę. Ja mu na to: co, mam na ch**u stanąć? - No tak, rzeczywiście... Dobrze, zajdę i do niego. Kolejnego dnia syn znowu wraca ze szkoły: - Tato, byłeś już w szkole? - Jeszcze nie. - To już nie chodź. Wyrzucili mnie. - Co ty mówisz? Dlaczego? - Wezwali mnie do dyrektora, wchodzę do gabinetu, a tam siedzi nauczycielka matematyki, WF-ista i pani od polskiego... - Pani od polskiego? Na ch** tam ona przyszła? - Właśnie tak zapytałem...

Myślałem kiedyś nad zawodami w stylu retro czyli bambusiki,szklaki ,klejonki itd

Polecam ,moim zdaniem Dmychu ma dużo racji.Daje do myślenia.FlyFishing.pl - Wdkarstwo muchowe Od jakiegoś czasu też tak mam że chetnie wróciłbym do korzeni,odłożył nowy sprzet i zaczął łowić na stary który nie wątpliwie ma duszę.

Dla mnie sezon gorszy od poprzedniego,niby połowiłem trochę kropków kilka w okolicy 60cm ale to nie to .Wszystkie duże ryby to wpuszczaki,dzikiego pstrąga jak na lekarstwo.Jak tak dalej będzie to trzeba będzie kupic parę spławików i wrócić do korzeni.

Jeżeli głowatka by była tak żarłoczna jak piszesz to złowienie jej nie było by żadnym problemem.A w rzeczywistości jest tak że można chdzić za głową kilka lat i nawet brania nie mieć.Kto chodzi za głowacicą to wie o czym piszę.

Takich reprezentantów jest więcej.Ta nasza "elita wędkarstwa"daje popis jak tylko ruszy się za granice.Pewnie niektórzy słyszeli jak to jeden z mistrzów spiningu oprócz wędki zabierał ze sobą maszynkę do mięsa .Dziwić się że w niektórych miejscach polaków nie dopuszczają do wody.