geri-g2

"wyhaczone" , a nie wyhaczyć.

Gość na kanale "wyhaczyć " (YT) merytorycznie mówi co jest grane .

Coś mi sie wydaje , że parę klocków jeszcze postawią nad zalewem.

Panie i Panowie .Byłem dzisiaj nad Sanem w okolicach Dubiecka . Uderzyła mnie w oczy niewiarygodna przejrzystość wody ,taka sama jak w górnym odcinku w okolicach Zwierzynia.W tamtych oklicach (Wybrzeże-Słonne)dość często bywam,ale na przestrzeni paru lat z takim zjawiskiem się nie spotkałem (chodzi o lato).Woda zawsze była lekko trącona(niski tan),a teraz jak w Horwacji.Czyżby Żwirownie rozmieszczone wzdłuż rzeki zrobiły sobie parę dni wolnego?

Tak więc blaszane ogrodzenie dochodzące do samej przepławki przy zaporze na Wisłoku w Rzeszowie , jest po prostu samowolką " HARTBEKSU".

Czy w mieście Rzeszowie tzw. stolycy "innowacji" są jacyś zawodowi ekolodzy?

Do kogo należy staw w Parku Im. Władysława Szafera?Tzn. gdzie mam wnieść opłatę za wędkowanie na tym stawie?

Jest to teraz teren ściśle prywatny.Tak prywatny ,ze jak wejdziesz na groblę(którąkolwiek) to rychło ktoś sie pojawi z informacja że musisz zaraz opuścić ten teren , bo jest to teren prywatny itd.Widać gołym okiem ,że te stawy hodowlane są dobrze zadbane ,bo trawsko wysieczone , drzew nie ma , woda jak zauwazyłem w kolorze zbliżonym do koloru cieczy jaka jest w kaloryferach.Z ptactwa wodnego naliczyłem jedną czaplę siwą.Dlaczego tak mało ptaków na parę stawów?Otóż człowiek który do mnie podjechał samochodem marki fiat i powiedział że muszę szybko opuscić ten teren powiedziałmi co nieco o tym miiejscu.CMWD ,ale kątem oka zobaczyłem w jego aucie dwururkę.Ot dlaczego nie ma ptactwaa na stawach.Jeszcze dodam to ,że nazwa REZERWAT ZABŁOCIE jest z dupy.JAKI TO REZERWAT.Poza tym przez te "stawy" poziom wód gruntowych w lesie obniżył się o cnmniej 1,5 meta FUCK.Duzo można pisać , ale sami tam sie udajcie i zobaczcie.

Od jakiegoś czasu już nie jest chroniony.

Dobre sobie.

CAŁY WISŁOK NO KILL TAKIE MAMY CZASY. PO RYBY DO SKLEPU. INNI TEŻ POWINNI ZAROBIĆ.

Jakie stawy? W BRATKOWICACH jest jeden zbiornik zaporowy.

KIedy "PIS" wżmie się za tych wapniaków z PZW?

DZIAŁACZE , mam wrazenie to typy tzw. MUŁY PANCERNE . można posłuchać LECHA JANERKI utworu pod tytułem "MÓŁ PANCERNY" i wszystko jasne.

PZW to jest "MATECZNIK" ...............

Moje subiektywne zdanie: Gmina ma to w dupie a Wody Polskie jeszcze bardziej.Liczy się świadomość-nie robię obory wokół siebie.

Mam pytanie.Czy teren w okolicach przepławki jest monitorowany?Bo nie tak dawno tj. 21.06.22 gdzis koło 15:00 jakiś gość operował spiningiem w towarzystwie 2 -uch pań w okolicach ok.20-30 m. od wylotu wody z tejże przepławki.Chcę dodać , że panie te nie były że tak powiem w sile wieku . Można powiedzieć, że łanie.Nie mniej jednak śmiem twierdzić ,że tablice informujące o obrębie ochronnym powinny być większe i dwujęzyczne . Takie czasy.

Jak chcesz oplacic to wstąp do takiego serwisu samochodowego ,który znajduje się na przeciw SKARBCA . Nazwy ulicy nie pamiętam , ale można nią dojechać jakby od tyłu do szpitala.

Wystarczy zburzyć ten PSEUDO JAZ po młynie. Młyna nie ma , beton jest o co tu chodzi ?

Wydaje mi się ,że jak rozdupcą murek na CHMIELNIKU (po starym nieistniejącym młynie) to ryb w Strugu będzie o wiele więcej.Na marginesie . pod tym J*****M ROMANTYCZNYM murem złowiłem samjicę ps.pot uwaga 62 cm ,szła do góry.Pytanie "skąd się tam wzięła", no skąd?Potencjał rzeki jeszcze jest ,tylko trzeba jej POMÓC.Chce dodac, że przerzuciłem ją wyżej,ale nie było łatwo(co najmniej 3 metry ma ten h**owy murek z zabytkowych K********A KAMIENI.

Czyli jak następne Mistrzostwa (kiedyś?) odbeda się w Polsce (nie musi być to SAN) ,zabronione będzie używanie PAR*******SONÓW ?

No dobra,dobra.Przesadziłem trochę.Ale prawdą jest ,że wszystko oddałem.Mało tego.Zakupiłem buty i wodery i kamizelku.Przed kursem nawet nie miałem "muchówki" w ręce.A z tą nauką jest tak jak z egzaminem na "prawko".Potem jeżdżę samochodem,jeżdżę,jeżdżę............. i jeżdżę.Byłem na kursie u Adama , jakies 13 lat temu?Do tej pory bardzo miło tamten czas wspominam.Polecam z czystym sumieniem zapisać sie na kurs i odbyć go w jednym z najlepszych łowisk specjalnych w Europie( jak nie najlepszym).

Styl wypowiedzi jest łudząco podobny do tych jakie ma'' milościwie'' panujący T.Ferenc .Trzeba stawiać bloki gdzie popadnie ,bo to świadczy o rozwoju miasta.

Ja osobiście nic nie wyniosłem.Wszystko co dostałem,to oddałem tzn.: wędkę,wodery,buty do brodzenia,muchi, takie podstawowe rzeczy.Powiem tak:wiedza z internetu ma się nijak do praktyki.chodzi mi o liźnięcie podstaw muchowania w praktyce.Potem to już pozostaje ciągłe uczenie się ,doskonalenie techniki i takie tam...... Jak wyczujesz "BLUSA" to wpadłeś.