slawekmmmm

Byłem dzisiaj do godzin popołudniowych od strony parkingu przy stawie z zakazami połowu na spinning i żywca. Karasie brały - niestety w sąsiedztwie dwie siaty wylądowały w bagażniku z tego co widziałem z daleka - ja z racji niewielkiego doświadczenia się nie pochwalę, kilka niezaciętych brań, 1 karaś 25 cm + inne mniejsze kompanów z wyprawy, wszystkie pływają. Pogoda piękna, rekreacja w końcu w wolnym czasie, nic więcej nie trzeba. A.. i wędkujących masa.

Kolego kilka postów wcześniej masz odpowiedź. Ja dziś przejeżdżając zatrzymałem się trochę porzucać za okonkami, w sumie nieświadomy łowiska (pierwszy raz), nie czytałem też wcześniej postów tutaj - no ale też mam jakąś odpowiedź na temat kontroli. Jestem właśnie po pierwszej:) Panowie uprzejmie poprosili o dokumenty, bez żadnych zastrzeżeń wszystko się odbyło. Efektów połowu u mnie nie było, ale się też ich nie spodziewałem, pierwsze kroki, następnym razem pobędę tu stacjonarnie w oczekiwaniu na białoryb:)

Witam, po nicku nietrudno się domyślić że jestem Sławek, forum odwiedzam od ubiegłego roku (zalogowany lub nie), hobby wędkarskie też całkiem świeże mimo że lat już na karku trochę jest:) jestem pod wrażeniem tutejszej społeczności i wiedzy jaką można tu posiąść; trochę się broniłem żeby "wejść w te buty" ale chyba przepadłem:) pozdrawiam wszystkich.