Skocz do zawartości

papltr

Użytkownicy
  • Postów

    339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez papltr

  1. Przedwczoraj wyskoczyłem ze spinningiem popołudniu na Solinę. Drapieżniki współpracowały, masowe ilości okoni, szczupaczki i 2 sandacze. Znalazłem również przy brzegu sandacza około 15cm z odgryzioną głową. Aczkolwiek najbardziej cieszyło mnie gdy zobaczyłem 4 ogromne ławice małych sandaczyków około 2-4cm. Zdjęcia robione telefonem ale coś widać:
  2. Właśnie o tych przyponach mówię. Raz kupiłem i jakość mnie nie zadowala bo przy zacięciu nawet małego suma jak trafi się kotwicą na jego ,,tarkę'' to po kotwicy. Jak nie wierzysz to weź sobie w palce i ściśnij, robisz z nią co chcesz a duży sum ma większą moc A co chodzi o przypon to sumy w dzień rzadko zerują ale też im ,,grubsze'' przypony nie przeszkadzają, Sumy to wariaty
  3. Gotowe zestawy na suma co mają niby wytrzymałość 100kg nie należą do najlepszych bo kotwice można zginać w palcach. Stalowe przypony również nie są dobre bo sum jak je poczuje to może po prostu odpłynąć. Są odpowiednie plecionki przyponowe na suma i twarde kotwice. A co chodzi o przeźroczystość przyponu to przy połowie suma nie jest istotne bo on sugeruje się ruchem i zapachem przynęty, wzroku nie ma najlepszego więc możesz na większego suma spokojnie stosować coś grubszego.
  4. Szczupaczek z zeszłej niedzieli który uchował się przed sumami do 52cm
  5. Popek, już mówiłem Ci w zeszłym roku na Werlasie że musisz hamulec w kołowrotku luzować i to nie wina podpórek bo wtedy to miałeś potężne Chyba na rekina
  6. Byłem w drugiej połowie marca na Ebro właśnie z tej grupy. Na zdjęciu plakatowym co są dwa sumy to ten po lewej 70kg 216cm. Wtedy szału nie było. W każdym bądź razie organizacja mi się nie podobała jak i wielu innym uczestnikom.
  7. No to jak takie założenia na forum są mile widziane to może ja żadnemu szczupakowi i sandaczowi nie przepuszczę nawet żebym złowił 10sztuk na 30cm. Bo ja będę ,,wypuszczał sumy ale wszystkiemu innemu nie przepuszczę''. Tylko szkoda że nie będę mógł dodać fotki niewymiarowych ryb jak leżą koło siebie bo regulamin zabrania a chciałbym się pochwalić że ja też mogę mieć swoje zdanie
  8. Chodzi mi żebyś przestał wałkować ten temat bo ciągle o jednym i tym samym. O moje rybki się nie martw bo jak kilka lat temu, teraz i za kilka lat będę sobie radził ze szczupakami sandaczami itp. A echosonda to nie jest coś że tylko nieliczni mogą ją widzieć i wyobraź sobie że miałem niejednokrotnie i na niejednej taki zaszczyt. I nie muszę żadnych nurków pytać bo ku Twojemu zdziwieniu trochę informacji i ogólnie o sumach i o Solińskich posiadam, ale to już zostawiam dla siebie. Ty piszesz dużo błędnych informacji żeby tylko postawić w negatywnym świetle tą rybę.
  9. Kangur skończ wreszcie o jednym i tym samym. Każdy już na Twoje zdanie a wałkujesz je ciągle i bez sensu. Solina to nie Ebro a szczupak nie jest najlepszym posiłkiem suma. Zainteresuj się trochę tą rybą i poczytaj a nie mówisz to co od kogo usłyszałeś. Warunki na Solinie również dla tej ryby nie należą do najlepszych. Jak się wypowiadasz to powiedz coś sprawdzonego a nie pogłoski miejscowych albo ,,Solińskiego'' przewodnika bo on autorytetem też nie jest. Ja byłem w niedzielę 4 godzinki na spinning i złowiłem 2 szczupaki około 50cm. Czyli wychodzi na to że miałem niesamowite szczęście że ogromne ilości suma jeszcze ich nie wyczaiły?...
  10. A ja wolę suma i mam takie samo prawo jak Ty w opinii. I nie mów że dobrze robią że kłusują. Można mieć swoje zdanie ale bez przesady, regulamin to regulamin. Na drodze w terenie zabudowanym przekraczasz 100km/h jeżeli stwierdzasz że droga odpowiada? Też wtedy łamiesz zasady bo ,, Ty uważasz inaczej''. Może uważasz że masz zawsze racje, ale to nie prawda. Więc zanim coś napiszesz to przemyśl bo popierać jakiekolwiek kłusownictwo to nie najlepszy pomysł.
  11. Byłem od wczoraj około 17 do dzisiaj do 8 rano na Solinie. Wieczorem 2 sandacze trochę poniżej wymiaru, trzecie branie zepsute. Przy brzegu stał szczupak około 65-70cm ale na nic nie reagował W nocy cisza (jeden kleń około 40cm) dopiero nad ranem zaczęło coś skubać na białą rybę (karpiki i płocie). Nockę uważam za udaną bo i pogoda była dobra i było widać ryby.
  12. Tutaj sezon nie trwa cały rok i większość sprzedawców (nie tylko ryb) kombinuje jak może żeby się dorobić w 3 miesiące sezonu. A miejscowi pseudo wędkarze chcą się na tym dorobić. W takich cenach szybko im się ,,zwróci'' karta. A że ryb nie będzie to problem nie dla nich bo będą czekać na kolejne zarybienia i później tam wyławiać...
  13. Sum przystępuje do tarła gdy woda osiąga temperaturę 18 stopni. A o innych rybach co można powiedzieć? Zapraszam na jesień do Polańczyka gdy zarybią szczupakiem i karpiem. Wtedy już każdy wyciągnie wnioski co się dzieje z rybą. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym i w barach w Polańczyku za kilogram sandacza płacą 30zł a szczupaka 25zł... Po zarybieniach jest ,,wędkarz'' na ,,wędkarzu'' i tak przez miesiąc półtora aż ryba już nie bierze. Limity noszą do samochodów i wracają żeby przy kontroli mieć wszystko ok. I właśnie te sumy są największymi kłusownikami. Tak samo jest z innymi rybami jak np leszcz. Wpłynie ławica w zanęcony teren i każda złowiona ryba jedzie do domu i do zamrażarki.. Do tego doliczyć z roku na rok coraz więcej ,,turystów wędkarzy'' którzy chcą złowić i zjeść rybę z Soliny i efekt gotowy. Gdyby było tak dużo suma to napewno tacy wędkarze by woleli złowić więcej kg ryb bo byłoby łatwo je złowić a nie bawić się w leszcze, szczupaki czy sandacze.
  14. Fakt faktem większość wędkarzy uważa tu suma za szkodnika a tym bardziej miejscowi. Jeżeli ktoś był na rybach w pobliżu takich wędkarzy i złowili szczupaka na 30cm albo sandacza końcem kwietnia to wie że napewno te ryby nie wróciły do wody. Aktualnie wędkarze zabierają już dosłownie WSZYSTKO co tylko nazywa się rybą i złowią nie wspominając o kłusownikach na sieci. Wiem jakie były zdania na temat suma na walnym zebraniu koła Solina i wszyscy narzekali i byli przeciwko wymiarowi, okresowi ochronnemu i ilości wziętych sumów na zbiorniku Solińskim. Ale słuchając wędkarzy którzy chcieli dać do Krosna wnioski np żeby Myczkowce były wodą nizinną na całości i można było łowić na 4 wędki to już nawet nie trzeba się domyślać jacy to ludzie.
  15. Byłem w sobotę na OS i ryby współpracowały znakomicie. Duże ilości pstrąga i lipienia. Również prawie wszystkie ryby miały pijawki. Najciekawsze jednak było gdy zaobserwowałem jak Minogi Strumieniowe miały tarło. Było ich 6 albo 8 nie doliczyłem bo częściowo siedziały pod kamieniem a te które było widać za bardzo się ,,wiły''. Szwagier nagrał 2 filmiki ale telefonem i niezbyt dobra rozdzielczość ale ogólnie coś widać:
  16. Tego kwoka możesz kupić za 40zł albo od pewnego przewodnika za 60euro tylko że wtedy on Ci powie że to słowacki lecz naprawde nie warto bo to ten sam, a reklamują go jako sprawdzony na Solinie... Prawdziwe kwoki ze Słowacji są tu sprawdzone a co chodzi o inne to musisz poszukać w internecie i poczytać opinie które są skuteczne. W zeszłym sezonie było masowe ilości osób które kwoczą, niewłaściwie uderzając oraz właśnie takimi kwokami bez efektów i sumy były tylko spłoszone że normalnie nie chciały brać. Codziennie pływało dużo łódek a o weekendach nie ma nawet co mówić i wszyscy mieli marne efekty. W zeszłą niedzielę już słyszałem jak ktoś na jeziorze kwoczy. W tym sezonie zapewne będzie to samo więc osobiście polecam stacjonarkę.
  17. Jeżeli chcesz złowić suma i zwabić go kwokiem to tych od niego Ci nie polecam.
  18. Kupowałem ją coś dwa albo trzy lata temu i wtedy kosztowała chyba 2800zł z tego co pamiętam. - - - Updated - - - Kupowałem ją coś dwa albo trzy lata temu i wtedy kosztowała chyba 2800zł z tego co pamiętam.
  19. Łódka jest bardzo stabilna na ,,dużych'' Solińskich falach, jest 5-cio osobowa (w papierach). Można z niej spokojnie wędkować na stojąco. Minusem jest siedzonko na środku (bo po roku mi pękło) ale wystarczy je wzmocnić, waga bo jest dosyć ciężka (ale za to stabilna na wodzie) oraz jak się pływa z ,,kimś'' jeszcze to skrzypią schowki na których się siedzi. Mimo to jestem z niej bardzo zadowolony i uważam że łódka jest godna polecenia.
  20. Ja w zeszły weekend pływałem trochę łódką czego efektem było sporo kleni około 35-40cm (największy 46cm) jak i również na spinning dobrze brały szczupaczki ok 40cm. W ten niestety wiatr nie pozwolił machać muchówką to jedynie spinning i również tylko małe szczupaki.
  21. Byłem w czwartek,wczoraj i dzisiaj tak od 14 do zmroku. Brań czym bliżej wieczora tym więcej. Brały karpie do 50cm (dzisiaj najwięcej brań) płocie do 40cm i jeden leszczyk około 10cm Ogólnie jestem z wyjazdów zadowolony bo było sporo zabawy i oczywiście kiełbaska z ogniska, pierwsza w tym roku
  22. Od zapory w Solinie nie ma już lodu.
  23. Co chodzi o Myczkowce to ciągle jest duża woda więc tylko z łódki można połowić.
  24. papltr

    Olszanka

    Dzisiaj byłem i również bez efektów. Ani streamer ani nimfa. W zeszłym roku byłem trzy razy, dwa razy w lutym (raz spinning) i raz w sierpniu i również nic. Odpuszczę już sobie tą rzeczkę bo szkoda wpisów.
  25. papltr

    Motoryzacja

    Ja zawsze lubiłem teren, i jeździłem YZ 250 2t. Wcześniej bzycznki Typu Simson, Yamaha DT 80. Aktualnie chwilowo mam ZZR600 ale chcę zmienić na KTM EXC 450, EXC 525 lub Yamaha WR 450. Na Zloty to jeżdżę od 4 lat do Zemplinskiej Siravy, do Leska tylko na parade, wcześniej jeździłem do Małej, Radawy no i przeważnie tylko na te na Podkarpaciu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.