Skocz do zawartości

kafel

Użytkownicy
  • Postów

    700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez kafel

  1. Kurde Rapala, poczułem się staro łowiąc na prawie zapominaną odmianę przepływanki :beer:Ale bardzo doceniam w tej kwestii twoje doświadczenie. Ktoś kiedyś mnie tego nauczył i naprawdę lubię tak łowić. Rzeczywiście, choć nigdy na to nie zwracałem uwagi długa wędka i mały dobrze kręcący się kołowrotek do przepływanki był specyfiką starszych wędkarzy z naszego regionu. Rzeczywiście nie idzie tego dopasować do żadnej ogólno znanej metody. Bolonka raczej nie bo kołowrotek o szpuli ruchomej, klasyczna przepływanka - raczej nie bo kołowrotek za mały, Centrepinning też nie bo wędka dłuższa i kołowrotek mniejszy. Można nazwać to tak jak pisałeś śmiganką bo tak się kiedyś mówiło. Na śmigankę osobiście lubię łowić z dala od brzegu - czyli wodery na nogach. znaleźć rynnę i rozkoszować się połowem. Z brzegu w ten sposób trochę ciężej gdyż nadmiar żyłki może się plątać pod nogami. Próbuje znaleźć kołowrotek do tej metody. Muchowy nie bardzo, centrepin trochę za duży choć robi wrażenie, próbowałem też znaleźć jakąś perełkę z wsk - ale kiepsko. Doszedłem do wniosku że albo zrobi mi go tokarz albo przerobię muchowy. I tu pytanie do muszkarzy - jaki istnieje na rynku najmniejszy, najlżejszy, w miarę dostępny kołowrotek muchowy? Pozdrowienia dla wszystkich łowiących w ten sposób. A jeszcze dorzucę filmik z centrepinningu
  2. kafel

    Filmy o tematyce wędkarskiej

    Konia z rzędem temu kto mi powie co to za muzyka w tle
  3. No normalnie cuda na kiju Ktoś mówił że perpetum mobile nie istnieje Budowa W praktyce http://www.youtube.com/watch?v=jgUeSnh3w-s Ja zastosuje takie coś do bolonki jednak przy wykonywaniu kołowrotka postaram się go zmniejszyć gdyż zależy mi na wadze. Sewer ile zapłaciłeś za swoje cudo?
  4. Nieopatrznie narobiłem zamieszania z tym kołowrotkiem o szpuli ruchomej. Nie to było moim celem. Tylko wspomniałem o tym. Potraktowałem to jako kolejny etap nauki przy tej metodzie. Nikomu jej nie narzucałem. Też kiedyś mnie ktoś uczył w podobny sposób. Zdaję sobie sprawę że wędkarstwo jest naszą pasją a każdy uważa się za mistrza w jakimś wycinku tego sportu a co niektórzy nie lubią jak ktoś im mówi że coś można zrobić lepiej lub inaczej. Ja osobiście jestem otwarty na nowości i dziękuję za informację na temat metody trotting. Szukam w necie co mogę i zgłębiam ją . Nie wiedziałem że można gdzieś kupić taki kołowrotek. Ten co mam nie jest perfekcyjny. I chyba dam do zrobienia tokarzowi wg moich preferencji. Chciałbym prosić kolegę LuJu i pozostałych którzy łowią na przepływankę i mogą wnieść coś nowego na forum, do podzielenia się informacjami. Nie znalazłem tematu przepływanka. Prosiłbym bym również żeby nie szkalować siebie na wzajem. Słowo kolega nie jest pustym słowem. Przepraszam kolegę który znaczą ten temat za nieopatrzne spowodowanie zamieszania w odpowiedzi na konkretne pytanie. Nie wyciągaj negatywnych wniosków. Wierzę że kolega adamus 78 doskonale wprowadzi Cię w temat. Może nawet wybierze się z tobą na zakupy żeby doradzić. domyślam się że mieszkacie blisko siebie. Pozdrawiam
  5. Tak masz racje powinno być odwrotnie, Jak muchowy tylko w wersji mniejszej.
  6. Po części popieram zdanie kolegów jak powyżej. Znając odrobinę Wisłokę polecam kija 6-7 metrów nie batowaty np. http://allegro.pl/nowosc-trabucco-astore-sxl-700-35gr-extra-strong-i2065916162.html wytrzyma nawet duże brzany oraz wielkiego klenia. Pamiętaj o jednym - kij powinien być jak najlżejszy. Musisz sam znaleźć kompromis pomiędzy ceną, wagą kija a tym co chcesz łowić. Żyłkę polecam pływającą, jest taka trabuco pusta w środku przeznaczona do metody bolońskiej - testowałem rewelacja. Kołowrotek najlepiej o szpuli stałej ale jest z tym trochę zabawy przypominającej łowienie na muchę - zostaw na później. Na początek jakiś niewielki spiningowy jak do podlodówki. Spławik 3 - 4 gram. Żadnych ciężarków przelotowych nie stosuję tylko zwykłe zaciskane śruciny,
  7. kafel

    Zabawne filmiki

    Takie NO KILL po cygańsku http://www.sadistic.pl/cyganie-vt100555.htm
  8. Witam. W związku z bardzo ciekawymi, pobliskimi łowiskami na Ukrainie, chciałbym się dowiedzieć możliwie jak najwięcej na ten temat. Super było by tam pojechać. Nie wiem jednak nic na ten temat, wiec proszę was o jak najwięcej informacji. Począwszy od zezwolenia, noclegu, a skończywszy na sprawdzonych łowiskach.
  9. Panowie dajcie cynk jak da się wejść już na lód.
  10. Widzę temat umiera. Proponuję nocleg w http://domprzywodzie.pl/
  11. kafel

    PRZYWITAJ SIĘ

    Witam wszystkich po miesięcznym banie!
  12. Czy komuś oprócz sasanka udało się wejść na lód?
  13. Czy łowił ktoś tu z pod lodu?
  14. Uwaga miłośnicy wędkarstwa pod-lodowego - na allegro pojawiły się rosyjskie mormyszki . Te stare - nie wiem skąd facet ma to jeszcze http://allegro.pl/mormyszka-rosyjska-mormyszki-zestaw-50szt-i2000596470.html
  15. kafel

    Zabawne filmiki

    Czy w Polsce jest to legalne?
  16. kafel

    Zabawne filmiki

    I widzicie - w Rosji też pewnie prowadzą rejestr ryb. A wymiar ochronny suma 2 metry. Błahhhhaaaa
  17. Sieniawa. Popieram ten wybór. Też się piszę.
  18. kafel

    Zabawne filmiki

    Super metoda połowu. Czy ktoś orientuje się gdzie można kupić takie chorągiewki????
  19. kafel

    Rejestr połowu ryb

    Ja wieżę w słuszność decyzji PZW odnośnie wprowadzenia rejestru. Już w ciągu najbliższych lat dzięki temu na wiśle pojawią się jesiotry, Nad wisłok wróci troć wędrowna, a na sanie ilości pstrągA i lipienia staną się problemowe dla których będzie trzeba znieść wymiar ochronny. Doskonałą politykę pzw można już dostrzec na rzece wyjątkowo górskiej jaką jest przyrwa w Rzeszowie. Rano wśród promieni wstającego słońca wśród śpiewu ptaków z mostku można zauważyć połyskujący narybek pstrąga łososia oraz eksperymentalny gatunek tajmienia. Już w tym roku będę się musiał poszczycić wpisami ze złowionymi tam głowatkami. Błahhhhaaaaa
  20. Może masz jakieś doświadczenia z siejąm i trocią w tamtym rejonie. Z tym linem i karasiem jestem trochę zdziwiony bo to naprawdę tam rzadkość. Podejrzewam że były łowione na ujściu tarnawki lub na odnodze w Sieniawie.
  21. Sorki jeśli kogoś obraziłem. Ale tak uważam i już. Nie jest to dla mnie ryba szlachetna. A w większej ilości karmi się ją paszami jak wieprze - stąd moje porównanie.
  22. Z karasiem ciężko. Raz złowiłem na odnodze w Sieniawie Nie jestem entuzjastom tej ryby.
  23. Jeżeli tam łowisz często zapraszam do znajomych. W projekcie początkowo miał być to zalew dla ryb łososiowatych. Ale jak to zwykle bywa nie wyszło. Co do karpia - zgadzam się bo traktuję to rybę jak świnię hodowlaną. Ale sum chyba szlachetniejszy. Karpia jest dużo w Sieniawie można go doskonale zaobserwować w lecie jak się spławia - z zapory oraz na wysokim brzegu od strony Pastwisk także z mostu na Czernisławce.Sumów nie łowię - ale wiem że jest go ostatnio na tyle że specjalnie z dalszych okolic ludzie przyjeżdżają. Okonia można szukać w małych zatoczkach np. po prawej stronie mostu na Czernisławce. Przynętę trzeba opuszczać na dno i bardzo wolno prowadzić. Klenie najlepiej w lecie z powierzchni lub nocą z gruntu. Sandacz klasycznie na trupka = możesz próbować koło kościoła w Sieniawie - tam lubią być większe sztuki. Szczupak na nadnaturalnej wielkości przynęty. Sam zainteresowany jestem sieją, szukam eksperta od tej ryby na tym zbiorniku.
  24. Haki bezzadziorowe mogą być. Sama idea jest mi obojętna. Dla sprawnego wędkarza niema większej różnicy. Dla mnie lepiej wyhaczać. Opłaty zróżnicowane dla nokill i justkill - ok. Odcinki specjalne zamknięte ok, ale zamknięte dla wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.