-
Postów
1538 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
45
Treść opublikowana przez LukaszZ
-
Panowie spinningiści. Chciałem się poradzić Was i Waszego doświadczenia. Jakich przyponów wolframowych używacie? Powiem Wam że na chwilę obecną jestem w mocnej rozterce bo żadne z tych które kupuję/kupowałem nie dają porządnych rezultatów. Na razie stanęło na 'czerwonych' Kongerach 25cm/10kg - mają chyba u mnie najlepszy stosunek ceny do oferowanej jakości. Właśnie - cena to też dosyć liczące się kryterium bo jak widzę 8zł za 2sztukowe pudełeczko Spinwalli to wolę kupić 2 paczki takich wyżej wspomnianych Kongerów wiedząc że i tak w 90% urwane zostaną na zaczepie a nie na rybie. A może jednak lepiej dopłacić? Może Stan-Mary albo ultra tanie Jaxony za 2zł/paczka? Panowie - czekam na Wasze opinie!
-
Mi się zdecydowanie wydaje że te wszystkie ciurki są traktowane jako normalne dopływy Wisły/Sanu i jest tam zakaz do 1 lutego.
-
http://new.meteo.pl/um/metco/mgram_pict.php?ntype=0u&fdate=2011012206&row=459&col=258〈=pl W razie gdyby się coś zmieniło to jestem rdy
-
Pogoda ma być masakryczna. Mocny wiatr i porządne opady śniegu. Ja się wycofuję Może za tydzień się uda!
-
Siemanko. Z tego co widzę na pogodynce to Wisła w okolicach Połańca ma stan średni. Poza tym w razie 'wu' mogę dopłacić ten przejazd gdybyśmy jechali przez most :-) Dawaj znać co i jak jak najszybciej! Jestem też na gg: 835229 pozdro
-
Masz może miejsce w autku? Może bym się wybrał bo nie mam planów na niedzielę :-)
-
hahahah leże :D:D swoją drogą jak można łowić na spinning na dwie wędki?!
-
Powinien był od razu odciąć żyłkę widząc że to pstrag!!
-
No to się spóźniłem bo dziś rano byłem zapłacić chyba 196zł za wszystko poza górskimi..
-
Skorzystałem dziś z chwili wolnego i pojechałem na Stary Breń w Ostrówku. Niestety woda podniesiona o 1-1,5 metra. Wszystko wokół podtopione i brak możliwości łowienia chociaż na upartego coś tam by porzucał. Ja na szczęście aż tak uparty nie jestem
-
Z tego co rozmawiałem z Michałem (z naszego forum michal85) o Brniu można zapomnieć bo poziom wody bardzo wysoki. W zeszła niedzielę byłem na Starym Brniu i poziom wody był ok więc chyba zostaje Ostrówek.
-
Ja nie mam doświadczenia zimowego bo zawsze zaczynałem koło połowy marca ale w sobotę albo niedziele (zależy kiedy będzie więcej słońca) lecimy na klenie na breń na ostrówek albo zabrnie.
-
Na widok takij miejsc to mi się oczy zaświeciły :-) A rybki to swoją drogą. Szczególnie te kabany z muchówką obok robią kolosalne wrażenie. Że Ci sprzętu nie połamały to chyba cud
-
No ja też coś tam próbuje się dozbrajać na nadchodzący sezon kleniowy. Kręciołek i wobki
-
zauber 1000/2000
-
Nie wiem czy tak ma być ale jak już wejdę w jakiś temat to górny panel się nie ładuje poprawnie (zdjęcie PSW z wędkarzem, górne menu itd).
-
Siema Daj znać jak byś mógł jak lód zacznie schodzić :-)
-
No, tym Bravo Michała miałem okazję połowić z braku swojego kijka i dawał radę :-) Fajna leciutka wędeczka a i ze szczupaczkiem sobie poradziła Tylko należy pamiętać żeby do zestawu dokupić odpowiedni kołowrotek. Mój zauberek 4000 był stanowczo za duży i polecał bym rozmiar 2000.
-
Dokładnie. Nie ma co popadać w paranoję
-
"- zacząć sezon w lutym na Trzebośnicy lub Złotej" Oj żeby zima pozwoliła nam na taką możliwość... Pamiętam że rok temu udało mi się dopiero porzucać pod koniec/w połoie marca.
-
Fajny fajny ale na razie to są jeszcze plany. Na początek muszę znaleźć kasę na opłacenie składek i kupno przynęt A potem zaczniemy pewnie od Ufimki
-
No jak zostajemy w sferze marzeń to: - złowić kleniusza powyżej 50cm - miejscówka już jest, teraz tylko czekać na odwilż - zacząć częściej jeździć na Wisłę - szczupaczyna powyżej 80cm w końcu by się zdał... - kupić ze znajomym pontonik/łódkę - myślę o wyrobieniu sobie blachy SSR
-
Heheh jeszcze poczekają :-) Mój przedświąteczny kręciołek jeszcze nie znalazł drogi do mojego domku...
-
W moim przypadku kupowałem spinning przez www w większości przypadków. (sklepy w moim mieście mają kosmiczną marżę jeśli chodzi o wędki) Za każdym razem - czy to był St.Croix z Corona-Fishing, czy to był Mikado za 100zł wędki zawsze były zapakowane w solidną tubę z grubego kartonu. Nie ma szans żeby coś się z tym stało. Chyba że listonosz zacznie po tym skakać
-
Dzachu mógłbyś pokazać mi na zdjęciu te szczypce?